piątek, 16 sierpnia 2013

Rasy psów i ich choroby wrodzone

Airdale terier podwinięcie powiek
basset, chart afgański wrodzone zahamowanie wzrostu chrząstek
bedlington terier atrofia gałki ocznej
beagle hemofilia



berneński pies pasterski dysplazja stawu biodrowego
bernardyn odwinięcie powieki, ślinienie
bokser odwinięcie powieki, dysplazja stawu biodrowego, wnetrostwo, ślinienie
buldog angielski wodogłowie, rzęsy w dwóch rzędach, trichiasis
buldog francuski wodogłowie, rzęsy w dwóch rzędach, trichiasis, zwichnięcie rzepki
bulterier głuchota
cairn terier hemofilia
chow - chow podwinięcie powiek, rzęsy w dwóch rzędach, trichiasis
collie ucho stojące, głuchota, atrofia siatkówki
dalmatyńczyk głuchota, osłabiebie wzroku
dog głuchota, osłabienie widzenia



fokshound głuchota, osłabiebie wzroku
jamnik deformacja ogona, skrócenie szczęki dolnej
greyhound hemofilia
chin japoński wodogłowie
mops rzęsy w dwóch rzędach, trichiasis
pekińczyk niedomknięcie powiek, wodogłowie, zwichnięcie rzepki, rzęsy w dwóch rzędach, trichiasis, wrodzone zahamowanie wzrostu chrząstek, przepukliny
pudle (gł. miniaturowe) zwichnięcie rzepki, wnętrostwo, zanik nerwu wzrokowego
rottweiler podwinięcie powiek
owczarek niemiecki zawinięty ogon, przerwany łuk aorty, dysplazja stawu biodrowego
foksterier szorstko i gładkowłosy uszy stojące, deformacja ogona
sealyham terier głuchota



cocker spaniel odwinięcie powiek, albinizm, hemofilia, atrofia siatkówki, skórzak
cavalier king charles spaniel wodogłowie, rzęsy w dwóch rzędach, trichiasis
szpic miniaturowy wodogłowie, nadliczbowe zęby

Na podstawie: Kazimierz Ściesiński ,,Pies. Utrzymanie i hodowla''

Tajemnice genetyki. Epilog

Nasza podróż po pełnym tajemnic i ciekawostek świecie genetyki dobiegła już końca. Poznaliśmy ich dużo, lecz jeszcze więcej czeka na swego odkrywcę. Nie unikałem tematów trudnych, poszukując informacji znajdowałem je czasem w dziełach, które genetyce poświęcone nie były. Oby lektura tego opracowania w czymkolwiek pomogła Odbiorcy - czy to zaspokajając ciekawość, czy też odpowiadając na postawione już pytania, a może dostarczając twórczego fermentu dla rozumu? Nie krępujcie się stawiać trudnych pytań, mieć takich czy innych zastrzeżeń - wszystko to może się okazać pomocnym w ulepszaniu tej książki. 
Dla tych co cierpliwie przebrnęli przez gąszcz tekstu, aż do tego momentu pozostawiam spis książek , do których nie miałem dostępu, lecz które mogłyby pomóc Czytelnikowi:



R. Dawkins ,,Samolubny gen''
J. Watson i F. Crick ,,Podwójna helisa''
J. Żabiński ,,Podobny do ojca, czy do dziadka?''

Szczecin 2001 r. 

Kontrowersyjna genetyka

Nie będę przed Czytelnikiem taił, że genetyka jest bardzo kontrowersyjną nauką. Ale i potrzebną - dodam. No przepraszam; czy zrezygnujemy z komputerów,dlatego, że niektóre gry komputerowe działają demoralizująco, albo z powodu Hiroszimy, Nagasaki i Czarnobyla zaprzestaniemy używać radu w medycynie?



Jakie korzyści można mieć z omawianej gałęzi biologii? Będzie można leczyć choroby wrodzone (pamięta Czytelnik ludzi z rozdziału ,,O czym plotkowano w Warszawie''?), możliwe, że powstanie oparty na genetyce przemysł kosmetyczny, z którego korzystanie będzie oznaką zamożności, kto wie czy nawet nie będzie możliwe przedłużanie życia! Również Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami powinno się zainteresować genetyką. Metoda podana w ,,Parku Jurajskim'' posłużyć by mogła do odtworzenia alki olbrzymiej. Proszę to sobie wyobrazić: pobieramy DNA z ciał ptaków zakonserwowanych w wiecznej zmarzlinie Ameryki Północnej i ,,obdarowujemy'' nim pozbawiony własnego genomu zarodek kury. ,,Hodujemy'' go w organizmie ptaka pokrewnego gatunku (np. alka krzywonos), zaś uzyskane jajo już jest sukcesem! Potem tylko czekać aż doczekamy się pisklęcia morskiego ptaka wytępionego w 1844 roku! Czy to nie piękne? A może z turem by spróbować? Niestety; ostatni przedstawiciel tego gatunku zakończył życie w 1627 roku, toteż raczej nie łudziłbym się o uzyskanie części miękkich z Bos primigenius.



 To może tarpana by się wskrzesiło? Wszak wytępione Equus gmelini były odtwarzane w Drugiej Rzeczpospolitej, a owocem tego eksperymentu była rasa tzw. ,,koników polskich'', które jednak tarpanami nie są. Ale jeśli owe koniki polskie mają fragmenty DNA dzikich tarpanów,wówczas te ostatnie byłyby odtworzone.
Nie twierdzę, że tak będzie, ale wolno wierzyć, iż mam rację.



No dobrze, a co z drugą stroną? Zmutowanej bakterii Escherischia coli bytującej w ludzkim żołądku, naukowcy będący na usługach państw totalitarnych  mogliby użyć jako broni bakteriologicznej. Poza tym kontrowersje budzi klonowanie, czyli wytwarzanie w warunkach laboratoryjnych organizmu o genomie zbliżonym do pożądanego wzorca. Pierwszym sklonowanym organizmem była owca Dolly, lecz jej organizm działa znacznie gorzej niż u nieklonowanych owiec. W USA powstała klinika klonująca zwierzęta na życzenie klientów (sic!). A tymczasem dwóch nieodpowiedzialnych pseudouczonych; Amerykanin Zavos i Włoch Santorini głosi, że sklonują człowieka! Nie lubię z miejsca krytykować kontrowersyjnej myśli naukowej, lecz w tym miejscu czuję, że muszę to zrobić (a propos: Santorini jest ginekologiem, a nie genetykiem!). Współpracują oni z sekta Realian (którzy powinni się raczej nazywać NIE Realianie), którzy głoszą, że jakoby Jezus miał być klonowany przez kosmitów (dla mnie to bluźnierstwo!). Poza tym nawet jeśli takiemu zabiegowi towarzyszy cel medyczny, powoduje to śmierć innej niewinnej istoty ludzkiej! I co o tym sądzić? Uważam, że z klonowania powinniśmy zrezygnować, szukając metod alternatywnych, np. poprzez próby użycia sztucznych organów (np. serca, nerek, wątroby), których jeszcze nie skonstruowano. Niemniej technicy i lekarze w tym kierunku również powinni prowadzić eksperymenty z myślą o człowieku. Takie jest moje zdanie i pragnę aby wszyscy to czytający umieli je uszanować. 
A co z tego wyniknie - zobaczymy.

Bibliografia: ,,Życie'', niektóre pomysły pochodzą od Autora.