Zwierzęta
synantropijne to takie dzikie zwierzęta, które związały swój los
z człowiekiem. Żyją one w ludzkich wsiach, miastach, obejściach,
a nawet w mieszkaniach. Wybierają te tereny w poszukiwaniu pokarmu i
schronienia. Obecnie proces synantropizacji obejmuje więcej gatunków
i przebiega coraz szybciej.
Pierwotniaki:
ameby i pantofelki żyją w słodkich wodach stojących, w tym w
studniach, stawach hodowlanych, kałużach i wszelkich innych
zbiornikach wodnych. W Indiach ameby czynią wodę pitną trującą
dla ludzi z wyjątkiem Hindusów, którzy uodpornili się na te
pierwotniaki.
Pasożytujący
na człowieku rzęsistek pochwowy jest często sprawcą bezpłodności.
Można się nim zarazić poprzez używanie wspólnego ręcznika 1.
Gąbki
czasem przyczepiają się do statków.
Trudno
zaliczyć do zwierząt synantropijnych szkarłupnie. W pewnym sensie
są takimi rozgwiazdy, dla których hodowle ostryg są źródłem
pokarmu. Ostrygi zabezpiecza się przed nimi, układając w
kratowanych pudełkach i pilnie się ich strzeże.
Do
synantropijnych parzydełkowców można zaliczyć ukwiały, które
przyczepiają się do dna statków.
Z
pierścienic prowadzących taki tryb życia należy wymienić
dżdżownice, żyjące w ogrodach i szkółkach leśnych, oraz
wazonkowce zasiedlające doniczki.
Podobny
co gąbki i ukwiały tryb życia prowadzą należące do skorupiaków
pąkla i kaczenice. Nazwa tych ostatnich wzięła się stąd, że
kiedyś ludzie uważali, że gęś bernikla obrożna (błędnie
nazwana kaczką) rośnie na tych skorupiakach. Tak naprawdę obydwa
zwierzęta nie mają ze sobą nic wspólnego.
Jedyną
gromadą bezkręgowców na wielką skalę prowadzących synantropijny
tryb życia są owady. Wiele ich gatunków żyje w mieszkaniach.
Wśród nich żyją przedstawiciele motyli, mole w dwóch gatunkach:
-
mól odzieżowy – żywiący się tkaninami naturalnymi,
-
mól spożywczy – żywiący się produktami mącznymi.
Latem
zwabione światłem lampy przylatują do mieszkań ćmy. Wiele
gatunków motyli spędza zimę w rzadko odwiedzanych zakamarkach domu
np. na strychu.
Zwabiony
mnogością zboża i jego przetworów, domy i ich obejścia odwiedza
wołek zbożowy – synantropijny chrząszcz.
Bardzo
znane owady synantropijne to karaluchy, których w gospodarstwie
domowym żyją dwa gatunki: karaluch i prusak 2.
Ten ostatni ma smuklejszy tułów i odwłok. Dawniej zwany był:
persakiem, szwabem, szwedem, francuzem i moskalem. Obydwa gatunki
karaluchów, zwanych też karaczanami (od tureckiego słowa
oznaczającego ,,czarne
robactwo'')
są niewybredne. Jedzą pokarm ludzi, padlinę, odpadki spożywcze,
mogą nawet pić atrament. Oczywiście to ostatnie nie jest ich
typowym pokarmem, ale piją go z braku innego pożywienia.
Dobrze
przystosowane do synantropijnego trybu życia są pluskwy
(pluskwiaki) i rybiki cukrowe (szczeciogonki).
Nazwa
tych ostatnich wzięła się stąd, że ich włosowate wyrostki
ogonowe przypominają rybi ogon. Ciała tych owadów są spłaszczone
co ułatwia im wciskanie się do szpar w podłodze, lub w ścianach.
Kiedy
klimat się ociepla, w mieszkaniach pojawia się coraz więcej much.
Czasem tylko wlatują, ale zdarza im się, że gdy mają dogodne
warunki rozmnażają się w domu. Gatunki much synantropijnych: mucha
domowa, mucha mięsna, lucilia, muszka owocowa.
Spokrewnione
z muchami komary również żyją blisko ludzi. Jako miejsce do
reprodukcji wystarczy im nawet porzucona szklanka wypełniona
deszczówką.
Mrówka
faraona pochodzi prawdopodobnie z Indii, skąd została zawleczona do
Europy. Obecnie mrówki te są pospolite na całym świecie. Ich
ubarwienie jest czerwone. Żywią się tym co ludzie i padliną
owadów.
Siedziby
ludzkie upodobały sobie pchły i wszy. Synantropijny tryb życia
prowadzą takie pchły jak: kocia, ptasia, ludzka i szczurza. Ta
ostatnia, pasożytująca na szczurach jest bardzo niebezpieczna
ponieważ przenosi bakterie dżumy, która w średniowieczu zabijała
nawet całe wsie.
Dużo
jest również pajęczaków w otoczeniu człowieka.
W
krajach o śródziemnomorskim, lub tropikalnym klimacie w
przydomowych ogródkach można znaleźć skorpiony.
We
wszystkich osadach ludzkich, nawet stacjach polarników można
spotkać mikroskopijne pajęczaki – roztocza. Ich środowiskiem
naturalnym jest kurz i brud. Żywią się min. złuszczonym
naskórkiem człowieka.
Pająki
synantropijne to: pająk domowy, kątnik domowy mały i nie mający
polskiej nazwy Pholcus
phalangioides.
Skolopendry
żyją w Azji, Afryce i w obydwu Amerykach. Czasami osiedlają się w
ludzkich mieszkaniach. Polują tam na owady, pająki, a nawet myszy.
W
warzywnikach można spotkać przeróżne gatunki ślimaków – z
muszlą jak i nagich. Wśród tych ostatnich znajdują się
znienawidzone przez ogrodników pomrowy, które wyrządzają szkody w
płodach rolnych.
Niewiele
jest ryb synantropijnych. Do takich należy min. tzw. ,,chwast
rybny'' – niewielkie, niesmaczne ryby zjadające ikrę ryb
szlachetnych. Do chwastu rybnego należą płoć i sumik karłowaty.
Na
wybrzeżach morskich można spotkać rekiny np. żarłacz ludojad i
wiele innych. Wielu ludzi na sam widok półksiężycowej płetwy
grzbietowej rekina ucieka na brzeg. Tymczasem nie wszystkie gatunki
tych ryb przebywających w morskich wodach przybrzeżnych są
niebezpieczne. W celu ochrony plaż przed rekinami są one grodzone
sieciami. Jest to szkodliwe nie tylko dla wszystkich gatunków
rekinów, ale duszą się w nich i inne zwierzęta morskie, gdy sieć
się urwie.
Żaby,
ropuchy i kumaki są niewybredne w wyborze środowiska. Na wsiach w
pobliżu siedzib ludzkich zamieszkują kałuże i rowy często w
pobliżu zabudowań. Ropuchy często zimują w piwnicach. Są one
pożyteczne dla rolnictwa, ponieważ zjadają wiele szkodliwych
owadów i ślimaków.
W
Europie Południowej, Azji Południowo – Wschodniej i Afryce
Północnej żółwie greckie można spotkać w przydomowych
ogródkach.
Gekon
pospolity posunął się jeszcze dalej. Zamieszkuje nie tylko ogrody,
ale i obejścia, toalety, piwnice, strychy, a nawet pokoje!
Najchętniej przebywa w pobliżu lampy, ponieważ jej światło
przyciąga owady, które stanowią jego pokarm. Na Cyprze gekony są
tak pospolite jak u nas myszy.
Synantropijne
węże żyją w tropikalnych rejonach Azji Południowej i Południowo
– Wschodniej. Zamieszkują tam wszelkie możliwe kryjówki.
Najbardziej
znane z nich to wróble, które z ,,pomocą'' człowieka opanowały
wszystkie kontynenty z wyjątkiem Antarktydy.
Kosy
żyjące w miastach w przeciwieństwie do swoich leśnych krewniaków
nie odlatują na zimę.
W
Ameryce Południowej częstym gościem zabudowań jest garncarz
rdzawy.
Zarówno
na wsiach jak i w miastach pospolite są jaskółki – oknówka i
dymówka gnieżdżące się pod okapami dachów.
Sowy
prowadzące taki tryb życia np. płomykówka zasiedlają głównie
stare dzwonnice i strychy.
Rozmaite
gatunki mew gnieżdżą się nie tylko w miastach portowych, ale i
towarzyszą statkom rybacki. Żywią się tam odpadkami wyrzucanymi
za burtę przez marynarzy.
Pospolity
bocian biały często gnieździ się na kominach.
Ptaki
gnieżdżą się również na lotniskach, gdzie stwarzają
niebezpieczeństwo dla samolotów.
Istnieje
dużo synantropijnych ssaków.
Z
torbaczy są to w Nowym Świecie oposy. Natomiast w Australii
zaliczają się do nich pałanka kuzu i jamraj. Obfitość pożywienia
przyciąga również kanguroszczury.
Łożyskowce
synantropijne reprezentowane przez gryzonie to nie tylko myszy i
szczury. Zimą wiejskie domy przyciągają swoich sezonowych
lokatorów w postaci: polników, nornic, oraz jedynego (poza kretem i
jeżem) synantropijnego ssaka owadożernego - zębiełka białawego.
Jest on mięsożercą polującym nawet na myszy. Zdarza się, że
podkrada ludziom pożywienie.
Rozmaite
gatunki nietoperzy również są synantropijne.
W
1996 r. zdarzyło się, że samotny dzik osiedlił się w Parku
Żeromskiego w Szczecinie! Powinno to budzić tym większe
zdziwienie, że park ten nie jest połączony z lasem.
Lis
rudy zasiedla wsie i peryferia miast, wilk tymczasem odwiedza
wysypiska śmieci.
Jedynym
kotowatym prowadzącym synantropijny tryb życia jest lampart.
2
W Polsce żyje jeszcze trzeci gatunek – karaluch amerykański
zwany przybyszką.