,,Dzisiaj nadchodzę, patrzę między chrusty:
Modlą się dziatki do Boga;
Słucham, z początku porwał mnie śmiech pusty,
A potem litość i trwoga.
Słucham, ojczyste przyszły na myśl strony,
Buława upadła z ręki:
Ach! ja mam żonę, i u mojej żony
Jest synek taki maleńki.
Kupcze, jedź w miasto, ja do lasu muszę,
Wy, dziatki, na ten pagórek
Biegnijcie sobie, i za moją duszę
Zmówcie też czasem paciórek’’
- Adam Mickiewicz ,,Powrót taty’’ (fragment)
W październiku 2020 r. przeczytałem ,,Ronję, córkę zbójnika’’ (szwedzkie: ,,Ronja Rövardotter’’); powieść fantasy pióra Astrid Lindgren (1907 - 2002) z 1981 r.
Miejscem akcji jest Las Mattisa znajdujący się w quasi – średniowiecznej krainie.
Tytułową bohaterką jest Ronja – córka herszta Mattisa i jego żony Lovis. W dniu jej narodzin piorun uderzył w zamek jej ojca i podzielił go na dwie połowy. Ronja miała czarne włosy i oczy. Była silna i wytrzymała. Chodziła boso aż do pierwszego śniegu. Była odważna, śmiała, a tego wrażliwa i kochająca przyrodę. Mattis i Lovis bardzo kochali swoją córkę, ona zaś kochała ich. Każdego wieczoru przed zaśnięciem matka śpiewała Ronji i mężowi Pieśń Wilków. Przyjaciółmi dziewczynki było dwunastu zbójców z bandy Mattisa: Łysy Per, Tjegge, Pelje, Fjosek, Jutis, Joen, Labbas, Knotas, Turre, Tjorm, Sturkas i Mały Kilppen. Największym wrogiem Mattisa i jego bandy był inny herszt – Borka wraz ze swymi zbójami, którzy – o zgrozo – zamieszkali w niezamieszkałym dotąd skrzydle zamku ojca Ronji.
Przełom nastąpił, kiedy Ronja spotkała rudowłosego Birka – syna herszta Borki i jego żony Undis. Choć dzieci początkowo okazywały sobie nieufność i wrogość, z wolna rodziło się między nimi uczucie. Zimą Birk uratował Ronji życie, gdy jej noga utknęła w ziemiance Pupiszonków. Odtąd uznali się za brata i siostrę. Kiedy zbójcy Mattisa pochwycili Birka i zamknęli go w lochu, Ronja zbuntowała się przeciw ojcu. Dzieci uciekły od swoich rodziców i zamieszkały w Niedźwiedziej Grocie. Żywiły się mlekiem dzikiej klaczy imieniem Lia, której źrebię zabił niedźwiedź, oraz okiełznały dwa dzikie ogiery, którym nadały imiona Łobuz i Dzikus. Wreszcie Mattis odwiedził córkę w Niedźwiedziej Grocie, przeprosił ją i zabrał ze sobą na zamek. Ronja pogodziła swego ojca z Birkiem. Później dzięki fortelowi Łysego Pera obaj hersztowie stanęli do pojedynku. Po stoczeniu ze sobą walki pogodzili się i postanowili połączyć obie bandy do wspólnej obrony przed wojskami namiestnika. Ronja i Birk odmówili kontynuowania w przyszłości procederu swych ojców, aby nie krzywdzić ludzi. Łysy Per na łożu śmierci szepnął Ronji do ucha tajemnicę dotyczącą złóż srebra, , którą sam poznał od uratowanego przez siebie Szarucha. Ronja i Birk znaleźli złoża srebra, dzięki czemu mogli w przyszłości zacząć uczciwą pracę jako górnicy.
W Lesie Mattisa żyło kilka ras istot fantastycznych, nazywanych Mrocznym Ludkiem, w którym pobrzmiewa echo skandynawskich trolli:
Szaruchy – złośliwe stworki o szarej skórze. Ronja i Birk walczyli z nimi o Niedźwiedzią Grotę.
Pupiszonki – małe istoty o pomarszczonych twarzach, rozczochranych włosach i wydatnych pupach. Były łagodne, przyjazne i … mało inteligentne. Porozumiewały się sepleniąc.
Mroczniaki – ciemno ubarwione stwory, które Ronja zobaczyła jak tańczyły na płaskim kamieniu.
Mgławce – tajemnicze istoty kryjące się za jesiennymi mgłami. Wabiły swe ofiary śpiewem (jak greckie syreny), aby więzić je potem pod ziemią.
Wietrzydła – przypominały czarne, drapieżne ptaki o jakby ludzkich twarzach. Miały swe siedziby w górach. Były okrutne i agresywne wobec ludzi. Zaatakowały Ronję i Birka w czasie kąpieli w rzece. Ich pierwowzorem były najpewniej harpie z mitologii greckiej.
,,Ronja...’’ to przepiękna opowieść o sile miłości, przyjaźni i przebaczenia, oraz o pokonywaniu uprzedzeń. Nie pochwala rozbojów, które zostały w niej w dyskretny sposób ukazane jako coś złego; wyrządzanie krzywdy ludziom.