Śniło mi się, że:
- w ,,Niekończącej się historii'' Michaela Ende występował olbrzymi, zielony diabeł z czarnym psem,
- w ,,Naszym Dzienniku'' znalazłem artykuł o holenderskim zoologu, który uważał niedźwiedzie polarne za lądowe ryby lub walenie, a niedźwiedzie brunatne za jeszcze coś innego, czuł pożądanie widząc w zagrodzie samice nosorożców noszące stringi, w końcu poślubił kobietę, którą uważał za nagą małpę i miał z nią dzieci,
- Solomon Kane ukląkł przed Maryją i kardynałem,
- Sławomira była satanistką i opowiadała o tym jak La Vey pisał o huculskiej medycynie ludowej oraz o anarchiście z Ugandy, który przyjechał do Polski, gdzie rozbijał witryny sklepów spożywczych, bał się jednak demolować centrów handlowych, bowiem ochrona mogłaby go wtedy zastrzelić,
- w XVI - wiecznej Anglii lord będący lokalnym królem i noszący koronę, zamierzał pomóc swemu bratu Joxerowi, tymczasem wyłupione oczy i odcięta głowa Joxera zostały wyplute przez skórę tygrysa, potem lord walczył z zakutym w zbroję olbrzymem,
- byłem w szwedzkiej szkole, gdzie król defilował na sali gimnastycznej, spotkałem pana Tomasusa ov S., który napisał książkę i Janesa ov Calcium,
- jechałem wózkiem dziecięcym, który pchał pan Martinus ov Simcass, nie miałem na sobie majtek, mijaliśmy restaurację, w której przebywali dorośli i dzieci w strojach koptyjskich duchownych, potem zajechaliśmy do ośrodka dla autystów, gdzie bardzo się wstydziłem, że nie mam majtek, a wszyscy śmiali się ze mnie, w gniewie odgryzłem ucho Voytakusowi ov Višnicowi, którego potem usiłowałem pocieszyć, w tym śnie występował również wąż w białe i czarne prążki,
- w lesie stara i brzydka czarownica o ostrych zębach pokonała wilka,
- chciałem wyznać na spowiedzi, że traktuję zabawy zbyt poważnie,
- powiedziałem, że Tadeusz Kościuszko po rosyjsku nazywał się Ościej,
- w erze jedenastej w niektórych rzekach np. w Lebanie (Łabie) zamiast wody płynęło mleko,
- Janusz Korwin Mikke żyje nieprzerwanie od wielu tysiącleci,
- dziewczynka imieniem Tantum była córką olbrzymiej traszki, miała smoliście czarną skórę i czerwony, skórny grzebień na plecach,
- byłem Lukiem Skywalkerem i demolowałem imperialną bazę, gdzie dowódcą była blondynka, przewróciłem stary telewizor i podeptałem go,
- Andrzej Pilipiuk opisał znajdujący się w Krakowie dworek szlacheckiego rody Jerzych, który był bardzo rozległy; stanowił coś w rodzaju alternatywnego świata, gdzie czas zatrzymał się na XIX wieku, w jednym z pokoi rozprawiali XIX - wieczni uczeni, którzy nie wiedzieli, że obecnie mamy XXI wiek, wieczorem do dworku przybyła młoda szlachcianka o blond włosach, jej ojciec i matka byli opętani co zdradzały ich lśniące, zielone oczy i zamierzali zniszczyć dworek, zostali jednak zabici, zaś ich córka objęła władzę we dworku,
- w angielskiej książce dla dzieci pojawiła się wzmianka o bogini Dziewannie,
- zamierzałem napisać posta o irbisie, zwanym ,,ekscelencją'',
- Michel Cuisin w książce ,,Tajemnice zwierząt. Zwierzęta - rekordziści'' wspominał jak w drodze na stołówkę w Pirenejach Zachodnich zachwycił się widokiem szybującego orłosępa brodatego,
- mieszkałem w USA i pisałem o mrówkach, a syn moich sąsiadów nie mógł się nadziwić, że jestem pisarzem,
- Eddie Murphy rozwiódł się z powodu wierszy o pijawkach.