Śniło mi się, że:
- czytając książkę pominąłem rozdział o równaniach matematycznych jako zbyt trudny,
- przeczytałem i wpisałem do bibliografii dla fantastów książkę Lwa Gumilowa o mitach Rusi Kijowskiej i Wielkiego Stepu, praca ta tłumaczyła podboje nomadów rozbłyskami na Słońcu,
- w dzieciństwie chciałem być taki jak Tadeusz Soplica,
- Sławomira była blondynką w błękitno - fioletowej sukni i powiedziała mi, że lubi ,,Pana Tadeusza'' za opisy istot z mitologii słowiańskiej takich jak Lewiatan,
- wytknąłem Tomaszowi J. Kosińskiemu, że palnął bzdurę z okazji ukończenia pierwszej klasy gimnazjum przez jego córkę, Katarzynę, Kosiński skomentował to na moim blogu, w niedzielę idąc do kościoła razem z Casiyą ov Płutovą, spotkałem na szczecińskiej ulicy Kosińskiego, który domagał się sprostowania, mówiąc o prasłowiańskim święcie obchodzonym w maju przez studentów, napisałem, że nie przepraszam go, bo napisałem prawdę i dodałem, że Kosiński daje zły przykład swoim dzieciom, przedstawiając fantazje jako wyniki badań naukowych,
- w przyszłości papież Benedykt XVII ponownie potępi Kopernika i Galileusza,
- król Brux założył Brukselę i Paryż,
- w miejscu gdzie później została założona Bruksela żyły żeńskie demony, zwane bruxami,
- powiedziałem Pieterowi ov Petruxowi, że w moim słowniku ,,dziwny'', znaczy ,,boski'', a on sam przypomina mi boginię,
- poszedłem do punktu naprawy telewizorów, gdzie była duża kolejka, zniechęcony, wszedłem do baru, gdzie rozmawiałem z zakonnicą o polityce, zaś siwy ksiądz w świeckim stroju zapytał mnie czy przechowuję książki okultystyczne i heretyckie dzieła Lutra i Kalwina, a potem zaczął ze mną walczyć,
- mile wspominałem wycieczki do Tadżykistanu, Afganistanu i Austrii,
- byłem Uzbekiem i w Uzbekistanie grałem w piłkę z Etiopczykami, nie chciałem grać z Rosjanami z powodu napaści na Ukrainę,
- w Uzbekistanie znajduje się krzyż, na którym ukrzyżowano Chrystusa, nazywany Antychrystem, każdy kto znajdzie się w jego pobliżu, musi zapłakać,
- spodobał mi się film na podstawie opowiadania Tomasza Manna o hejterze internetowym używającym pseudonimu Woland, zadzwoniła do niego dziewczynka imieniem Małgorzata i poprosiła, aby przestał obrażać ludzi,
- do mojego pokoju weszli młodzi mężczyźni w czarnych, skórzanych kurtkach i kazali mi pilnować jakiegoś zawiniątka, zwanego ,,gryzielami'', gdy udało mi się go przypilnować, ludzie ci kazali mi wypić piwo, lecz wolałem pić Fantę,
- pisałem opowiadanie o czarnym charakterze, który chciał latać po założeniu przezroczystego płaszcza przeciwdeszczowego ,,Vajrapani'' rekomendowanego przez Sai Babę, demon wyjaśnił mu, że mity indyjskie były tworzone przez ludzi i ewoluowały przez wieki,
- powiedziałem, że jako pisarz fantastą wstydzę się za Siergieja Łukjanienkę popierającego napaść Rosji na Ukrainę, dodałem jednak, że nie wszyscy Rosjanie chcą tej wojny,
- Stanisław Szur powiedział, że naczynia wolą być myte przez kobiety niż przez mężczyzn (wymyślone na jawie).