Na pytanie: ,,Co to jest las''?, często pada odpowiedź, że jest to miejsce gdzie rosną drzewa. To nie do końca prawda, bo drzewa mogą rosnąć chociażby w parku, a las to coś więcej niż tylko drzewa (warto zwrócić uwagę, że lasy bambusowe są głównie z przewagą olbrzymich traw). Las – to obszar, występowania danych roślin i zwierząt z przewagą gigantycznych roślin, głównie drzew. W tym artykule omówimy faunę lasów strefy umiarkowanej, a w następnym – lasów tropikalnych.
Dżdżownica
jest najprymitywniejszym mieszkańcem lasu, bezkręgowcem zaliczanym
do pierścienic. Ciało wydłużone o budowie segmentowanej, z
wyróżniającym się tzw. siodełkiem – śluzowym nakryciem na
jaja, składane przez to obupłciowe zwierzę po zapłodnieniu
krzyżowym. Żyje w glebie, jej nazwa pochodzi od staropolskiego
słowo ,,deżdż''
– deszcz. Nazywano bywa też rosówką, lub błędnie – glistą.
Żywi się detrytusem roślinnym.
Nieco
wyżej w systematyce stoją stawonogi. Należące do nich skorupiaki
żyją głównie w środowisku wodnym, ale nieliczne wyszły na ląd.
Zaliczają się do nich archaiczne stonogi, podobne do kopalnych
trylobitów. Termin stonoga nie jest słuszny, ponieważ mają one 20
odnóży, a ów uwidoczniony w nazwie błąd, powstał w wyniku
mylenia stonóg z krocionogami. Stonogi żyją na piętrze runa
leśnego. Żywią się detrytusem roślinnym, wylinkami lub
wydalinami swojego ciała.
W
lasach żyje wiele owadów, również w omawianej strefie
umiarkowanej. Najliczniejsze są chrząszcze. Chrabąszcz majowy jest
dużym chrząszczem wyróżniającym się spiczasto zakończonym
odwłokiem i czułkami zaopatrzonymi w palczaste odgałęzienia.
Larwy, zwane pędrakami, żyją pod ziemią i żywią się korzeniami
roślin. Okres larwalny jest u chrabąszczy długi, bo trwający trzy
lata. W stadium imago żywią się liśćmi powodując straty w
gospodarce. Szczególnie dużo jest ich w maju, skąd nazwa. Są
wtedy tępione i wykorzystywane jako pokarm dla świń i drobiu.
Najokazalszym
chrząszczem naszych lasów jest jelonek rogacz. U tego gatunku
występuje wyraźny dymorfizm płciowy. Samiec ma ogromne żuwaczki
przypominające poroże jelenia, skąd nazwa. U samic są znacznie
krótsze, ale ostrzejsze. Ubarwienie chitynowego pancerz czarne lub
czerwone. Ów niezwykły wygląd samców od dawna fascynował ludzi.
W XVI wieku Albrecht Dürer poświęcił mu rysunek zatytułowany
,,Latający
jelonek'',
a w 1997 r. Polska wybiła okolicznościową monetę z podobizną
tego owada. Jeszcze w XVII wieku owe niezwykłe żuwaczki samca
traktowano jako amulety. Owadom przydają się one do walk godowych,
podczas których nie dochodzi jednak do zranień. Larwy z rodzaju
czerwi, żywią się drewnem, co budzi spory wśród leśników, czy
nie ograniczyć jego populacji? Jest to bowiem gatunek ginący,
zagrożony przez kolekcjonerów i chemiczne opryski roślin. Znajduje
się w Polskiej Czerwonej Księdze.
Podobnie
wygląda wynurt, mniejszy i bardziej wąski od rogacza, również
wpisany do Polskiej Czerwonej Księgi.
Znanymi
mieszkańcami lasów są korniki. Są to małe chrząszcze o dużej,
szarej głowie. Mają aparat gębowy gryzący, a ich pokrywy
skrzydłowe są brązowe. Ich nazwa wywodzi się od faktu żerowania
pod korą drzew (chodzi tu o świerki). Wyróżniamy kilka gatunków
tych chrząszczy, takich jak: ogładek dębowiec, drukarz, cetyniec i
Cryphalus
abietes.
W okresie rozrodu drążą sieć komór lęgowych, przypominających
artystyczne wzory. Stąd też wzięła się nazwa: kornika drukarza.
Trociny powstałe w wyniku wiercenia nazywają się w gwarze
góralskiej ,,cetyną''
skąd pochodzi nazwa cetyńca. W obecnych, sadzonych ręką
człowieka, borach świerkowych, kornik stał się groźnym
szkodnikiem, którym nie był w warunkach wolnej przyrody. Dlaczego
tak się stało? Otóż w lasach naturalnych (mieszanych) miały
ograniczony pokarm i dużo wrogów, pozwalających na utrzymanie
populacji korników w ryzach. Sprzymierzeńcami człowieka w walce z
kornikami są różne gatunki dzięciołów.
Na
piętrze runa polują rozmaite gatunki biegaczowatych.
Przedstawicielem tych chrząszczy jest biegacz złocisty o zielono –
żółtej barwie metalicznie połyskującej. Nogi czarne lub
pomarańczowe. Mały tułów harmonizuje z wydłużonym odwłokiem o
zaokrąglonym kształcie. Aparat gębowy gryzący, może przeciąć
nawet ludzką skórę. Odżywia się rozmaitymi owadami, a także
dżdżownicami i ślimakami. Muszle niektórych przedstawicieli tych
ostatnich, nie stanowią dla biegaczy żadnego problemu, ponieważ
mogą tam wejść, a nawet wyrwać z niej mięczaka. Większą
specjalizację pokarmową przejawia pożerający gąsienice tęcznik
liszkarz, którego sprowadzono do Ameryki Północnej w celu
opanowania plagi europejskich motyli. Bombardiery bronią się przed
drapieżnikami za pomocą … strzelania! Naprawdę potrafią to
robić. W odwłoku mają dwa oddzielnie magazynowane zapasy żrących
substancji, które łącząc się u wylotu odwłoka, dają w efekcie
głośny wybuch cuchnącej substancji dymnej, której wyrzuty mogą
następować jeden po drugim. Ten sam typ utleniacza został
wykorzystany w budowie rakiet.
Liczne
są gatunki leśnych motyli. Plagą leśnych monokultur uprawnych są
brudnice: mniszka i nieparka. Ich gąsienice, zwane liszkami, niszczą
duże ilości roślin. Ich ciała są pokryte chitynowymi
,,włoskami'', wypełnionymi jadem, który u ludzi może wywołać
alergię, a także odstrasza wiele ptaków z wyjątkiem sikor i
kukułek. Brudnica nieparka znalazła się w Ameryce Północnej z
powodu zaniedbania; wiatr wywiał jaja tego motyla przez okno i
rozrzucił po trawie. Potem próbowano je wyzbierać, ale kilka
pozostało i z tych ocalałych jaj wykluły się gąsienice, które
zaczęły wyrządzać szkody w leśnictwie. W utrzymaniu ich
populacji w ryzach, pomogło sprowadzenie liszkarzy z Europy, skąd
pochodzą również omawiane motyle.
Są
z nimi spokrewnione korowódki pniówki, których gąsienice,
skupiają się w gromady i wędrują bez określonego celu w
charakterystycznym ,,pochodzie''.
Żyją
też takie dziwaczne motyle, w których istnienie trudno uwierzyć.
Zmierzchnica trupia główka jest ćmą, nazwaną tak z powodu
charakterystycznego rysunku na przedpleczu. Pochodzi z Afryki
Północnej, gdzie też zimuje. Jej pękate, jaskrawożółte
gąsienice żywią się liśćmi ziemniaków, ale ze względu na
rzadkość występowania nie powodują szkód. W stadium imago,
zmierzchnica trupia główka odżywia się miodem. Jako jedyny motyl
wydaje dźwięki i to przypominające pisk myszy! Jej mięso jest
trujące o czym może przestrzegać ów dziwny wzór. Z powodu
niesamowitego wyglądu i zachowania, ćmę tę uważano za zwiastuna
śmierci.
Z
leśnych żądłówek, najbliższe i cieszące się największym
szacunkiem są pszczoły dawniej hodowane w barciach, obecnie zaś w
ulach. Raczej nie należą już do fauny leśnej.
Dzikimi
krewnymi pszczół, żyjącymi w lasach są osy i trzmiele.
Przedstawicielem tych ostatnich jest trzmiel tajgowy wpisany do
Polskiej Czerwonej Księgi.
Mrówki,
bardzo zróżnicowana grupa owadów, żyją również w lasach.
Spotykamy tam kilka gatunków: rudnica, hurtnica, kartoniarka,
pierwomrówka łagodna itd. Są owadami społecznymi. Żyją w
mrowiskach, których nadziemne, najwyższe piętro jest zbudowane z
liści, gałązek itd. Owady te są symbolem pracowitości i ze
względu na ten ,,ludzki'', bo społeczny tryb życia, cieszą się
sympatią. Mimo tego zdarzają się przypadki niszczenia ich
siedlisk, które u rudnic, wielkich tępicieli owadzich szkodników
są otaczane drewnianymi konstrukcjami chroniącymi przed wędrującą
lasem zwierzyną, ale niestety nie przed wandalami.
Wielu
ludziom letni pobyt w lesie obrzydzają komary, a ściślej ich
samice (o gładkich czułkach) żywiące się krwią. Samce, o
czułkach pierzastych, zjadają nektar kwiatowy. Jest to przykład
obosieczności działań zwierzęcych. Warto również wiedzieć, że
komary stanowią pokarm dla innych zwierząt.
Z
leśnych pajęczaków najbardziej rzucają się w oczy pająki.
Jesienią zachodzi zjawisko, zwane babim latem, kiedy młode pająki
wypuszczają swoją pierwszą ,,przędzę'', którą wiatr unosi
często na duże odległości. Łatwo jest rozpoznać okazałego
krzyżaka, nazwanego tak z powodu białych plam, układających się
na znak krzyża. Wytwarza on sieć łowną spiralną.
Inaczej
wygląda tygrzyk, będący najdłuższym pająkiem Europy. Wyróżnia
się się pięknym ubarwieniem: siwy głowotułów, pomarańczowe
odnóża i ten odwłok w czarne i żółte pasy, przypominające
ubarwienie tygrysa, skąd nazwa. Jego pajęczynę można
zidentyfikować po białym, grubym pasie.
Jednak
nie wszystkie pająki wytwarzają pajęczynę. Kwietniki, zwane
,,pająkami
– krabami''
z racji poruszania się bokiem, czatują na owady, ukryte wśród
płatków kwiatów. Istnieją przypuszczenia, że mogą zmieniać
swoją barwę.
Kleszcze
należące do roztoczy, odżywiają się krwią i są postrachem
ludzi odwiedzających lasy z racji roznoszenia boreliozy i zapalenia
opon mózgowych.
Z
mięczaków w lasach spotykamy ślimaki z muszlą jak i nagie.
Największym przedstawicielem tych pierwszych jest winniczek. Wbrew
pozorom muszle ślimaków nie są zbyt użyteczne w obronie. Ptaki
radzą sobie z nimi, chwytając dziobem za brzeg i tłukąc o kamień.
Wiele zwierząt może je po prostu rozgnieść. Amatorem ślimaczego
mięsa jest również człowiek. Gustowali w nim już starożytni
Rzymianie. Powodowali opuszczenie muszli przez ślimak tucząc go
solonym mlekiem. W Polsce nie lubi się zbytnio ich mięsa, ale z
powodu eksportu do Francji wprowadzono wymiar ochronny wynoszący 28
mm wysokości muszli.
Spotykamy
też liczne kręgowce. Jedynym płazem strefy umiarkowanej żyjącym
na drzewach jest rzekotka, zwana niesłusznie ,,żabką
drzewną''.
Prawdziwe
żaby oraz ropuchy żyją natomiast na piętrze runa leśnego. W
okresie godów wędrują w poszukiwaniu zbiornika wodnego, w którym
spędziły swoją młodość.
Możemy
również spotkać nietypowego płaza; w Polsce reprezentowanego
przez jeden gatunek: grzebiuszkę ziemną. Prowadzi wędrowny tryb
życia, w dzień zakopuje się w glebie.
W
górskich lasach spotykamy płazy ogoniaste; salamandrę czarną i
plamistą.
Stosunkowo
dużo jest gadów, zwłaszcza w lasach śródziemnomorskich. W Polsce
większość z nich można spotkać w lasach.
Z
łatwych do rozpoznania jaszczurek, najczęściej spotykamy zwinkę.
Skromnie ubarwiona, niewielka, wydaje się bezbronna wobec wrogów.
Tymczasem ona, jak i niektóre inne jaszczurki, broni się …
odrzucając ogon! Po oderwaniu się odrasta, ale jest krótszy.
Bardziej intensywne barwy przybiera w porze godów; zielone lub
brązowe.
Do
niedawna uważano, że w Polsce nie występują jaszczurki zielone, a
tymczasem można je spotkać. Są jednak tak rzadkie, że nie
odgrywają roli w ekosystemie. Wyróżniają się one jaskrawo –
zielonym ubarwieniem i większymi wymiarami ciała niż u zwinki.
Znajduje się w Polskiej Czerwonej Księdze.
Wyżej
omawiane gatunki jaszczurek mają łapy, ale to ich nie odróżnia od
węży. Żyje bowiem w lasach beznoga jaszczurka – padalec. Przez
wielu ludzi jest mylony z wężami, co powoduje jego tępienie. Różni
się od nich takimi cechami jak: gruby, mięsisty język, ruchome
powieki i łamliwy ogon.
Prawdziwe
węże też spotykamy. Należy do nich żmija zygzakowata; jedyny
jadowity gad Polski, zasiedlający całą Europę i Syberię. W
lasach śródziemnomorskich spotykamy również takie żmije jak:
żebrowana i iberyjska. Z niejadowitych węży spotykamy: gniewosza
plamistego i większe od niego zaskrońce, które preferują
środowisko wilgotne i potrafią nieźle pływać, oraz węże
Eskulapa. Te największe węże Europy są gatunkiem ciepłolubnym,
często spotykanym nad Morzem Śródziemnym, gdzie były poświęcone
Asklepiosowi (rzymskiemu Eskulapowi). W Polsce żyją w Bieszczadach.
Wiele temu szkodzi barbarzyńskie tępienie.
Obfitość
drzew w lesie i rozmaitych kryjówek, stwarza dla rozmaitych ptaków
szansę znalezienia lokum i pokarmu. Licznie reprezentowane są
wróblowate.
Ptak
zwany ,,robinem'',
1
a w Polsce rudzikiem, zamieszkuje lasy nie tylko Europy, ale też
Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Na zimę odlatuje, robiąc
postoje na wyspach. Odżywia się owadami. Dobrze poradził sobie w
otoczeniu człowieka, a w Wielkiej Brytanii je z ręki. Jest też
bohaterem popularnej kołysanki:
,,Kto
zabił rudzika?
Wróbel
się przyznaje:
Zabiłem
rudzika,
przeszyłem
go strzałą''.
Ma
silnie rozwinięte poczucie terytorializmu. Czynnikiem wyzwalającym
w nim agresję jest kolor czerwony.
Spokrewniony
z nimi remiz (łac. ,,rzemieślnik'') słynie z budowy oryginalnych i
kunsztownych gniazd. Wytwarza je z puchów roślinnych. W XIX wieku
robiono z takich gniazd buty dla małych dzieci.
Nazwa
drozd wędrowny, określająca jednego z tych ptaków, żyjącego w
Ameryce Północnej nie jest ścisła i mogłaby zostać zastosowana
do każdego innego przedstawiciela tych ptaków. W Polsce występują
drozd śpiewak i kwiczoł. Ten ostatni jest jaśniejszy od śpiewaka
i jego głos przypomina kwiczenie, skąd nazwa.
Wilga
jest łatwa do rozpoznania po charakterystycznym ubarwieniu: czerwony
dziób, upierzenie żółto – czarne. Odżywia się owocami i
owadami (wśród tych ostatnich znajduje się wiele ,,włochatych''
gąsienic niebezpiecznych dla leśnych drzew). Jaja składa w
gniazdach przypominających hamak. Raz znaleziono w jednym z nich
obrazek przedstawiający wilgę!
Sójka
jest ubarwiona beżowo z czarnymi ,,wąsami'' i mieszanką barw
czarnej i niebieskiej na skrzydłach.
Charakterystycznymi
przedstawicielami wróblowatych są kosy. Samiec kontrastowo
ubarwiony – ma żółty dziób na tle czarnego upierzenia. Samica
matowo ubarwiona. Żywią się różnymi bezkręgowcami i niewielką
ilością karmy roślinnej.
Na
tle wróblowatych wyróżniają się dzierzby, które w Polsce
reprezentują: gąsiorek, rudoczelna, czarnoczelna i srokosz. Ten
ostatni, przypominający wyglądem srokę, stąd nazwa, poluje nawet
na przepiórki i kuropatwy. W XVII – wiecznej Francji próbowano
układać srokosze do łowów.
Nieco
podobny do kolibra jest wróblowaty pełzacz. Ptak ten łatwo maskuje
się na pniach drzew, dzięki przybieraniu pozy pionowo –
przylegającej. Przypomina to pełzanie, stąd nazwa ptaka. W związku
z rozwojem sztucznej gospodarki leśnej, zaczęto wycinać
spróchniałe drzewa, dające pełzaczom schronienie. Ptaki poradziły
sobie w ten sposób, że przeniosły się do sekwoi sprowadzanych
jako drzewa ozdobne.
Kowalik
również gnieździ się w dziuplach, do których wejście zalepia
błotem. Ubarwienie niebieskie, na głowie biała plama przecięta
czarnym pasem z obu stron głowy.
Kukułka
słynie z pasożytnictwa lęgowego. Jej pisklęta po jednym z każdego
gniazda, przejawiają instynkt wyrzucania z gniazda wszelkich ciał
obcych, którymi często są jaja i pisklęta gospodarzy. Jaja
podrzucane są głównie do gniazd tych ptaków, które ,,wychowały''
matkę. Zdarzył się przypadek podrzucenia kukułczego jaja do
gniazda perkozów.
Bocian
czarny, zwany hajstrą, jest mniej znany od bociana białego. Unika
ludzi jak i towarzystwa innych bocianów, nawet tego samego gatunku,
chociaż zdarzało się obserwować zgodnie żerujące bociany obydwu
gatunków.
Dla
ptaków drapieżnych, lasy są tak samo dobrym miejscem lęgowym jak
góry. Ich przedstawicielem, którego tutaj omówimy jest jastrząb.
Nazwa tego ptaka wywodzi się od staropolskiego ,,jastry'',
czyli bystry. Ubarwienie szare, na białym brzuchu układa się w
cienkie paski. Poluje głównie na rozmaite ptaki, oraz na niektóre
ssaki. Swego czasu był ceniony w sokolnictwie.
Trudno
wyobrazić sobie las bez licznych dzięciołów. Dwa największe
europejskie dzięcioły to: dzięcioł duży i dzięcioł czarny.
Ptaki te są znakomicie przystosowane do leśnego trybu życia.
Umieją zręcznie lawirować między drzewami, a ich ogon jest
zbudowany ze sztywnych sterówek. Umożliwia podpieranie się. Grube
kości czaszki chronią przed urazami mózgu.
Sowy
to ptaki będące jakby znakiem firmowym lasów, znane z faktu
egzystencji, ale nie zwyczajów, co prowadzi do niechęci, a nieraz i
prześladowania tych ptaków. Dawniej uważano je za grupę, później
za krewnych ptaków drapieżnych. Obecnie wiemy, że stanowią grupę
zewnętrzną, upodobnioną do ptaków drapieżnych na drodze
konwergencji. Większość ich gatunków z powodu konkurencji
pokarmowej ze strony ptaków drapieżnych, prowadzi nocny tryb życia,
co stało się przyczyną powstania wielu mitów, podań i zabobonów
dotyczących tych ptaków. Czczone jako symbol mądrości w
starożytnej Grecji, były poświęcone Atenie, a sowi wizerunek
znajdował się na ateńskiej monecie. W średniowieczu uważane za
pomocników diabła i tępione, aż do XIX wieku, kiedy Jan
Taczanowski opisał ich pożyteczną rolę. Jeszcze obecnie są mało
znane, ale w Polsce wszystkie nasze sowy są chronione. W Polskiej
Czerwonej Księdze znajdują się: puchacz, sóweczka, sowa błotna,
włochatka, puszczyk mszarny i puszczyk uralski.
W
nocy oprócz sów latają też inne ptaki. Mam na myśli lelka
kozodoja. Zapewne ciekawi Czytelnika nazwa ptaka, a trzeba wiedzieć,
że i całego rzędu. Gatunek słabo znany, prowadzący nocny tryb
życia, ma wielki, obszerny dziób, na tyle szeroki, że może nim
objąć kozi sutek, no i często towarzyszy stadom kóz. Z tych
powodów do XIX wieku uważano, że odżywia się ich mlekiem.
Prawdziwe wytłumaczenie jest takie, że żywi się owadami i to
nieraz bardzo dużymi, stąd wielkość dzioba. Sprawa przebywania w
kozim towarzystwie jest bardziej złożona. Lelkowi zależy nie na
kozach, ale na tym co żeruje na ich odchodach!
Lasy
są dobrym siedliskiem dla wielu kuraków. Największym z nich jest
głuszec. Gatunek z silnie zaznaczonym dymorfizmem płciowym; kogut –
ciemno upierzony, z wachlarzowatym ogonem, z pierzastymi i skórnymi
przydatkami przy białym dziobie. Kura jest mniejsza i ma ubarwienie
maskujące. Słynne są głuszcowe gody, w czasie których
wyprężywszy się, kogut wydaje serię różnorodnych dźwięków. W
kulminacyjnym momencie głuchnie, stąd nazwa. Jest gatunkiem ginącym
z powodu: dawniej masowych łowów, obecnie zaś niszczenia lasów i
wykorzystywania pestycydów do ich ochrony. Znajduje się w Polskiej
Czerwonej Księdze.
W
odróżnieniu od innych krajowych kaczek, gągoł gnieździ się w …
dziuplach drzew! Pisklęta są zagniazdownikami i po wykluciu się z
jaja, zwinięte w kłębek wyskakują. Ptaka tego rozpoznajemy po
czarno – białym upierzeniu i masywnej głowie. Znajduje się w
Polskiej Czerwonej Księdze.
Spotykamy
też gołębie. Ich największym (polskim) reprezentantem jest gołąb
grzywacz. Ubarwienie siwe z różowym przydatkiem i biała łatką na
karku. Gatunek ciepłolubny, na zimę migruje do północnej Afryki
lub na południe Europy.
Z
torbaczy w strefie umiarkowanej spotykamy oposy. Wyglądem
przypominają gigantyczne szczury. Prowadzą nadrzewny tryb życia.
Ich charakterystyczny, ,,szczurzy'' ogon był uważany za podporę do
zwisania na drzewach podczas snu. Nie jest to prawda ponieważ opos
śpi zwinięty w kłębek. Słynie ze zniechęcania wroga do siebie
jako zdobyczy udawaniem martwego.
Znacznie
liczniejsze są owadożerne. W omawianej strefie klimatycznej
występują: ryjówkowate, krety i jeże.
Te
pierwsze dzielimy z kolei na: ryjówki i rzęsorki. Są to małe
ssaki, niektóre gatunki są mniejsze od motyli, podobne z wyglądu
do myszy. Najmniejsze ryjówki to: etruska na południu Europy i
malutka w Polsce. Zimą zmniejszają wymiary swego ciała, aby
potrzebować mniej pokarmu, bez którego wytrzymują tylko godzinę.
W Polskiej Czerwonej Księdze znajduje się ryjówka białowieska.
Znamy
dwa gatunki rzęsorków: rzęsorek rzeczek i rzęsorek mniejszy.
Areał tego ostatniego ogranicza się do terenów górskich, podobnie
jak i ryjówki górskiej. Prowadzą wodny tryb życia. Zdobycz
paraliżują jadem zawartym w ślinie dla człowieka niegroźnym. W
Polskiej Czerwonej Księdze znajduje się: rzęsorek mniejszy.
Natomiast
w europejskich lasach, reprezentantem kretów jest Talpa
europaea,
zwany po prostu kretem. Żyje również w parkach, na cmentarzach i
ogrodach, gdzie jego ślady działalności irytują ogrodników.
Równie
dobrze w otoczeniu człowieka radzą sobie jeże. Żyją w lasach,
ale też w parkach i innych strefach zieleni. Są znane i lubiane,
występują w licznych bajkach i wierszach.
Nietoperze
biorą swój rodowód od nadrzewnych owadożerców, które
wykształciły błony lotne. W odróżnieniu od skrzydeł ptasich,
nietoperze mają skrzydła skórzane. W Polsce żyje 20 gatunków, z
czego największy jest borowiec wielki, najmniejszy: karlik malutki,
zaś największe uszy ma gacek wielkouch. Oprócz lasów, nietoperze
zasiedlają góry, parki, zabudowania itd. W Polskiej Czerwonej
Księdze znajdują się: borowiaczek, mroczki pozłocisty i
posrebrzany, nocek Backsteina, nocek Natetera i podkowiec mały.
Spotykamy
także liczne gryzonie. Z myszowatych mamy mysz leśną. Nieco więcej
żyje nornikowatych: nornica ruda, smużka, polnik bury. W Tatrach
spotykamy ginącego nornika śnieżnego. Ten ostatni znajduje się w
Polskiej Czerwonej Księdze.
Wśród
listowia spotykamy rozmaite popielicowate. Nazwa rodziny została
utworzona od jednego z gatunków – popielicy. Ta ostatnia jest
pokryta szarym futerkiem, cenionym w dawnym kuśnierstwie. Obecnie
jest gatunkiem ginącym i chronionym. Znajduje się w Polskiej
Czerwonej Księdze, podobnie jak koszatka i żołędnica.
Ładnie
ubarwiona jest też orzesznica, zwana niesłusznie ,,złotym
szczurem''.
Jej poprawna i częściej używana nazwa wzięła się od zjadania
orzechów. Zjada też liczne owoce. Jak wszystkie popielicowate
stosuje hibernację. Jej ogon ma zdolność odrywania się podczas
szarpnięcia.
Podobny
tryb życia prowadzą liczne gatunki wiewiórek. W Polsce ich
reprezentantem jest wiewiórka ruda, w Wielkiej Brytanii wypierana
przez sprowadzoną z Ameryki Północnej wiewiórkę szarą.
W
lasach Skandynawii, Rosji i Białorusi, a dawniej także Polski żyją
polatuchy. Są podobne do innych wiewiórek, do czasu gdy chce dostać
się na sąsiednie drzewo. Wtedy rozpościera łapy i napina błonę
lotną, co umożliwia jej lot ślizgowy.
Niektóre
gatunki wiewiórek prowadzą naziemny tryb życia. Są to: syberyjski
burunduk, którego Benedykt Dybowski chciał zaaklimatyzować w
Tatrach i amerykański pręgowiec.
W
lasach Ameryki Północnej nadrzewny tryb życia prowadzi urson,
nazywany błędnie jeżozwierzem, a różniący się od niego min.
obecnością widocznego ogona. Jego kolce były cenione przez Indian
do celów zdobniczych.
W
nadrzecznych lasach spotykamy bobry, używające drzew jako materiału
do budowy żeremi.
W
naszych lasach spotykamy dwa gatunki kotowatych. Mniejszym z nich
jest żbik, łudząco podobny do kota domowego. Bardzo agresywny,
były wzmianki o tym jak myśliwy zginął z powodu ran zadanych
przez niego. Po wiekach tępienia przetrwał w Polsce, Szkocji i na
Kaukazie. Znajduje się w Polskiej Czerwonej Księdze.
Innym
dzikim kotowatym jest ryś. Znacznie większy od żbika jest łatwy
do rozpoznania po sztywnych włosach na końcach uszu. Głowę zdobią
także obfite bokobrody. Ogon w stanie szczątkowym. Najlepiej
rozwiniętym zmysłem jest wzrok, co zaważyło nawet na
staropolskiej nazwie tego kota - ,,ostrowidz''.
Konrad Gesner pisał w ,,Historia
animalium'',
że ryś potrafi widzieć przez różne zapory, a ginie ze ślepoty,
co jednak nie jest prawdą. Warto również wiedzieć, że nazwa
Gwiazdozbiór Rysia wzięła się stąd, iż jest słabo widoczny, a
więc kolejne nawiązanie do bystrości rysiego wzroku. Mimo
stosunkowo małych rozmiarów ciała, poluje także na wiele dużych
zwierząt. Spełnia ważną rolę sanitarną w lasach. Zamieszkuje
lasy mieszane, rosnące bez ingerencji człowieka, pełne jam,
wykrotów, powalonych drzew, dostarczających rysiowi kryjówek. Na
tych terenach zabija także konkurentów pokarmowych w postaci lisów,
czy żbików. Nad tym ostatnim pastwi się długo, rozszarpuje martwe
ciało i zakopuje je w ziemi. Rysica trzymana w mieszkaniu przez
Alfreda Brehma, zabijała każdego napotkanego kota. Naturalnym
wrogiem rysia jest wilk, który jednak nie może pokonać go w
pojedynkę. Przez wiele wieków polowano na rysie dla futer, ale
także dla mięsa (!), oraz pod pretekstem zjadania zwierząt
gospodarskich. W średniowieczu razem ze żbikiem był symbolem
nieujarzmionych sił przyrody, a jako amulet traktowano naszyjnik z
jego kłów i pazurów. W Polsce do wiosny 1995 r. był
przedstawicielem zwierzyny łownej z okresem ochronnym. Podjęto się
programu reintrodukcji tego gatunku w Kampinoskim Parku Narodowym.
Znajduje się w Polskiej Czerwonej Księdze. Spornym tematem jest
chów rysia, w którego sprawie przeważa zdanie sceptyków. Znalazło
to nawet wyraz w przysłowiu: ,,ryś
jako pies – nie będzie służył''.
Warto jednak pamiętać, że słynny polski ekscentryk, ks. Radziwiłł
,,Panie
Kochanku''
w swoim zwierzyńcu w Albie na Nieświeżu hodował rysie oswojone do
łowów. Lech Wilczek, opisał historię odchowanej przez siebie
rysiczki w numerze 51 ,,Zwierzaków''.
Z
naszych leśnych psowatych najrzadsze są wilki. Najrzadsze z winy
człowieka, który zawsze na nie polował dla futer i po prostu ze
strachu. Wiele jest opowieści o złych wilkach i wilkołakach
(Herodot w ten sposób opisał Neurów), chociaż jest to głównie
przesada, tak samo wyssana z palca jak opowieści o wilkach
wychowujących ludzi. Pełnią one ważną rolę w leśnym
ekosystemie, eliminując stare i chore zwierzęta, a ludzi unikają.
Inne
leśne psowate to lis rudy i sprowadzony z Dalekiego Wschodu jenot.
Ten ostatni, o masywnej budowie ciała i cennym futrze, wyróżnia
się tym, że przesypia zimę jak żaden innym psowaty. Uważany za
szkodnika jest tępiony, co udało się osiągnąć w Wielkiej
Brytanii.
Spotykam
też liczne łasicowate. Najmniejszy reprezentant tej rodziny, jak i
całego rzędu Carnivora
to łasica mogąca osiągać tylko 20 cm długości. Futro jasno –
brązowe, na brzuchu białe. Zimą, podobnie jak i gronostaje, łasice
bieleją. Mimo małych rozmiarów ciała, polują także na tak
okazałe zwierzęta jak ptaki czy szczury. Wolą jednak myszy.
Zauważono także, że łasice nie wytrzymują konkurencji pokarmowej
ze strony gronostajów.
Nadrzewny
tryb życia prowadzą sobole, cenione dla futra, z którego powodu
wyginęły w Polsce, a ich aktualny areał obejmuje tajgę
Skandynawii i Syberii.
Wśród
gałęzi spotykamy także kuny. Wyróżniamy dwa gatunki tych
łasicowatych: kunę leśną i kunę domową. Ta ostatnia zimą
osiedla się w ludzkich zabudowaniach w poszukiwaniu pokarmu. Od kuny
leśnej jest mniejsza i jaśniej ubarwiona.
Znacznie
masywniejszą budowę ciała mają borsuki. W dawnej polszczyźnie
nadano im nazwę ,,jaźwiec'',
od ,,jaźwa''
– jama. W XVII wieku przyjęło się od tureckiego ,,porsuk''
– obecnie używane słowo ,,borsuk''.
W
Ameryce Północnej żyje pokrewny gatunek – borsuk amerykański o
krótszym pysku i nieco innym ubarwieniu. Osobniki żyjące na
preriach pozostają w symbiozie z kojotami. Rozkopują nory piesków
preriowych, a kojoty zabijają ich mieszkańców. Po czym oba
zwierzęta dzielą się pokarmem.
W
lasach tegoż kontynentu spotykamy też skunksy, spokrewnione z
borsukami. Łatwo je rozpoznać po ostrzegawczym, czarno – białym
ubarwieniu, co bywa powodem ich tępienia.
Natomiast w lasach Dalekiej Północy spotykamy rosomaki.
Ze
świniowatych wyróżniamy dzika. Jest on przykładem obosieczności
działań zwierzęcych. W lasach odgrywa rolę pożyteczną ponieważ
ryjąc w glebie, spulchnia ją i wyjada pędraki, usuwa padlinę i
zapewnia dostęp powietrza. Jest także cenionym pokarmem zwierząt
drapieżnych i zalicza się do zwierząt łownych dostarczających
dziczyzny. Jednak z powodu zmniejszania się powierzchni lasów i
tępienia drapieżników, dziki zapuszczają się na pola uprawne,
gdzie wyrządzają szkody.
Z
przeżuwaczy, często spotykany w lasach, choć lepiej przystosowany
do życia na stepie, jest jeleń. Charakteryzuje się wielkim porożem
(wieńcem) na głowie byka. Samica jest zwana łanią. Żyją w
stadach (chmarach). Byki prowadzą samotny tryb życia. Gromadzą się
w okresie tzw. rykowiska nazwanego tak od dźwięku, który wtedy
wydają, aby przywabić rywali. Organizowane są nawet konkursy
naśladowania tych dźwięków. Byki walczą zajadle, ale rzadko się
zdarza śmierć na takim ,,pojedynku'', częściej w wyniku śmierci
głodowej z powodu splątania poroży.
Żubr
ma masywną budowę ciała, grube, brązowe futro i zakrzywione
rogi. Był ceniony przez myśliwych jako dostarczyciel mięsa i skór.
W okresie międzywojennym żubry przetrwały tylko w ogrodach
zoologicznych. Po II wojnie światowej podjęto się udanej próby
reintrodukcji tego gatunku, podzielonego na linie: białowieską i
kaukaską. W Polsce spotykamy żubry w Białowieży, na Wolinie i w
Pszczynie (do tego ostatniego miejsca sprowadzono żubry jeszcze w
czasach zaborów). Znajduje się w Polskiej Czerwonej Księdze.
Nie
wszystkie leśne zwierzęta miały tyle szczęścia co żubry. W
wyniku niekontrolowanych rzezi wyginęły tury i tarpany. Wiele lasów
padło pod siekierami, a później piłami mechanicznymi drwali.
Obecnie wynaturzone w większości lasy są dewastowane przez
barbarzyńskich zwiedzających, którzy krzyczą, niszczą drzewa i
zostawiają góry śmieci po sobie. Do najsłynniejszych leśnych
parków narodowych należą: Białowieski Park Narodowy i Bory
Tucholskie (Polska), Yellowstone National Park (USA) i Wood Buffalo
National Park (Kanada).
1
Odsyłam do posta: ,,Co ma Robin Hood do rudzika?''