sobota, 5 stycznia 2019

Czarna wołga







,,Przyjrzyjmy się dla przykładu narodzonej w latach siedemdziesiątych XX wieku opowieści o czarnej wołdze, tajemniczym samochodzie, w którym podróżowała, w przebraniu księży i zakonnic, grupa Niemców, by zwabiać nieświadomych przechodniów i wytaczać z nich krew. Mamy tu kompleks 'obcego', przerażającego, nieludzkiego Niemca przeciwstawianego prawdziwym, normalnym ludziom czyli 'swoim' - niewinnym ofiarom, wzmocniony marką samochodu, przeznaczonego dla wybitnych 'obcych' - przedstawicieli władzy, czyli 'onych'. Mamy tu też odwołanie do sfery groźnego i przerażającego sacrum, poprzez przebranie w kostiumy sług bożych oraz nawiązanie do dwóch idei obecnych w pogańskiej Słowiańszczyźnie: wysysających krew złowrogich półduchów - półludzi wampirów i przekonania, że sakralne siły podróżują nocami konno, solarny Świętowit na białym, chtoniczny Trygław na czarnym wierzchowcu'' - Andrzej Szyjewski ,,Religia Słowian''




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz