Śniło mi się, że:
- poszedłem na miasto w różowej koszulce i wstydziłem się, że kiedyś krytykowałem Dariusza Kwietnia za noszenie podobnej,
- egipski bóg Kuk - mężczyzna z głową żaby, miał za żonę boginię Kuket - kobietę z głową węża,
- Thor Heyerdahl odbył wyprawę w poszukiwaniu śladów Mu, odnalazłem zeszyt z ostatniego roku historii zawierający notatki z wykładu o tym zaginionym kontynencie i zamierzałem opublikować je na blogu,
- zgodnie z moją przepowiednią, w XXI wieku odkryta została planeta Frisland, która była pokryta wodą w jeszcze większym stopniu niż Ziemia, znajdował się na niej archipelag zamieszkany przez dzikich, półnagich ludzi i kilka atoli koralowych, mieszkańcy Frislandu przypominali wyglądem Polinezyjczyków, lecz ich kobiety miały oczy seledynowe, zaś mężczyźni - złote, ludzie ci bali się nadlatujących statków kosmicznych z Ziemi i czcili je jako bóstwa,
- w XXI wieku Finowie opuszczający ojczyznę z powodu oziębienia klimatu, w porozumieniu z Polakami zaatakowali Kaliningrad, nie udało im się go zdobyć, więc wypłynęli na podbój Atlantydy,
- w czasie bezśnieżnej zimy poszedłem nad Jezioro Rusałka w Parku Kasprowicza w Szczecinie, przeszedłem na drugi brzeg, aby sprawdzić czy leżąca na nim opalona dziewczyna w bikini żyje, lecz na miejscu okazało się, że był to spróchniały pień,
- dowiedziałem się z jakiejś reklamy, że używanie wibratora uszkadza mózg, zaś Albert Camus skomentował to w ten sposób, że jeśli ktoś chce korzystać z wolności słowa, powinien najpierw przez rok studiować,
- św. Jadwiga Andegaweńska pijąc piwo wypiła sosnową igłę, po czym urodziła rzymskiego cesarza Kommodusa,
- miałem ochotę zjeść świeżo złowionego dinichtisa,
- jako źródła inspiracji, które posłużyły J. R. R. Tolkienowi przy pisaniu ,,Hobbita'' wymieniłem: ,,Eddę'', ,,Kalevalę'', ,,Sagę o królu Haidreku Mądrym'' i ,,Beowulfa'',
- pojechałem na wieś zamieszkaną przez kobiety w bikini gdzie ożywały starożytne rzeźby półnagich kobiet,
- mieszkałem razem z zakonnicami w klasztorze, chcąc przestraszyć jedną z nich, przebrałem się za Świętego Mikołaja i zakradłem do łóżka, gdzie wylegiwała się rano z innymi siostrami,
- Czesław Białczyński należał do KOD - u i napisał na blogu, że Mateusz Kijowski zostanie kiedyś uznany za takiego bohatera jak Tadeusz Kościuszko, kiedy spotkałem na korytarzu Białczyńskiego, pochwaliłem jego mitologię, lecz nie miałem odwagi powiedzieć mu, że uważam jego poglądy polityczne za głupie.
