,,Chiński Nowy Rok to radosne święto. Każdy kolejny rok nosi nazwę jednego z 12 zwierząt. Może więc być rok psa lub smoka. Urodziłeś się w 1986 r.? To jesteś tygrysem! Chińczycy wierzą, że człowiek ma cechy zwierzęcia, w roku którego się urodził. […]
Szczur (1972, 1984, 1996)
Wół (1973, 1985, 1997)
Tygrys (1974, 1986, 1998)
Królik (1975, 1987, 1999)
Smok (1976, 1988, 2000)
Wąż (1977, 1989, 2001)
Koń (1978, 1990, 2002)
Baran (1979, 1991, 2003)
Małpa (1980, 1992, 2004)
Kogut (1981, 1993, 2005)
Pies (1982, 1994, 2006)
Świnia (1983, 1995, 2007’’
- ,,Smoki i lwy’’ [w]: ,,Wally zwiedza świat część 7 Chiny’’
U zarania dziejów Nefrytowy Cesarz (Yühuang), najwyższy bóg taoistów, który nigdy nie schodził na ziemię, przyjął na audiencji dwanaście najciekawszych okazów fauny. Zwierzęta zostały zaproszone na szóstą rano. Jako pierwszy zaproszony został szczur. Pozwolił, aby kot zaspał, bo nie chciał dzielić się z nim pochwałami. Zaproszone zwierzęta zostały uszeregowane w następującej kolejności: szczur (za grę na flecie), byk (za to, że pozwolił szczurowi siedzieć na swoim grzbiecie), tygrys (za odwagę), królik (za białe futro), smok (za potęgę), wąż (za wdzięk), koń (za elegancję), baran (za silne rogi), małpa (za ruchliwość i zwinność), kogut (za piękne pióra), pies (za czujność) oraz świnia (za punktualność). Kot jako jedyny spóźnił się, przez co nie otrzymał swojego miejsca w zodiaku. Stał się za to zaciekłym wrogiem szczura.
Istnieją też inne wersje powyższego mitu.
Szczur przybył do Nefrytowego Cesarza, siedząc na rogach byka. Pierwszeństwo zapewnił sobie zręcznością i podstępem.
Byk pełnił funkcję pośrednika między Niebem a Ziemią. Zasiał nieużyteczną dla ludzi trawę, którą teraz musi zjadać. Wyrzucony z Nieba, wyrżnął zębami o ziemię.
Tygrys początkowo był niegroźny, lecz nauczył się technik walki od kota. Został strażnikiem Niebios. Bronił ludzi przed drapieżnikami i wielkim żółwiem morskim, który omal nie spowodował potopu. Jego pasy stanowiły odznaczenia za jedno zwierzę zabite w walce. Zajął miejsce lwa (import z Indii), który uczynił wiele złego.
Królik (zając) był przyjacielem byka. Oba zwierzęta pokłóciły się o to, które z nich szybciej biega. W drodze do pałacu ścigał się z bykiem i tygrysem, lecz i tak pierwszy okazał się szczur.
Smok walczył z tygrysem o tytuł króla zwierząt i pożyczył róg od koguta. Nefrytowy Cesarz zarządził, że smok będzie władał wodą, a tygrys lądem. Smok nie oddał rogu kogutowi. Oszukany ptak począł się wówczas mścić na stonodze, która wcześniej poręczyła za uczciwość smoka.
Wąż miał początkowo cztery nogi i przyjaźnił się z beznogą żabą. Podczas gdy płaz był szanowany przez ludzi za zjadanie owadów, węża otaczała nienawiść jako do istoty nieużytecznej. Rozgoryczony gad zaczął zabijać ludzi swym jadem. Nie posłuchał napomnień Nefrytowego Cesarza, więc za karę stracił nogi na rzecz żaby. Odtąd skruszony wąż pomagał smoku w regulacji opadów, a jednocześnie mścił się na żabach.
Koń służył samemu Nefrytowemu Cesarzowi i posiadał skrzydła jak grecki Pegaz. Z tego powodu wynosił się na inne zwierzęta. Utracił skrzydła za zabicie w gniewie jednego ze strażników smoczego króla Wschodniego Morza. Dumny rumak został ponadto uwięziony pod górą. Uwolnił go, używając do tego magii, człowiek, któremu koń poprzysiągł służyć.
Baran (niejako chiński odpowiednik greckiego Prometeusza) ukradł bogom ziarno i dał je ludziom. Nauczył ich siewu. Nefrytowy Cesarz za karę przeznaczył go na pożywienie dla ludzi. Zabitego barana zastąpił kolejny zwierz tego samego gatunku. Od niego to wywodzą się barany żyjące obecnie.
Małpa była jedynym przyjacielem tygrysa, którego uwolniła z sideł. Tygrys sam zaproponował jej kandydaturę na zwierzę zodiakalne.
Kogut został początkowo pominięty z powodu swej zadziorności. Za radą konia począł budzić ludzi pianiem. Wyprzedził w biegu psa, który odtąd stał się jego wrogiem.
Pies toczył zajadły spór z kotem. Ujął Nefrytowego Cesarza swoją uczciwością, odpowiadając szczerze ile naprawdę zjada, podczas gdy kot skłamał. Kot oszukiwał również ścigając się z psem.
Świnia była w poprzednim wcieleniu młodym utracjuszem, synem bogatego urzędnika, który trafił do tymczasowego, chińskiego piekła Diyu. Po jego opuszczeniu człowiek wcielony w świnię miał za karę jeść plewy, co po chińsku brzmi podobnie jak zostać zwierzęciem zodiakalnym.
Bibliografia: Mieczysław J. Künstler ,,Mitologia chińska’’.