,,Jak Pan Bóg chce kogo ukarać, to mu najpierw rozum odbiera’’ - Fiodor Dostojewski ,,Idiota’’
Niedawno
amerykański pisarz science fiction Andy Duncan w programie o
popkulturze oskarżył J. R. R. Tolkiena o rzekomy … rasizm wobec
orków. Rzecz jasna się z tym nie zgadzam, bowiem wypowiedź ta
świadczy co najmniej o niezrozumieniu prozy Tolkiena. Dlaczego?
1.
Nazwa orkowie pochodzi od łac ,,orcus’’
- piekło. Istoty te były jakby odpowiednikiem diabłów w
Śródziemiu, które upadły Valar Morgoth (odpowiednik Lucyfera)
wyhodował z elfów. Taka wyraźna granica między dobrem a złem w
fantasy jest moim zdaniem zaletą, a nie wadą. Są też pewne
różnice między orkami a diabłami. Elfy, które przekształciły
się w orków, zostały wbrew swej woli schwytane przez Morgotha i
poddane torturom, które je znieprawiły. Duncan twierdzi, że istoty
te nie miały wyboru, że zostały przemocą zmuszone do służenia
złu i w ogóle użala się nad orkami zamiast nad ich ofiarami.
Kontrargumentując
można by powiedzieć, że podobnie w XX wieku Niemcy i Sowieci też
służyli Hitlerowi i Stalinowi pod groźbą kary śmierci, a
przecież w niczym nie zdejmuje to z nich odpowiedzialności za
popełnione zbrodnie!
2.
Sam Tolkien jako katolik poważnie traktujący swoją religię był
przeciwny rasizmowi i systemom totalitarnym. W swoich listach
potępiał apartheid w RPA i politykę Hitlera w Niemczech na długo
zanim to stało się modne. Co więcej, kiedy niemiecki wydawca
wymagał od niego potwierdzenia, że nie jest Żydem, oburzony pisarz
był gotów zrezygnować z przekładu.
3.
Nazgule (Upiory Pierścienia) – jedna z ras reprezentujących zło,
przypominały esesmanów. Tak jak zbrodniarze z SS byli upadłymi
ludźmi (Nazgule pod wpływem mocy Pierścienia, esesmani pod wpływem
ideologii narodowo socjalistycznej), ubierali się na czarno, zaś w
środku byli biali.
4.
Kiedy hobbit Sam ujrzał zwłoki czarnoskórego wojownika z plemienia
Haradrimów – sojuszników Saurona, nie cieszył się ze śmierci
wroga, ale mu współczuł, zastanawiając się czy ten nie walczył
czasem wbrew swej woli. Notabene pierwowzorem Haradrimów byli
czarnoskórzy Somalijczycy służący w armii francuskiej podczas I
wojny światowej, którzy też walczyli i ginęli nie w swojej
wojnie.
5.
Na
upartego nawet w orkach można by znaleźć jakieś zalety jak to, że
nie porzucały swoich zagrożonych towarzyszy w przeciwieństwie do
elfów. Zresztą lektura ,,Silmarillionu’’
przekonuje, że elfy nie były takie krystalicznie czyste jak mogłoby
się wydawać, bowiem okazywały nieposłuszeństwo Valarom i były
gotowe zabijać dla zdobycia magicznych kamieni – Silmarillów.
Wypowiedź
p. Duncana jest niepokojącym przykładem tego jak lewica najczęściej
widzi faszyzm, rasizm, czy mizoginię tam gdzie ich naprawdę nie ma.
Sława Tolkienowi! Precz z polityczną poprawnością!