Średniowieczne
origo
gentes
(tworzenie legend wyjaśniających pochodzenie narodów) odżyło w
naszych czasach pod postacią licznych teorii spiskowych o takich
zamierzchłych krainach jak: Wielka Lechia, Wielka Tataria, Imperium
Fińskie, koreańskie Imperium Hwang, imperia Ramy i Ozyrysa, czy
Ujger – rzekoma zaginiona cywilizacja z pustyni Gobi. 1
Mało
kto wie, że podobne opowieści dotyczą również prehistorii
Australii. Miała się tam znajdować megalityczna cywilizacja Uru
(sanskryckie: ,,uru’’
- ziemia), której pozostałości odkryto w Nowej Południowej Walii.
Jej założycielami mieli być przybysze z Indii czczący Wisznu
(według tradycyjnej nauki przodkowie Aborygenów przypłynęli z
Indonezji). Pogląd o indyjskim pochodzeniu Aborygenów lansują
indyjscy antropolodzy opierający się na badaniach DNA. Innym
dowodem ma być zdjęcie Aborygena noszącego tilak
(święty znak na czole) podobnie jak Hindusi. Cywilizacja Uru
oddawała cześć męskiemu bóstwu Nieba i bogini Ziemi, oraz Słońcu
(ich megality zdobią liczne symbole solarne). Zdaniem zwolenników
istnienia cywilizacji Uru, nazwa Australia pochodzi rzekomo od
sanskryckiego ,,Arustaralalaya’’
i oznacza ,,Dom
Słońca i Wody’’.
Jest to jednak fałsz, bowiem nazwa Australia została nadana dopiero
w XVIII wieku przez Jamesa Cooka i pochodzi od łacińskiego
,,australis’’
- południowy (nawiązanie do geograficznych legend o lądzie Terra
Australis Incognita).
Zainteresowani
teoriami o indyjskich imigrantach w prehistorycznej Australii mogą
sięgnąć do książki Heather Gilroy i Rexa Gilroya ,,Uru:
The Lost Civilisation of Australia’’
z 2005 r. (niestety brak polskiego przekładu).
Jeśli
chodzi o moje zdanie to jestem sceptyczny (zwłaszcza biorąc pod
uwagę błędną, rzekomo sanskrycką etymologię nazwy Australia),
choć dopuszczam, że w fantazjach tych może kryć się niewielkie
ziarnko prawdy. Z
tego co wiem, jestem pierwszym polskim blogerem, który poruszył ten
temat w polskim Internecie ;).
1
Odsyłam do posta: ,,Refleksja lechicka’’.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz