Śniło mi się, że:
- w studiu Disneya nakręcono film ,,Powrót Stitcha'' (kontynuacja kreskówki ,,Lilo i Stitch''),
- spotkałem grupę nagich Aborygenów, przed którymi rozebrałem się do naga, oni zaś dziwili się, że biały człowiek ma takie same genitalia jak oni,
- Pawełek trafił do równoległego świata zamieszkanego przez mówiące zwierzęta i spotkał na pustyni molocha kolczastego,
- po wielu latach odnalazłem swojego ojca i powiedziałem mu o swoich książkach, ojciec kazał mi zanurkować w stroju płetwonurka w zalanej wodą piwnicy i wydobyć metalowe pudełko z jakimiś pamiątkami rodzinnymi, razem ze mną poszukiwała tego pudełka moja siostra,
- wstąpiłem do klubu arystokratów i w czasie uroczystego śniadania jadłem wyszukane potrawy,
- jakiś brodaty mężczyzna, ubrany w czerwony garnitur na moich oczach wszedł do toalety, aby się tam masturbować i wziął ze sobą gazetę, aby się nią podniecać,
- jakiś zgryźliwy mężczyzna zabrał małą dziewczynkę na basen, gdzie z wody wynurzył się Bóg pod postacią granatowego smoka, którego dziewczynka pogłaskała po głowie, potem diabeł kusił ją, by u siebie w pokoju narysowała na podłodze pentagram, lecz opiekun dziewczynki odwiódł ją od tego, w tym śnie anioł zapisywał dobre uczynki w ,,Księdze Białego Żmija'', a diabeł zapisywał grzechy w ,,Księdze Czarnego Żmija'',
- po latach znów zacząłem chodzić na szkolne lekcje plastyki, w trakcie których klasa oglądała ,,Świat według Kiepskich'', aby mieć inspirację do pracy, a jacyś starsi panowie byli tym zgorszeni, w swoich pracach plastycznych chciałem naśladować Stanisława Szukalskiego, mówiłem, że chociaż był neopoganinem, to swój talent otrzymał od Boga, a nie od ,,jakiegoś Świętowita'', wówczas ktoś zapytał mnie czy w takim razie Adam ,,Nergal'' Darski też otrzymał talent od Boga, ja zaś powiedziałem, że ze swoim głosem mógłby straszyć dzieci,
- hobbity miały nogi obrośnięte mchem i aby szukać zaginionego Froda, zamieniły się w księży i ubrały buty,
- biłem Janesa ov Calcium gdy na schodach łapał za moje genitalia, UWAGA: To tylko sen, nic takiego nie zdarzyło się naprawdę,
- pan Tomasus ov S. opowiadał mi jak w Szczecinie grupa ludzi bojkotowała film ,,Golgota Picnic'' w ten sposób, że kupowała bilety na ten film, a potem je oddawała,
- na mieście zaczepił mnie Juliusz Prawdzic Tell (?) i wręczył mi kartkę z jakimiś bzdurami, którą podarłem, a on wtedy wprosił się do mojego mieszkania i bił mnie,
- żyłem w dalekiej przyszłości; stolicą świata było Megalipolis w Australii (siedziba władcy świata mieściła się w ażurowym, latającym pałacu), odwiedziłem Disneyland i Czarnobyl; czytałem publicystykę Tomasza Kołodziejczaka, który niegdyś należał do szlacheckiej opozycji i dowiedziałem się, że Lenin był homoseksualistą.