,,Była
sobie Baba Jaga
Miała
chatkę z masła
A
w tej chatce same dziwy
Pst
iskierka zgasła’’
-
Janina Porazińska ,,Bajka iskierki’’ (1925)
We
wrześniu 2023 r. przeczytałem antologię Tomasza Specyała
,,Czarownica
i
czarnoksiężnik.
Bajki, legendy, podania ludowe’’,
która ukazała się nakładem wydawnictwa ,,Replika’’.
Zbiór zawiera 48 opowieści zapisanych na przełomie XIX i XX wieku.
Niektóre z nich wykazują podobieństwo do baśni rosyjskich i
niemieckich.
Tomasz
Specyał (ur. 1969) jest polskim historykiem i pisarzem, autorem
,,Katastrof
II Rzeczpospolitej. Tragedii, wypadków i klęsk żywiołowych, które
wstrząsnęły przedwojenną Polską’’,
,,Kryminalnej
historii Poznania’’
(razem z Adamem Pleskaczyńskim), ,,Memento
Mori.
Prawdziwych śmierci przypadków’’
i nagrodzonej powieści ,,Zatańczmy
peyotl –
stepa’’.
Napisał również scenariusz do filmu dokumentalnego ,,Pyrlandzki
łącznik’’
(o Marianie Spoidzie) oraz nakręcił dokument ,,Dziki
Zachód’
opowiadający o zbrodniach Armii Czerwonej w okolicach Szczecinka.
Wśród
rzeczywistych miejsc akcji znajdują się ziemie Polan, Ruś
Kijowska, Litwa, Połabie, miasto Kaszyn w Rosji i Ryga na Łotwie.
Bohaterami
książki są kobiety i mężczyźni praktykujący czarną magię,
niemal zawsze ukazani jako postaci negatywne. Do wyjątków należała
Baba Jaga, która nagrodziła pracowitą dziewczynę deszczem złotych
monet, a ukarała leniwą oblewając ją smołą.
Litewskie
czarownice nosiły imię, jak też nazwę własną – Ragana. Innym
charakterystycznym określeniem jest zjadarka. Była to nazwa
pogańskiego demona żeńskiego, w naszych czasach rozsławiona przez
książki Andrzeja Sapkowskiego o wiedźminie.
Ludowi
narratorzy niewiele uwagi poświęcali opisowi wyglądu czarownic.
Były to kobiety stare i brzydkie, szyderczo uśmiechnięte, w
których oczach widać było kozła. Wśród nich Baba Jaga
wyróżniała się dużymi zębami. Znakiem rozpoznawczym
czarnoksiężnika Czernucha były intensywnie zielone oczy. Wzorowany
na rosyjskim Czernomorze z legendy o Rusłanie i Ludmile, karzeł
porywający królewnę, mierzył siedem cali wzrostu, miał długą
brodę i duży garb. Jego brat był olbrzymią głową leżącą na
stepie i zabijającą bazyliszkowym wzrokiem. Czarownik Germon
uciskający książąt Obodrytów i Lutyków był mówiącym obrazem.
Baba
Jaga mieszkała w dobrze znanej chatce na kurzej nóżce, zaś
wejście do jej świata mieściło się na dnie studni. Czernuch
(możliwe, że wzorowany na słowiańskim bogu Welesie) mieszkał w
podziemnym zamku. Wielu innych czarnoksiężników mieszkało w
zamkach. Czarownica, która pouczyła chciwca jak szukać kwiatu
paproci, mieszkała w chatce zbudowanej na piasku, do której
wchodziło się przez komin. Na zewnątrz leżały krzyczące
kamienie, zaś w środku wielki hałas czyniły oderwane od reszty
ciała ptasie głowy, nogi i skrzydła.
Czarownice
czciły pogańskich bogów lub (po przyjęciu chrztu) samego diabła.
Jako jego wyznawczynie, złośliwie utrudniały życie chrześcijanom.
Gromadziły się na sabaty, pod wpływem tradycji niemieckiej
nazywane Nocą Walpurgii, odbywające się na Łysej Górze (w
Polsce) lub na szczycie góry Szatrii (na Litwie). Zdarzało się, że
podczas sabatów czarownice czciły garnek (odległe echo magicznego
kotła celtyckiej bogini Ceridwen). Pewien chłop będący świadkiem
sabatu odważnie powiedział czarownicom, że nie zaprze się Boga, a
do ich garnka to może oddać stolec. Najpotężniejsze wiedźmy
rozkazywały całym zastępom diabłów. W kilku baśniach, mających
swoje rosyjskie odpowiedniki, córka czarnoksiężnika, zakochana w
protagoniście, kazała diabłom wykonać prace niemożliwe dla
ludzi. Twardowski zawarł pakt z diabłem, aby stać się
wszechwiedzącym jak Bóg. Przed wiecznym potępieniem uratowało go
odśpiewanie kantyczki do Maryi. Teraz przebywa na Księżycu do dnia
Sądu Ostatecznego i spuszcza na Ziemię swego wiernego sługę
zaklętego w pająka. Pewna czarownica ukradła komunikanty, aby
wykorzystać je do czarów. Po jej śmierci ziemia nie chciała
przyjąć jej zwłok.
Bohaterowie
antologii szkodzili za pomocą swych magicznych mocy. Znali liczne
zaklęcie (np. ,,Płot nie płot, wieś nie wieś, biesie nieś!’’)
i potrafili latać na miotłach. Twardowski przemieszczał się
dosiadając olbrzymiego koguta. Opisywane postaci potrafiły
zamieniać siebie i innych w zwierzęta np. królewiczów w krowy,
czy swoje córki w klacze. Dwie pogańskie wiedźmy utopione w
jeziorze, zamieniły się w potworne ryby. Czarownica z baśni o
Joringelu i Jorindzie (zapożyczonej ze zbioru braci Grimm)
zamieniała dziewice w ptaki i zamykała je w klatkach. Pragnąc się
odmłodzić, Twardowski kazał słudze, aby go poćwiartował według
ściśle określonego rytuału, co przyniosło oczekiwany skutek.
Tańczące w nocy czarownice deptały pole, na którym rósł jedwab.
Do wyposażenia czarnoksiężników należały takie artefakty jak
karmiący stół (wystarczyło dotknąć jako rogu, aby się nasycić
potrawami i napojami) oraz latarka spełniająca życzenia. Wiejska
baba podstępem wykradała chłopu magiczne przedmiotu, aż w końcu
poniosła śmierć zatłuczona pałkami, które same biły. Opisany
został też złośliwy czarownik, który znęcał się na swoją
ofiarą, zmuszając ją do ciągłego unoszenia się w powietrzu (w
końcu sam padł ofiarą swoich czarów). Niemniej okrutna była
wiedźma, która otworzyła gałązką pierś śpiącego, odważnego
rycerza i podmieniła jego serce na serce zająca. Odtąd rycerz stał
się wielkim tchórzem i zmarł okryty wstydem. Czarownice i
czarnoksiężnicy uprawiali też kanibalizm. Bohater znad Morza
Czarnego, noszący imię Polityk nakłonił podstępem czarownicę do
zjedzenia jej własnych córek.
Zawarte
w zbiorze opowieści to klasyczne baśnie o zwycięstwie dobra nad
złem. Najczęstszą karą za czarną magię jest w nich spalenie na
stosie. Czasem czarownica pęka próbując wypić rzekę podczas
pościgu za swą córką zakochaną w protagoniście. Innym razem
czarownik (wzorowany na rosyjskim Kościeju) ginie gdy bohater
wydobywa jego śmierć z jajka ukrytego wewnątrz kilku zwierząt. Na
uwagę zasługuje też utwór, w którym światły szlachcic obronił
rzekomą ,,czarownicę’’ przed samosądem.