,,Uważano wtedy, że wokół bieguna północnego rozciąga się stały ląd, a wokół bieguna południowego takiego lądu nie ma - czyli odwrotnie, niż jest w rzeczywistości.
Pogląd o nieistnieniu Antarktydy umocnił, paradoksalnie, pierwszy człowiek, który zapuścił się poza południowy krąg polarny: słynny żeglarz James Cook (1728 - 1779). W 1772 roku na polecenie angielskiego rządu wyprawił się na poszukiwanie legendarnej Terra australis incognita, czyli nieznanej ziemi południowej. Ekspedycja miała zresztą cele praktyczne: zbadanie możliwości nawiązania z jej mieszkańcami wymiany handlowej. Cook opłynął Antarktykę mniej więcej wzdłuż koła podbiegunowego. Kilka razy je przekraczał, ale nie dostrzegł żadnego lądu. W swojej relacji nie tylko zaprzeczył istnieniu kontynentu wokół bieguna południowego, ale kategorycznie stwierdził: 'Dalej niż ja nikt i nigdy pójść się nie odważy, a tereny wokół bieguna południowego pozostaną na zawsze nieodkryte'. Pół wieku później trzej ludzie niemal jednocześnie wykazali, że Cook się mylił'' - Jerzy Besala, Dorota Lis, Adam Krawiec ,,Tajemnice historii. Polska, Europa, świat''