Śniło mi się, że:
- w przedszkolu miałem zajęcia z ideologii gender z feministką, która kazała mi zjechać niewygodną windą pod ziemię, aby zobaczyć ,,toaletę sztuczną'' i nauczyć się ją odróżniać od toalety naturalnej,
- w ramach programu ,,Równościowe przedszkole'' pokazywano dzieciom bajkę, w której postacią pozytywną była dziewczynka, a wszyscy mężczyźni byli źli, ponadto aby skorzystać z toalety trzeba się było wpisać do zeszytu, a pan Tomasus ov S. nalegał, abym nie zamykał drzwi do toalety kiedy z niej korzystam; w tym śnie Anna ov Sobcakova i jakieś inne dziewczyny broniły praw człowieka, a ja za to je pochwaliłem,
- w przedszkolu, gdzie uczono ideologii gender dziewczynki strzelały do chłopców płonącymi strzałami,
- jakiś ksiądz powiedział, że w Niebie większość kobiet będzie mieć warkocze, a tylko niektóre będą miały rozpuszczone włosy,
- powiedziałem na spotkaniu ze studentami, że wiek XX był stuleciem szatana z powodu ówczesnej fascynacji wielu ludzi okultyzmem, nawet jeśli istniały też pozytywy jak rozwój nauki czy literatury fantasy,
- agenci Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej torturowali rogatą sowę, która wyszła ze szpitala psychiatrycznego,
- Rosja napadła na państwa bałtyckie wykorzystując jako pretekst to, że estoński węgorz połknął staroruski, srebrny topór w złotej kaptordze; pomyślałem, że Putin powinien zostać powieszony za to, że niszczy pokój,
- w sklepie przezwyciężyłem pokusę kupienia sobie alkoholu wbrew postanowieniom wielkopostnym,
- w Panamie mieszka wielu muzułmanów, którzy są podlegli władzy Hiszpanii; Panama zamierza ponownie zjednoczyć się z Kolumbią, lecz Hiszpania nie pozwala,
- w powieści ,,Patrol zmroku'' Siergieja Łukjanienki występuje bł. Karol I Habsburg, oraz chiński cesarz; byłem ,,czauszem'', czyli kurierem tego cesarza i szedłem nocą przez Park Żeromskiego w Szczecinie z jakąś misją; innym ,,czauszem'' była jakaś dziewczyna,
- razem z całą rodziną przeprowadziłem się do województwa lubuskiego, na moim nowym osiedlu przed domem wyświetlano filmy (min. o II wojnie światowej), jakaś kobieta mówiła, że teraz z biedy trzeba będzie przemalować sobie włosy na zielono,
- w moim domu miała miejsce inwazja modliszek, wcześniej modliszka trzymała mój palec, Babcia zabijała modliszki, kiedy mówiłem ranny pacierz.