,,Jeśli chodzi o diabły, istnieją dwa równie wielkie, a równocześnie przeciwstawne sobie błędy, w które może popaść nasze pokolenie. Jednym z nich jest niewiara w ich istnienie. Drugim wiara i przesadne, a zarazem niezdrowe interesowanie się nimi. One same są jednakowo zadowolone z obu błędów i z taką samą radością witają zarówno materialistę, jak i magika’’ - C. S. Lewis ,,Listy starego diabła do młodego’’ (przedmowa do wydania pierwszego)
,,A imię gwiazdy zowie się Piołun. I trzecia część wód stała się piołunem, i wielu ludzi pomarło od wód, bo stały się gorzkie’’ - Ap 8, 11
W
2008
r. przeczytałem po raz pierwszy ,,Listy
starego diabła do młodego’’
(tytuł oryginału: ,,The
Screwtape’s Letters’’).
Książkę można uznać za utwór fantasy, aczkolwiek więcej jest w
niej teologii niż fantastyki. Składa się na nią 31 krótkich
listów podsekretarza Krętacza (ang. Screwtape) do jego siostrzeńca;
młodego kusiciela noszącego apokaliptyczne imię Piołun. C. S.
Lewis publikował je podczas II wojny światowej w nieistniejącym
dziś czasopiśmie ,,Guardian’’.
Jeden z czytelników, wiejski duchowny z ich powodu zrezygnował z
prenumeraty, bo ,,znaczna
część porad udzielanych w tych listach wydawała mu się nie tylko
błędna, lecz zdecydowanie diaboliczna’’
(przedmowa do wydania dwudziestego czwartego).
Fabuła
umiejscowiona w czasie II wojny światowej w Wielkiej Brytanii
skoncentrowana jest wokół Krętacza i Piołuna wymieniających się
listami dotyczącymi procesu kuszenia młodego człowieka, który
niedawno się nawrócił.
Z
książki tej można się wiele nauczyć. Przykładowo:
-
przyjemności zostały stworzone przez Boga, zaś diabły usiłują
je wypaczyć i obrócić przeciwko człowiekowi,
-
kojarzone z chrześcijaństwem cierpienie jest tylko fasadą, za
którą Bóg ukrył radość,
-
prawdziwa pokora nie polega na zaprzeczaniu faktycznie posiadanych
zalet,
-
Bóg
obdarzył ludzi wolną wolą, aby mogli Mu służyć z miłości, a
nie ze strachu,
-
Bóg chce dawać, a diabły – zabierać.
Samo
piekło zostało ukazane na kształt pełnej fałszu monstrualnej
machiny biurokratycznej. Diabły uprawiały kanibalizm; kusiciele,
którym wymknęła się ofiara byli pożerani (pomysł zapożony z
powieści science fantasy ,,A
Voyage to Arcturus’’
Davida Lindsaya1).
Ich wielkim osiągnięciem w XX wieku było to, że ludzie zamiast
pytać się czy dany pogląd jest prawdziwy pytali czy jest
nowoczesny (współcześnie również ma to miejce).
Jak
więc widać utwór NIE propaguje satanizmu, a wręcz przeciwnie;
stanowi jedną wielką pochwałę Bożego Miłosierdzia (jako
katolikowi zabrakło mi w niej jedynie odniesień do Maryi).
,,Listy...’’
wywarły wpływ na podobne dzieła literackie takie jak: ,,Diabelski
toast’’
C. S. Lewisa, ,,Wyznania
skruszonego diabła, czyli o sposobach kuszenia’’
Satana Asso i ,,Listy
starego anioła do młodego’’
o. Janusza Pydy OP.
1
Odsyłam do posta: ,,David Lindsay o kosmitach’’.