poniedziałek, 12 lutego 2018

Owadożerne








Owadożerne to rząd łożyskowców skupiających najmniejsze formy w podgromadzie Eutheria. Na przekór nazwie żywią się nie tylko owadami. Zasiedlają wszystkie kontynenty z wyjątkiem Australii i Antarktydy.








Ssaki wyewoluowały w triasie 200 mln lat temu. Pierwszymi przedstawicielami łożyskowców był zambdelestes odkryty w Mongolii. Miał także krewnych takich jak: morganukodon, cimolestes, ptilodus, megazostrodon etc. Te i inne (wieloguzkowce np. tenialabis, stekowce, od kredy – 70 mln lat temu – także torbacze) pozostawały w cieniu dinozaurów. Niektóre gatunki tych ostatnich (Coelurosauria) żywiły się nawet mięsem ssaków. Były więc to zwierzęta małe i prawdopodobnie żerujące w nocy. Miały wydłużone pyski, cztery pięciopalczaste łapy oraz długie ogony – słowem przypominały współczesne myszy (gryzonie), lub ryjówki (owadożerne). Jedna z hipotez wyjaśniających wymarcie dinozaurów jako sprawców ich zagłady wskazuje ssaki. To nie jest prawda. Oczywiście oprócz owadów i innych bezkręgowców ówczesnym ssakom zdarzało się zjadać jaja dinozaurów, ale przecież same dinozaury też żywiły się mięsem ssaków. Poza tym zarówno ssaki jak i dinozaury wyewoluowały w tej samej epoce geologicznej – w triasie. Ssaki pojawiły się 200 mln lat temu, dinozaury 210 mln lat temu. Dlaczego więc ssaki miałyby doprowadzić do wymarcia dinozaurów w kredzie, skoro nie uczynił tego już w triasie? Wreszcie mamy najważniejszy kontrargument. 65 mln lat temu wyginęły nie tylko dinozaury i pterozaury, ale także ichtiozaury i amonity, które rozmnażały się w wodzie, więc potomstwo tych ostatnich było jak najbardziej bezpieczne przed ssakami! Insectivora – bo tak brzmi łacińska nazwa omawianej grupy – ewoluowały dalej po wymarciu dinozaurów. Ten fakt otworzył nawet nowe perspektywy przed ssakami – szansę opanowania nowych ekosystemów, dotychczas dla nich niedostępnych.








W słynnych złożach skamieniałości wokół jeziora Messel w Niemczech odkryto reprezentanta owadożernych – niemal metrowej długości leptikidium. Zajęło ono niszę ekologiczną małych, triasowych Coelurosauria – kompostognata i prokompostognata. Miało długi pysk i ogon. Odżywiało się owadami i innymi bezkręgowcami. Leptikidium było pierwszym znanym ssakiem, który poruszał się na dwóch kończynach tylnych stawianych naprzemiennie.








Z oligocenu pochodzą najstarsze ryjówkowate, zaś miocen był świadkiem pojawienia się pierwszych tenreków.
Plejstocen przyniósł ważne zmiany w życiu jeży. Ogromny skandynawski lodowiec przykrył rejony obecnej Polski aż do Karpat uniemożliwiając na tym terenie egzystencję jeży i wielu innych zwierząt. Populacja została rozbita na dwie mniejsze, która aż do ustąpienia lodowca ewoluowały oddzielnie. Tym samym powstały dwie rasy. Granicę ich areałów stanowi rzeka Odra. Są to: jeż zachodni i jeż wschodni.
Owadożerne współczesne dzielimy na: ryjówkowate, almiki, krety, złotokrety, jeże 1 i tenreki.








Największym przedstawicielem owadożernych jest gołyszek (26 – 44 cm długości + 20 – 21 cm ogon, ciężar 1 – 1,4 kg). ,,Olbrzymami'' wśród Insectivora są również almiki (kubański i haitański) wielkości tchórzy (łasicowate).








Z kolei najmniejszym ssakiem owadożernym jest ryjówka etruska żyjąca na południu Europy (40 mm długości i 1,5 g wagi). Dla porównania podam wymiary niektórych Insectivora żyjących w Polsce: jeż (300 mm długości + 20 – 40 mm ogon; ciężar 600 – 100 g, wzór zębowy 3133/ 2123 = 36), kret (130 – 170 mm długości + 25 – 30 mm ogon; ciężar 70 – 120 g, wzór zębowy 3143/ 3143 = 44), ryjówka aksamitna (70 – 85 mm + 35 – 47 mm ogon; ciężar 7 – 15 g, wzór zębowy 3133/ 2013 = 32), ryjówka malutka zajmująca w Polsce niszę ekologiczną ryjówki etruskiej (40 – 60 mm długości + 32 – 44 mm ogon; ciężar 3 – 6 g, wzór zębowy 3133/ 2013 = 32), ryjówka górska (62 – 75 mm długości + 60 – 75 mm ogon; ciężar 12 – 15 g, wzór zębowy 3133/ 2013 = 32), rzęsorek rzeczek (70 – 100 mm długości + 52 – 72 mm ogon; ciężar 10 – 28 g; wzór zębowy 3123/ 2013 = 30), zębiełek białawy (do 80 mm długości + 39 mm ogon; ciężar 7 – 15 g, wzór zębowy 3113/ 2013 = 28), zębiełek karliczek (55 – 67 mm długości + 28 – 37 mm ogon; ciężar 3 – 7 g, wzór zębowy 3113/ 2013 = 28). Oprócz wymienionych powyżej gatunków w Polsce żyją jeszcze: ryjówka białowieska (endemit Puszczy Białowieskiej na granicy z Białorusią) i rzęsorek mniejszy.
Czytelnik jest zapewne zafrapowany owymi ,,wzorami zębowymi''. Poszukajmy więc odpowiedzi. ,,Na przykład wzór zębowy ryjówki malutkiej wyrażający się symbolem 3133/ 2013 = 32, oznacza, że ma ona w każdej połówce szczęki górnej 3 siekacze, 1 kieł, 3 przedtrzonowce i 3 trzonowce, natomiast w połówce żuchwy – 2 siekacze, ani jednego kła, 1 przedtrzonowiec i 3 trzonowce, czyli w sumie w obu szczękach 32 zęby. Wzory te odnoszą się do uzębienia stałego'' – W. Serafiński ,,Ssaki Polski. Atlas''. Oczywiście wzory zębowe odnoszą się nie tylko do owadożernych, ale także do wielu innych ssaków, w tym człowieka. Wyjątkiem są szczerbaki, łuskowce, słupozębne (mrównik), oraz walenie fiszbinowe. Wśród owadożernych najlepiej rozwiniętymi zębami dysponują jeże. Ciemnopomarańczowy kolor zębów omawianych zwierząt u człowieka mógłby przyprawić o atak serca każdego dentystę. Jest to jednak ich naturalny kolor. Wyjątek stanowi zębiełek białawy, którego zęby są białe.








Co ciekawsze niektóre owadożerne posługują się jadem. W Europie są to rzęsorki (rzeczek i rzęsorek mniejszy), zaś na Karaibach – almiki (kubański i haitański). Ich jad zawarty jest w ślinie i wlewa się do ranki zrobionej zębami. Rzęsorki i almiki używają swego ,,oręża'' w łowach i do samoobrony. Nie są groźne dla ludzi. Miejsce ugryzione przez któregoś z rzęsorków jest spuchnięte i zaczerwienione, oraz przez kilka dni boli. Co ciekawsze zwierzęta te giną, gdy ich własny ,,rodzony'' jad dostanie się do krwiobiegu. Walczące ze sobą almiki giną po pogryzieniu. Jadowitość nie jest jedyną niezwykłą cechą owadożernych.
Ryjówki odstraszają drapieżniki swoim przykrym zapachem. Niestety jest to broń mało skuteczna. Najczęściej zwierzęta drapieżne rezygnują ze zjedzenia ryjówki dopiero po jej zabiciu; później unikają tej cuchnącej piżmem ,,potrawy''. Również gołyszek – gatunek jeża z Azji Południowo – Wschodniej – broni się za pomocą zapachu, nie ma bowiem typowych dla jeży kolców.








To nie koniec niezwykłości – brzmi to nieprawdopodobnie, ale ryjówki kurczą się na zimę (sic!). Ssaki te nie stosują hibernacji. Deficyt pokarmu i mróz zmuszają ryjówki do zwiększenia pobierania pokarmu. Jednak zimą jest krucho z jego znalezieniem. Owe skurczenie się obniża zapotrzebowanie ryjówki na żywność. Wszystkie owadożerne mają szybką przemianę materii i tym samym muszą dużo jeść, ale ryjówki biją wszelkie rekordy. Potrzeba konsumpcji jest silniejsza nawet od potrzeby snu – ryjówki znakomicie się bez niego obywają! Zjawisko zwane miniaturyzacją odkrył polski zoolog August Dehnel – nosi ono też nazwę zjawiska Dehnela.
Niektóre owadożerne mają długie, bezwłose ogony takie jak u myszy i szczurów. Należy tu wymienić wszystkie ryjówkowate i almiki, z jeży – gołyszka, a z kretów – gwiazdonosa. Obydwa gatunki rzęsorków po bokach ciała mają szczecinki, które w czasie pływania pełnią rolę stabilizacyjną. To właśnie owe ,,rzęski'' uwidoczniono w nazwie.








Na potrzeby obrony przed drapieżnikami niektóre owadożerne wykształciły ostre ,,kolce'', które są niczym innym jak tylko przekształconym owłosieniem. Z broni takiej korzystają jeże (jeż europejski i jeż uszaty), oraz większość tenreków. Usztywnione włosy jeża zawodzą w starciu z puchaczem, oraz z … samochodem. Ufne w niezawodność swych kolców jeże zwijają się w kłębek również na drodze, ale koniec jest wówczas tragiczny. Każdy pojedynczy kolec jest biały na czubku i u nasady, ciemnoszary zaś w części środkowej. Chroniony jest tylko grzbiet. Chcąc przeżyć jeż (lub tenrek) musi się zwinąć w kłębek; pomaga mu w tym specjalny mięsień. Jeże i tenreki mogą bardzo długo pozostawać w tej pozycji. Wyglądające jak kolczaste kule jeże nawet hibernują (odrętwienie stosują nawet niektóre gatunki tenreków; żyjące na Madagaskarze ,,przesypiając'' okres suszy). Krety nie muszą hibernować – zimą wycofują się w głębsze warstwy gleby. Reakcją zwiniętego w kłębek jeża na zamoczenie jest zmiana pozycji. W opowieściach myśliwych występuje motyw lisa oddającego mocz na jeża w celu upolowania go; niektórzy zoolodzy to kwestionują. O przykrym zapachu podrażnionego gołyszka już wspomniałem.







Zwierzęta atakujące jeża uszatego, (którego areał obejmuje tereny od północnej Afryki do Pakistanu i od wschodniej Ukrainy po Mongolię) narażają się nie tylko na pokucie. Rozmaite gatunki jeży są żywicielami pcheł (Władysław Strojny w książce ,,Spotkania z owadami'' opisał jak wybierał jeżowi pchły spośród kolców). Zwierzę zabijające jeża ryzykuje, że stanie się żywicielem całych zastępów pcheł.







Futro kreta należy do najdziwniejszych w świecie zwierząt. Jest tak ponieważ tworzące je włosy są ułożone prostopadle do skóry i tym samym, niezależnie w jakim kierunku kret się porusza, zawsze idzie ,,z włosem''. Dawniej futra kretów były bardzo cenione przez kuśnierzy, co przyczyniło się do wielkich pogromów tych zwierząt. Obecnie mało już kto wie o tym.








Badając otoczenie owadożerne posługują się wibrysami, takimi jakie występują też u wielu innych ssaków. Wilgotny nos jeża, świadczy, że jego właściciel znalazł pokarm. Analogicznie jak większość owadożernych, lecz nieco inną metodą posługuje się północnoamerykański kret – gwiazdonos. Jego nos jest zaopatrzony w długie, mięsiste wyrostki, będące narządem dotyku. Gwiazdonos żyje nie tylko w podziemnych tunelach, ale także w odróżnieniu od naszego kreta, potrafi pływać! Owadożerne mają słaby wzrok. Zresztą wiele z nich żeruje bądź to w nocy (np. jeże, tenreki), bądź pod ziemią (krety, złotokrety) gdzie w obydwu przypadkach lepiej ,,zdają egzamin'' zmysły inne niż wzrok. Dla wielu z nich tym zmysłem jest węch. Tenreki (żyjące na Madagaskarze, Komorach, niektóre w głębi Afryki, a jeden gatunek sprowadzono nawet na Seszele) ,,stawiają'' na słuch. Do tego stopnia, że jako jedyne z owadożernych wykształciły zdolność do echolokacji.
Zapoznajmy się z długością życia niektórych ssaków Insectivora: jeż (8 – 10 lat), kret (prawdopodobnie do 3 lat), ryjówka aksamitna, malutka, górska i rzęsorek rzeczek (ok. 1,5 roku), zębiełek białawy (ok. 1,5 roku) i zębiełek karliczek (ok. 18 miesięcy).








Czym odżywiają się ssaki owadożerne? Czy na pewno tylko owadami? Ryjówki, desmany (ukraiński i pirenejski, zwane też wychucholami) oraz almiki jedzą owady, dżdżownice, ślimaki, pająki, wije i krocionogi. Rzęsorki obok wymienionych ,,pozycji'' sięgają też po myszy, żaby, traszki i chwast rybny (dawniej uważano, że wyrządzają szkody w stawach rybnych; informacja taka znajduje się nawet w jednym z tomów przedwojennej ,,Encyklopedii Powszechnej Wydawnictwa Gutenberga''). Bezkręgowce to pokarm także zębiełków – zębiełek białawy konsumuje też padlinę i myszy. Co prawda może uszczuplić zapasy pokarmu ludziom, ale ma to wyłącznie marginalne znaczenie. Nie wolno zapominać, że ssak ten jest pod całkowitą ochroną prawną. Jeż na przekór stereotypom odżywia się nie jabłkami, ale bezkręgowcami, a ponadto: żabami, jajami, pisklętami, jaszczurkami, gryzoniami (nie można jednak wpuszczać jeża do piwnicy gdzie grozi mu śmierć głodowa!), a nawet wężami, zarówno posiadającymi jad, jak i go pozbawionymi. Widowiskowe są śmiertelne boje jeża ze żmiją. Sprowokowawszy gada do ataku, jeż zwija się w kulkę pozwalając ofierze kaleczyć się o kolce. Zmęczywszy żmiję, jeż rozprostowuje się i kruszy zębami kręgi szyjne. Wśród zoologów nie ma zgodności co do odporności jeża na jad żmii. Do sceptyków należał min. Jan Żabiński, który w książce ,,Z życia zwierząt'' przytoczył przykład zatrutego jeża. Kret również jest mięsożerny. W swoim podziemnym środowisku zjada min. duże ilości dżdżownic, z których robi też zapasy pokarmu na zimę. W specjalnej komorze przechowuje żywe dżdżownice z nadgryzioną częścią głowową. Tak okaleczone nie mogą uciec, a ponieważ krecie spiżarnie znajdują się w górnych warstwach gleby, przenikający tam mróz uniemożliwia regenerację utraconych części ciała. Na wiosnę, niektórym udaje się uciec. Jak więc widzimy owadożerne są drapieżnikami, choć istnieją uzupełniające dietę o pokarmy roślinne. Dla ryjówek są to nasiona drzew iglastych, zaś dla jeży – rozmaite rodzaje jagód.








Wszystkie owadożerne posługują się macicą dwurożną. Są też bardzo płodne. Palma pierwszeństwa bez wątpienia należy się tenrekom, które w miocie mogą mieć nawet 32 młode (sic!). To rekord wśród owadożernych jak i w ogóle ssaków (wyjątkiem był pewien rosyjski chłop żyjący w XVIII wieku, który miał 80 dzieci). Nowo narodzone tenreki sprawnie poruszają się już kilka sekund po urodzeniu! Potomstwo innych owadożernych jest pozbawione futra, wzroku, różowe i wymagające stałej opieki matki. Młode jeże nie mogą się jeszcze bronić za pomocą stwardniałych włosów – kolców. Zamiast nich posiadają białe i miękkie wyrostki, które dopiero z wiekiem będą się nadawały do celów obronnych. Zębiełki (w Polsce reprezentowane przez zębiełka białawego i zębiełka karliczka) stosują niespotykany u innych ssaków (nie tylko owadożernych) sposób opieki nad potomstwem, w celu zapewnienia jak największej liczbie młodych możliwości przetrwania. W przeciwieństwie do innych owadożernych, młode zębiełki towarzyszą swym matkom w czasie poszukiwania pokarmu. Jedno młode uczepione jest ogona, lub futra matki, następne trzyma się tego pierwszego i tak dalej. Trzymają się tak mocno, że unosząc w górę samicę, lub jedno z młodych, automatycznie podnosi się też wszystkie zębiełki tworzące ten osobliwy ,,pociąg''. Vitus B. Dröscher opisując to zjawisko w książce ,,Rodzinne gniazdo'' ilustruje je przykładem północnoafrykańskiego, nie mającego polskiej nazwy zębiełka Crocidura olivieri. Ile młodych w miocie mogą mieć niektóre gatunki owadożernych żyjące w Polsce? Jeż 3 – 8 młodych (dojrzałość płciowa 10 lub 12 miesiąc po urodzeniu), kret 3 – 7 młodych (samodzielnych po upływie ok. 2 miesięcy), ryjówka aksamitna 3 – 10 sztuk (dojrzałość płciowa w drugim roku życia, tak samo jak u ryjówki malutkiej), ryjówka malutka 2 – 9 potomków, ryjówka górska – ok. 6 sztuk, rzęsorek rzeczek 3 – 9 młodych (dojrzałość płciowa w wieku ok. 4 miesięcy), zębiełek białawy 2 – 4 młodych, mogących się rozmnażać po ok. 4 miesiącach życia i zębiełek karliczek 2 – 6 młodych.








Kiedy angielski król Wilhelm Orański potknął się i umarł w wyniku upadku, jego przeciwnicy polityczni wznieśli toast za twórcę owej śmiertelnej przeszkody. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby ową przeszkodą nie był kreci kopczyk. Patrząc na ów charakterystyczny, uboczny efekt ,,kreciej roboty'' ogrodnicy bynajmniej nie wznoszą toastów, ale irytują się jakby obawiali się podzielić los króla, nie mówiąc już o naruszonych przez krety kanonach estetyki. Z tego powodu zbrodnie bywają określane ,,krecią robotą''. Kret jako chtoniczny antagonista światła i Słońca występuje w ,,Calineczce'' Hansa Christiana Andersena. W zależności od fantazji człowieka, kret może również odgrywać pozytywną rolę w kulturze człowieka np. w powstałej w ówczesnej Czechosłowacji kreskówce ,,Krecik'' (,,Krtek''). 2 Ludzkie zainteresowanie skupiło się również na jeżach. W dramacie Williama Szekspira ,,Sen nocy letniej'' we fragmencie kołysanki jest też mowa o omawianych ssakach:

,,Jeże, padalce, trytony
I wy zielone jaszczury
Precz od królowej uśpionej''.


Jeże to zwierzęta ukochane przez wielu. Są też podmiotem zapomnianej już polskiej kołysanki ,,O złotym jeżu''. 3 Żywy pozostał wizerunek jeża jako amatora jabłek – nie mający potwierdzenia w faktach.
Zajmijmy się omawianiem znaczenia omawianej grupy ssaków w przyrodzie i gospodarce człowieka. Przede wszystkim należy im się wdzięczność i rzetelna ochrona ze strony ogrodników i leśników – zjadają bowiem wielkie ilości owadów (największe uznanie należy się ryjówkom), a czasem także gryzoni (mysz może paść łupem rzęsorka, zębiełka, częściej jeża). Jan Żabiński w opracowaniu ,,Z życia zwierząt'' rozprawia się z mitem jeża w roli niezawodnego tępiciela myszy. W rzeczywistości wpuszczony do piwnicy jeż ma wszelkie szanse zginąć z głodu, oczywiście o ile nie uda mu się uciec. W żołądkach jeży ginie znacznie więcej konkurujących z człowiekiem owadów i ślimaków. Jeże konsumują również jaja, oraz pisklęta, czym mogą powodować minimalne – w porównaniu z zasługami dla ogrodnictwa i gospodarki leśnej – szkody. Dawniej posądzano jeże o wypijanie mleka śpiącym krowom, a nawet tępiono je z tego powodu. Dla wielu ludzi spożywanie mięsa owadożernych jest czymś nie do pomyślenia. Tymczasem zdarzało się, że jeże zabijano na potrzeby stołu. Ich mięsem pożywiali się dawni Słowianie – z kolców i pcheł jeże były ,,uwalnianie'' poprzez pieczenie w glinie (w Bułgarii tym sposobem oprawiano całe barany!). Z kolei we francuskiej książce kucharskiej z okresu średniowiecza było napisane o jeżach przyrządzanych jak kurczaki. ,,Według wiary ludowej futerko ma własności lecznicze, mięso jadane przez Cyganów'' – można przeczytać w siódmym tomie ,,Encyklopedii Powszechnej Wydawnictwa Gutenberga''. Jeż znajduje się pod ochroną, dawniej z wyjątkiem zamkniętych bażanciarni. Konsumujące znienawidzone przez rolników i ogrodników pędraki – krety często cieszą się nie lepszą sławą. Wspomniane kopczyki ziemi to jedna sprawa. Drugą są uszkadzane przez krety korzenie roślin. Krety są mięsożerne i nie podgryzają ich. W rzeczywistości jest to efekt uboczny ich działalności. Korzenie są przez nie uszkadzane potężnymi pazurami używanymi do kopania podziemnych tuneli. Słynne krecie kopce to również efekt uboczny – po prostu krety muszą gdzieś składować przekopaną glebę – to nie ich wina, że na powierzchni gospodarują ludzie! Niezdrowe apetyty na krecie futra na szczęście już przeminęły. Kret jest pod ochroną z wyjątkiem lotnisk, szkółek leśnych i ogrodów. Zastanówmy się jednak czy nie lepiej zastosować ,,pokojowych'' metod walki z kretami? Unikają one zapachu nafty, skutecznie odstrasza je także zakopany w glebie łeb śledzia. Można również użyć urządzeń emitujących odstraszające krety dźwięki. W Polsce owadożerne (wszystkie gatunki) są pod ochroną prawną, z wyjątkiem kreta jest to ochrona całkowita.








Owadożernym zagraża używanie pestycydów i dewastacja ich środowiska naturalnego. Obydwa gatunki almików znajdują się na krawędzi zagłady. W Polskiej Czerwonej Księdze znajdują się: ryjówka białowieska i rzęsorek mniejszy.






1 Parę lat temu w letni wieczór widziałem w Szczecinie jeża biegnącego nieopodal mojego domu. Byłem zdziwiony jak bardzo jeż potrafi być szybki ;).
2 W mojej powieści fantasy ,,Pawlaczyca cz. II Dziadostwo kontratakuje'' pojawił się czechosłowacki kret Krtek, którego pierwowzorem był właśnie Krecik ;).






3 Ów utwór Ewy Szelburg – Zarębiny zainspirował mnie do napisania opowiadania fantasy ,,Złoty jeż'' dostępnego na tym blogu ;).   

Polska jak z bajki








Witajcie w naszej Polsce,
Tu kolejki są w 'Biedronce',
Doda nam zaśpiewa,
Szyszko wytnie wszystkie drzewa,
Tu wszystko jest możliwe,
Lewactwo jest szkodliwe,
A prezydenci wiem coś o tem -
Spadają razem z samolotem!