Torbacze
są drugą pod względem liczebności gatunków grupą ssaków.
Powstały 70 mln lat temu. Miejscem powstania pierwszych takich
zwierząt mogła być każda z obydwu Ameryk.
W 1805 r. Georges Cuvier odkrył w
gipsach Montmartre prehistorycznego torbacza, słynnego oposa z
Montmartre. Po wymarciu dinozaurów torbacze zaczęły się
różnicować.
15 mln lat temu gęste początkowo
lasy środkowej Australii zaczęły się przerzedzać, więc
nadrzewne torbacze z biegiem ewolucji uzyskały kończyny spięte
błoną jak europejskie polatuchy co ułatwiło im lot ślizgowy.
Torbacze te są przodkami współczesnych lotopałanek.
Natomiast diprodon był przodkiem
wombata. Był największym z kopalnych torbaczy (tak duży jak słoń).
Diprodon trybem życia przypominał hipopotama, żywił się
roślinami wodnymi. Wielkie stado tych torbaczy odkryli paleontolodzy
w mułach słonego jeziora Callabona. Diprodon wyginął gdy
postępująca susza zamieniła znaczną część Australii w
pustynię.
Palorchestes prowadził wyłącznie
lądowy tryb życia. Jego pysk i język były długie, a zęby i
pazury ostre. Służyły mu do zdrapywania kory, która stanowiła
jego pokarm.
Dwa gatunki kopalnych torbaczy na
drodze ewolucji upodobniły się do łożyskowych wielkich, wymarłych
kotów.
Thylacosmilus przypominał tygrysa
szablozębnego, ale miał bardziej masywną żuchwę, toteż
przedstawia się go z ,,brodą''.
Thylacoleo (lew workowaty) miał
krótkie, grube łapy z ostrymi pazurami, krótki ogon, a jego zęby
były podobne do zębów gryzoni. Mógł być mięsożerny, ale
niektórzy paleontologowie uważają, że lew workowaty odżywiał
się … orzechami!
Obecnie największymi torbaczami
świata są kangury szare i rude (samiec: 1 – 1,4 m, samica: 0, 9 –
1 m), ale w czasach prehistorycznych największe kangury miały
wyprostowane 6 m wysokości (tyle samo co żyrafa).
Torbacze są żyworodne. Rodzą młode
łyse, ślepe, małe (noworodek kangura jest wielkości ziarna
fasoli) i bez w pełni wykształconych kończyn. Resztę dzieciństwa
spędzają w torbie. Jest to fałd skórny pokryty futrem, powstały
z połączonych ze sobą dwóch płatów skóry. Torby są bardzo
rozmaite od lichego skrawka skóry u numbata do zamykanej torby
japoka. Ów fałd skóry służy za kolebkę młodym torbaczom i mają
go tylko samice. Jedynie u japoka torbę ma również samiec,
ponieważ chroni w niej mosznę. Japok prowadzi wodno lądowy tryb
życia, a jego torba jest wodoszczelna.
Torbacze zamieszkują obydwie
Ameryki, Australię, a niektóre zostały sprowadzone przez człowieka
na Nową Zelandię (np. pałanka kuzu) dzieląc się na dwie grupy:
- oposy (opos i japok)
Najpospolitszym oposem świata jest
opos wirgiński żyjący w Nowym Świecie od Kanady po Argentynę.
Kiedy w XVI wieku żeglarz Pinzon przywiózł z podróży do Brazylii
oposa (były one pierwszymi poznanymi torbaczami) do Hiszpanii,
zwierzak wywołał prawdziwą sensację. Nawet król Ferdynand i
królowa Izabela wkładali palce do torby, aby sprawdzić czy
rzeczywiście wewnątrz są młode! Oposy prowadzą nadrzewny tryb
życia. Są wszystkożerne, a odżywiają się owadami, owocami,
padliną, orzechami, korzonkami, żabami, ptakami, jaszczurkami, oraz
grzebią w śmietnikach.
Od tysięcy lat Aborygeni polowali na
torbacze, ale nie byli w stanie ich wybić ponieważ ich
wykorzystanie środowiska nie przekraczało potrzeb. Jedynym złem
wyrządzonym australijskiej faunie przez Aborygenów było
sprowadzenie do Australii psa domowego, który wytworzył dziki
gatunek zwany dingo. Ale i tak większość australijskich torbaczy
wyginęła z powodu zmian klimatycznych. Dopiero w XVIII wieku kiedy
Europejczycy zaczęli kolonizację Australii, sprawy zmieniły się
na gorsze. Wycinali lasu eukaliptusowe dające pokarm i schronienie
głównie koali i pałance wędrownej, polowali na nie dla futer. W
tym celu polowano również na padamelony.
Wśród wytępionych torbaczy
znajduje się również największy przedstawiciel Dasyuromorphia
–
wilk workowaty. W latach 1888 – 1901 rząd australijski płacił
nagrodę za każdą dostarczoną wilczą skórę. Ostatni wilk
workowaty zdechł w zoo w Hobart na Tasmanii.
Sprowadzone
do Australii (w celach łowieckich) lisy i łasice sieją
spustoszenie w populacjach bilby, kangurów skalnych itd. Owce i
bydło stanowią konkurencję dla kangurów i wombatów, a wspomniane
łożyskowce drapieżne dla niełazów plamistych. Jeszcze nie tak
dawno masowo mordowano kangury, tym chętniej, że ich skóry
stanowią cenny surowiec, z którego robiono buty sportowe. Do
zwalczania tego procederu przyczyniła się organizacja ekologiczna
Greenpeace. Kiedy zdano sobie sprawę, że króliki niszczą plony,
wpuszczano gaz nie tylko do ich nor, ale i do nor wombatów.
Natomiast w sidłach ginęły niełazy plamiste.
Na
szczęście zaczęto się troszczyć o ochronę torbaczy. Wiele ich
gatunków jest pod ochroną. W 1988 r. zoologowie z Northern Teritory
Arid Zone Research Institute odtworzyli dawną populację bilby.
Niektóre
torbacze prowadzą synantropijny tryb życia np. pałanka kuzu i
jamraj. Ten ostatni w ogrodach i na trawnikach drąży pyskiem i
przednimi łapami lejkowate dołki w poszukiwaniu pędraków.