Śniło mi się, że:
- po latach spotkałem Jenę ov Blackeyovą i jej siostrę, Casiyę, Jena powiedziała mi, że woli mój poemat dygresyjny ,,Milenium'' i ,,opowieści o chłopach'' od ,,Tatry'' gdzie występują ,,wstrętne postaci'', chciwe na złoto i srebro, dodała, że lubi samą postać Tatry, w czasie wizyty jej wujka, zamknęliśmy się w pokoju i Jena przytulała się do mnie, potem poszliśmy na łąkę, gdzie miałem ochotę całować bose stopy Jeny, której stan zdrowia nie pozwalał jeść owoców,
- w czasie jakiejś wycieczki, chyba do Szwecji, wujek Andreus ov Küjvis uderzył swego krnąbrnego syna, Krastafa, pięścią w twarz, aż ten upadł na chodnik i długo nie wstawał, aż przechodnie i ja sam martwiliśmy się czy żyje, UWAGA: To tylko sen, nic takiego się nie wydarzyło,
- protestowałem gdy na ulicy jakiś młody mężczyzna w okularach chciał mi ukraść książkę o twórczości Sapkowskiego, zaś jakaś dziewczyna pokazała mi wczesne wersje książek o kotołaku napisanych przez Konrada T. Lewandowskiego,
- w Irlandii młody poeta grający na instrumencie z tartego sera, rywalizował z Vainamoinenem i przegrał,
- kiedy wróciłem z Irlandii, straszyły mnie duchy, które odpędzałem biciem i wzywaniem na pomoc Maryi oraz Jakuba Wędrowycza, później duchy nagrały mnie, a ja na tych nagraniach wyglądałem jakbym mówił sam do siebie,
- kiedy szedłem ulicą z nauczycielką fizyki, panią Joleną ov Symetayak, wziąłem do ręki wojsiłka, który wyglądał jak wielki prusak z odwłokiem skorpiona, owad użądlił mnie, a ja próbowałem strącić go z dłoni, potem okazało się, że w Szczecinie nastąpiła inwazja wojsiłek,
- oglądałem amerykański film fantasy z lat 60 - tych XX wieku o pięknych kobietach mieszkających na tropikalnej wyspie, które zamieniły się w blade potwory i ścigały głównego bohatera, który chronił się przed nimi w TBS - ie, część kobiet nie przybrała potwornej postaci, a te, które zostały za drzwiami, znów zamieniły się w ludzi,
- byłem niezadowolony gdy na ulicy młody mężczyzna przytulił mnie i pocałował, powiedziałem mu, że wolałbym, aby uczyniła to kobieta,
- brodziłem w wodzie zalewającej Puszczę Amazońską i chcąc naśladować Claude Lèvi - Straussa poszukiwałem larw koro do zjedzenia, znalazłem je jak pływały w wodzie i były pokryte kolorowymi wyrostkami,
- pisałem, że Gandhi strzelał z karabinu do swoich wrogów,
- pojechałem z Pavlasem ov Vidłarem na jeden dzień do Moskwy, widziałem tam Lecha Wałęsę i Aleksandra Kwaśniewskiego, pokłoniłem się niskiej staruszce ubranej na czarno, mówiąc jej, że ,,My Polacy szanujemy kobiety'', widziałem na Placu Czerwonym ubrane na żółto tancerki z odsłoniętymi pępkami, czytałem w pseudonaukowej, rządowej gazecie artykuł o zjawiskach paranormalnych min. o hybrydzie człowieka i żaby, zatęskniłem za lekturą ,,Naszego Dziennika'', dowiedziałem się z rosyjskiej gazety, że polscy prawosławni uznają jednego z oligarchów za cara, Pavlas powiedział mi, że rosyjscy Żydzi rzucili butwę (klątwę) na Putina, wieczorem chciałem wrócić do Szczecina, aby skorzystać z toalety,
- byłem otyłym i długowłosym Anatolijem Kaszpirowskim i mieszkałem w Rumunii, widziałem jak miejscowy car wdrapał się na drzewo, aby złapać purpurowego ptaka Finista, potem pojechałem do Moskwy gdzie Leonid Breżniew mówił mi o pokoju,
- polscy górale pochodzą ze starożytnego Egiptu, zaś słowo baca zostało utworzone z egipskich określeń duszy: ,,ba'' i ,,ka'',
- jednym z bohaterów serialu ,,W Krainie Władcy Smoków'' był Salvador Dali,
- Natalia Oreiro pracowała jako służąca i zakładała czerwoną czapkę z daszkiem,
- pokazałem pani Jolenie ov Symetayak narysowanego przez siebie nagiego Józefa Piłsudskiego z szablą.