Śniło mi się, że:
- krytykowałem Plotyna i neoplatonizm, mówiąc, że Daria Dugina wyznawała tę filozofię,
- porównywałem ,,Żmiję'' Andrzeja Sapkowskiego i ,,Z jak zło'' Sławomira Nieściura,
- poszedłem do toalety, lecz zamiast sedesów były tylko stojące na blacie kuchennym pisuary, w których mocz zamieniał się w parę wodną i sól,
- o. Marian Pirożyński radził studentom pić codziennie kieliszek wina i sherry dla lepszych wyników w nauce, zaś Maria Zacharowa groziła mu, że zostanie wywieziony w głąb Rosji,
- napisałem Sławomirze, że kodziarze są zdrajcami Polski i dodałem, że szanuję Niemców, sprzeciwiających się nazizmowi, takich jak Michael Ende i Dietrich Bonhoeffer, który współpracował z aliantami, powiedziałem, że to nie Bonhoeffer, ale Hitler zdradził Niemcy,
- zobaczyłem na witrynie kiosku z kosmetykami okładkę drugiego wydania ,,Tatry'' i obawiałem się, że moja powieść znów zostanie źle przyjęta przez czytelników,
- pojechałem do Francji, a potem do Grecji, w oby krajach rozmawiałem po polsku i angielsku, dowiedziałem się, że Grecy określają toaletę słowem ,,kharon'' na cześć Charona,
- czytałem nową książkę z serii ,,Legendarz'', w której widziałem ilustrację przedstawiającą opancerzonego potwora morskiego z trzema ogonami, podobnego do przekopnicy,
- opowiadałem Tomaszowi Żbikowatemu, że jakiś starszy mężczyzna dziwił się, że niosłem torbę z zakupami, bo to zwykle kobiety niosą zakupy,
- w szkolnym gabinecie w Głuszycy rozmawiałem z Dariuszem Kwietniem i Igorem Witkowskim, którzy ukradli mi buty, chciałem zawiadomić głuszycką policję, lecz okazało się, że zapomniałem zabrać butów,
- zdenerwowałem się gdy Mama zabroniła mi zdawania matury z języków kanaryjskiego i indyjskiego, oświadczyłem polonistce, pani Annie ov Vyssie, że nie chcę się uczyć i poszedłem do domu,
- francuski antropolog, który badał sępy płowe, nawiązał kontakt z sektą w celu zdobycia informacji o badanych ptakach i zniszczyło mu to życie,
- Amerykanka przekonała parę brytyjskich historyków, Colly Holstein i Henry'ega Leigha Baigenta, że pisząc swe rewelacje o małżeństwie Jezusa Chrystusa i św. Marii Magdaleny, opierali się na fałszywych źródłach,
- jakiś historyk przekonywał, że Jezus lubił dobre jedzenie i dlatego był nazywany ,,żarłokiem'',
- na studiach pisałem na ścianie nazwiska foliarzy takich jak Czesław Białczyński, Maciej Giertych i Bernard Heuvelmans,
- obserwowałem jak pani Casiya ov Płutova i moi koledzy budowali na łące chaty z patyków i noży oraz wybrukowali łąkę nożami, aby zostawić ślad po sobie,
- włożyłem rękę do klatki, w której przebywały dwie niebieskie papużki faliste i pogłaskałem jedną z nich,
- amerykańska osada Mischief Creek, zamieszkana przez czarownice, nosi polską nazwę Myślęcin,
- w Chinach lub Japonii dowiedziałem się o śmierci Jarosława Kaczyńskiego i napisałem: ,,Sława Jego Pamięci!'',
- pisałem o zaczarowanym lisie Kitsune, który w erze jedenastej pomógł cesarzowi Jomonu (Cipangu) oraz o zmiennokształtnych, japońskich krukach, wilkach i koniach,
- francuski krytyk filmowy w książce o staroegipskich heretykach opisał Jezusa Chrystusa i Pana Błyska.