,,Herb to znak algebraiczny, herb to cały język dla tego, kto potrafi go odszyfrować […]. Herby to hieroglify feudalizmu'' – Victor Hugo ,,Katedra Najświętszej Marii Panny w Paryżu''
Jestem
Polakiem i szczecinianinem. W godle mojego kraju jest biały orzeł w
złotej koronie w polu czerwonym, zaś herb mojego miasta, Szczecina,
wyobraża czerwoną głowę gryfa w złotej koronie w polu błękitnym.
Heraldyka jest dla mnie ciekawa i mogąca dostarczać wielu cennych
inspiracji w twórczości fantasy (notabene herby wystepują w
,,Sadze
o wiedźminie''
Sapkowskiego, gdzie godło Redanii przypomina godło Polski). Jako
pierwszoklasista miałem rysować w zeszycie ćwiczeń polskie
symbole narodowe. Uczyłem się zarówno o godle Polski, jak też o
ewolucji herbu Warszawy przedstawiającego syrenę (stąd w języku
starokrasnym Warszawa to Sirenopolis). W trzeciej klasie gimnazjum w
szkolnej świetlicy narysowałem godło Chmurnego Państwa –
dwugłowego, białego pteranodonta w polu czerwonym oraz godło
podmorskiego państwa – miasta Amonites; prehistorycznego głowonoga
o długiej, spiczasto zakończonej muszli. Wymyśliłem również
godło Montanii, ojczystego kraju królowej Tatry (białą żmiję w
złotej koronie w polu czerwonym), a później również godło
Aplanu (białego sokoła w polu niebieskim). Studiując historię na
Uniwersytecie Szczecińskim uczyłem się też podstaw heraldyki jako
nauki pomocniczej historii – zapoznałem się wówczas ze sztuką
blazonowania, czyli heraldycznie poprawnego opisu herbów. Mój
znajomy, pan Voytakus ov Viernitis jest herbu Korczak. Nieocenionym
źródłem inspiracji była dla mnie zawierająca legendy heraldyczne
książka ,,Herby.
Legendy, dawne mity''
Marka Derwicha i Marka Cetwińskiego, w mniejszym zaś stopniu praca
Lecha Chmielewskiego ,,Tajemnice
herbów polskich''
(przeczytałem ją w 2007 r.). Z heraldyki pochodzą tacy
bohaterowie mojej mitologii jak: biały orzeł Tinez (godło Polski),
czarny orzeł Ridan (godło Niemiec), biały lew Strażnik Wielkiego
Dębu (godło Czech) i biały orzeł Tinez Dwugłowy (godło Serbii).