,, - Gdy pada deszcz, jarociniacy chowają swój ratusz na kółkach do budy. W wielkiej sali radnych trzyma się ogromną wesz na łańcuchu. Gdy trzeba wybrać nowego burmistrza, radni zasiadają wokół stołu, a wesz spuszcza się z uwięzi. Na kogo wejdzie, ten zostaje burmistrzem. Ponieważ wszyscy jarociniacy znani są ze swego wstrętu do insektów, od niepamiętnych lat ten sam burmistrz pozostaje na stanowisku'' - S. L. Wadecka ,,Odpowiadać nie mogę''.
środa, 1 lipca 2015
Wesz wyborcza
Mozazaur ,,wymiata'', czyli ,,Jurassic World''
,,Dinozaury
– dawne gady -
były
brzydkie do przesady
Wielki
jeż i słoń rogaty
i
upiorny wąż rogaty
wyglądają
jak pokraki,
ale
fajne z nich zwierzaki […]
A
gdzie żyją pterozaury?
Już
nie żyją, bo wymarły'' – Natalia Usenko i Danuta Wawiłow
Dla
Czytelników mojego bloga może nie być tajemnicą moje wieloletnie
zainteresowanie prehistoryczną fauną. Od wieku przedszkolnego
poczynając, a na liceum kończąc czytałem książki o dinozaurach
i oglądałem filmy o nich, rysowałem je, miałem dinozaury –
zabawki (w tym jednego ulubionego, którego nazywałem
Taszchetozaurem), wymyśliłem zamieszkaną przez nie planetę
Pterotyjandię, bo nie mogłem się pogodzić z ich wyginięciem,
marzyłem by zostać paleontologiem, a nawet pisałem o nich teksty
popularnonaukowe, które zamieściłem na tym blogu w poście
,,Dinozaury
i inne zwierzęta prehistoryczne''.
W 2003 r. odwiedziłem nawet muzeum w Kamieniu Pomorskim, gdzie
oglądałem kości tych wspaniałych zwierząt. W późniejszych
latach moje zainteresowania skręciły w kierunku bardziej
humanistycznym, ale jeszcze teraz uważam dinozaury i resztę
prehistorycznej fauny za stworzenia bardzo piękne, ciekawe i
fascynujące.
W
czerwcu 2015 roku obejrzałem film ,,Jurassic
World''
– sequel trylogii ,,Park
Jurajski''
Stevena Spielberga. Akcja rozgrywa się na początku XXI wieku po
śmierci Johna Hammonda – założyciela Parku Jurajskiego (w
wypowiedziach bohaterów padają wzmianki o wojnie w Afganistanie z
2002 r. i o Tora Bora – twierdzy bin Ladena) w USA
oraz na wyspie Isla Nublar u wybrzeży Kostaryki. Głównymi
bohaterami są bracia – młodszy Gray i starszy Zach, których
rodzice się rozwodzili, ich ciocia Claire, która była dyrektorem
parku rozrywki Jurassic World, oraz Owen – treser młodych
welocyraptorów.
Prezentowane
na filmie zwierzęta pochodzą z okresu kredy jak: welocyraptory,
tyranozaur, triceratops, opancerzony ankylozaur, szybko biegające
gallilimy, oraz mój ulubiony – potężny morski gad mozazaur
władny pożerać rekiny. Z okresu jury pochodzą natomiast
stegozaur, apatozaury, młode brachiozaury i dimorfodonty, zaś z
triasu - kompostognaty. Oprócz nich pojawia się również stworzony
na drodze manipulacji genetycznych przez chińskiego uczonego
Henry'ego Wu – Indominus
rex
– mięsożerna bestia płci żeńskiej o bladej skórze, większa
od tyranozaura i mordująca wszystko na swej drodze. Indominus został
wykreowany przez człowieka, aby przyciągnąć więcej turystów
znudzonych ,,naturalnymi''
dinozaurami. Jak łatwo zgadnąć – efekt okazał się opłakany.
W
filmie bardzo spodobało mi się owe ostrzeżenie przed ,,zabawą
w Boga'',
ukazanie rozwodu jako czegoś co krzywdzi dzieci, oraz potępienie
złego traktowania zwierząt i wykorzystywania ich we współczesnym
,,wyścigu
zbrojeń''.
Jedyne zastrzeżenie natury merytorycznej dotyczy trzymania
pterozaurów w ptaszarni, podczas gdy owe latające gady nie były
ptakami, ani nawet ich przodkami (pterozaury bardziej były zbliżone
do nietoperzy, zaś ptaki pochodzą od dinozaurów).
Subskrybuj:
Posty (Atom)