,,Elżbieta poprzez swoją matkę Jakobinę szczyciła się pochodzeniem od Meluzyny, mitycznej założycielki rodu książąt Luksemburga - pół kobiety, pół węża. Według legendy spisanej pod koniec XIV wieku pokochał ją hrabia Rajmund z Poitiers i zdołał namówić do małżeństwa. Rajmund zbudował zamek Lusignan, gdzie mieszkał szczęśliwie wraz z żoną i dziećmi, póki - łamiąc dane słowo - nie postanowił oglądać nagiej Meluzyny i nie zauważył jej wężowego ogona. Wówczas Meluzyna powróciła do wód, w których wcześniej żyła, lecz na pożegnanie obiecała małżonkowi, że ich dzieci, potomkowie szlachetnej magicznej rasy, będą panowały nad wieloma krajami.
Wedle legendy potomkami Meluzyny byli Antoni, książę Luksemburga, i Rajmund, król Czech. [..]'' - Anna Brzezińska ,,Zmierzch świata rycerzy. O kobietach, którym zawdzięczamy nowożytność''
Legenda o Meluzynie znana jest również na Śląsku, gdzie w roli Rajmunda de Lusignan występuje książę Bolko Cieszyński.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz