piątek, 9 lutego 2024

Oniricon cz. 1004

     Śniło mi się, że:



- poszedłem z Babcią do opuszczonej kawiarenki w parku, Babcia wypominała mi, że jako dziecko zabraniałem jej poddać się operacji, ja zaś przyznałem się ze wstydem, że byłem gnojkiem,



- w Halloween odwiedziłem księgarnię, której pracownice zamieniły ją w sklep z perfumami,



- KO wprowadziła lockdown, poszedłem po informacje do kina przypominającego labirynt, moim przewodnikiem w tłumie ludzi był aktor ,,Gwiezdnych Wojen'' w kraciastym płaszczu i śmiesznych, brązowych kapciach, zarząd wymagał ode mnie napisania pracy magisterskiej, a ja bałem się, że będzie to równie trudne jak na ostatnim roku studiów,



- mówiłem o. Markusowi ov Cosiarowi o grze karcianej w taroka, której nie należy mylić z tarotem i chciałem stworzyć własną wersję taroka z postaciami ze świata fantasy,




- Andrzej Pilipiuk był moim wujkiem, a zarazem karłem z Serbii, powiedział, że najlepsze na cukrzycę i otyłość są słodkie napoje owocowe,



- Kasia Babis powiedziała, że początkowo lubiła Józefa Piłsudskiego za wkład w odzyskanie przez Polskę niepodległości, później zaś zraziła się doń za obalenie demokracji i faszystowskie rządy,




- Kościej był wasalem smoka Rykara, cesarza Europy, zaś jego królestwo obejmowało tereny obecnych Niemiec,



- w średniowiecznej Anglii książęta York i Lancaster okładali się białą i czerwoną różą jak maczugami,



- grecka bogini Bia była diablicą na co wskazuje samo jej imię,



- na Czechoukrainie młoda i piękna Polka spotkała na stepie hybrydę goryla z niedźwiedziem, stwór miał ludzką twarz i pytał ją czy mu wybaczy (wymyślone na jawie),



- ,,kłamstwa, które przeżył, przyniosły podwójną ewolucję'',



- dowiedziałem się, że w Chakasji, jednej z rosyjskich republik autonomicznych znajduje się miast same będące osobną republiką autonomiczną,



- napisałem wiersz o Józefie Piłsudskim i Romanie Dmowskim: ,,Piłsudski rozparł się jak basza, Ręce, które leczą! - woła, Śmieszy, tumani, przestrasza'', Dmowski powiedział w karczmie: ,,Gdybym miał tyle miłości co ta wódka, byłbym jak ta wódka słaba'', zakończyłem słowami: ,,Wszyscy endecy balują u Romana, Józek kopnął w kalendarz, a ja włóczę się bez ciebie już od rana i do Berezy mam tuż. Czerwone gwiazdy płoną jak stal, wszyscy endecy mają bal'',



- byłem średniowiecznym medykiem, latem spotkałem w lesie piękną i bardzo bladą, nagą blondynkę w ciąży, prosiła mnie o pomoc w zamordowaniu jej nienarodzonego dziecka, zamiast tego uczyniłem ją na powrót dziewicą za pomocą ziela zwanego przywrotnikiem,



- pojechałem do wioski Narni we Włoszech, która wyglądała jak wioska hobbitów, miałem nadzieję, że okaże się portalem do Narnii opisanej przez C. S. Lewisa,





- zamierzałem napisać na blogu o Wielkiej Dacji (rum. Magna Dacia), starożytnym imperium przodków Rumunów, które rozciągało się od Polski po Azerbejdżan, lecz nie mogłem znaleźć informacji o nim,



- w wakacje młoda blondynka popłynęła jachtem na wyspę, gdzie spotkała półnagiego, dzikiego mężczyznę, który na jej oczach zamienił się w boa dusiciela.

1 komentarz:

  1. Ile było tych ultra mega imperiów? hehe! Turbo Dacja? Brzmi nawet jak podrasowane rumuńskie auto :P

    OdpowiedzUsuń