Śniło mi się, że:
- rozmawiałem z młodą Afganką o tym, że wolę tradycyjne stroje muzułmańskie od burek, a ona postanowiła zostać chrześcijanką,
- w XVII wieku w Holandii władała księżna Wilhelmina, kochanka dwóch królów Anglii,
- jako dorosły człowiek oglądałem przed zaśnięciem dobranocki z Holandii, Belgii i Luksemburga, w tych dwóch ostatnich krajach emitowano ,,Smerfy'',
- Woland podlegał władzy trzech czarnych diabłów,
- w sobotę poszedłem do Empiku, będącego jednocześnie szkołą, aby czytać artykuł z ,,Nowej Fantastyki'' i przeglądać katalog kobiecej bielizny, spotkałem starego i surowego księdza, który zapytał mnie po co przyszedłem oraz zobaczyłem Mamę leżącą w łóżku,
- zmartwiłem się gdy wydawnictwo ,,Oficynka'' po przeczytaniu ,,Pawlaczycy'' uznało mnie za chorego psychicznie antysemitę,
- miałem wrażenie, że George Orwell siedział w moim uchu i odradzał mi czytanie ,,Nowego wspaniałego świata'' Aldousa Huxleya, bo Huxley był narkomanem i pisał o Lutonach (Litwinach) i Mazonach (Mazowszanach), gdy powiedziałem o tym Mamie, uznała, że wciąż wierzę w bajki,
- zmartwiłem się gdy sklep spożywczy ,,Kastor'' w Szczecinie, w którym robiłem zakupy w jednej chwili zamienił się w sklep dla wegetarian,
- układając listę foliarskich książek umieściłem na niej ,,Vademecum ojca'' Janusza Korwina - Mikkego,
- nastoletnia blondynka, rządząca jakimś krajem, zakazała jedzenia chili con carne, bo zawiera mięso,
- Norwegowie wierzą w leśnego boga Aurochsa, przedstawianego w postaci tura,
- w mitologii indyjskiej znana jest kosmiczna góra, wspierająca się na olbrzymim hot dogu,
- w mitologii ormiańskiej występuje podobny do dwunożnej ropuchy potwór gwałcący dzieci,
- w Korei Południowej czczone są tesary, istoty żywiące się surowymi rybami i ryżem, na cześć tesar zbudowano cztery świątynie,
- wieczorem czytałem książkę na ulicy, poszedłem do swojego starego domu i spotkałem w nim starca, którego uznałem za śmierć,
- niemiecki podróżnik pojechał z czterema towarzyszami do Szwajcarii, gdzie spotkał w dolinie górala, któremu Niemcy sięgali do pępka i uznali go za olbrzyma,
- jakiś mężczyzna znużony chodzeniem w nocy po ulicach, był gotów oddać cześć diabłu, byle tylko pozwolono mu położyć się do łóżka.