piątek, 3 kwietnia 2020

Rycerze







Jako przykłady rzeczywistych i wymyślonych zakonów rycerskich w fantasy, należy wymienić: Krzyżaków, Templariuszy, Rycerzy Białej Róży i Bożogrobców (Andrzej Sapkowski ,,Saga o wiedźminie’’ i ,,Trylogia husycka’’), hiszpańskich Calatrava, do których należał Florencjusz de Vivar (Michał Krzywicki ,,Psalmodia’’), Kosingas – założony przez samego św. Jerzego Zakon Smoka (Aleksandar Tesic ,,Zakon Smoka’’), Rycerzy Łaski z Eruin Dulei (komiks ,,Skarga Utraconych Ziem’’) i zabijających potwory Wykonawców Bożego Zamysłu uzbrojonych w topory (Zoran Krušvar ,,Wykonawcy Bożego Zamysłu’’).





Śniło mi się, że w Ziemi Świętej żyli rycerze z plemienia Midianitów, czy też Gidianitów, byli oni krzyżowani przez Rzymian za to, że byli chrześcijanami (przybijano ich do krzyży razem z nietoperzami, papugami i wężami), w średniowieczu św. Piotr Pustelnik ukazał się we śnie św. Franciszkowi z Asyżu i kazał mu odnaleźć ostatnich Midianitów.





Małpoludy Iwanowa


,, […] Niefrasobliwe tasowanie cech ludzkich i zwierzęcych sprawiło, że obok antropoidów pakowano do wspólnego worka Pigmejów i inne prymitywne ludy, jak też rzekomych mieszańców powstałych ze skrzyżowania małp i uprowadzonych przez nie kobiet [...]’’ - Andrzej Trepka ,,Co kaszalot je na obiad?’’





Już w starożytnych mitach występują czasem bogowie przybierający małpią postać tacy jak indyjski Hanuman, czy aztecki Ozomatli. 1 W XVIII – wiecznej powiastce filozoficznej ,,Kandyd’’ Woltera jej bohaterowie w czasie pobytu w Ameryce Południowej zastrzelili małpy, które jak im się zdawało, napastowały indiańskie kobiety. Te zaś, zamiast być wdzięczne swym ,,wybawcom’’ opłakiwały zabite małpy, co skłoniło Kandyda et consortes do wniosku, że byli to ich partnerzy seksualni. Stanisław Szukalski (1893 – 1987) w pseudonaukowej teorii zwanej zermatyzmem dowodził, że w przeszłości istniało wspólne potomstwo ludzi i yeti – tzw. yetisyny. Były to złe istoty odpowiedzialne za nieszczęścia trapiące ludzkość. Zaliczali się do nich min. Sokrates (!), Neron i Lenin. W literaturze fantasy o yetisynach pisze Andrzej Pilipiuk. 2 W ,,Mistrzu i Małgorzacie’’ Michaiła Bułhakowa w czasie wielkiego balu wydanego przez Wolanda grał jazz band złożony z małp różnych gatunków. 3 Wreszcie w 1963 r. ukazała się powieść science fiction francuskiego pisarza Pierre Boulle ,,Planeta małp’’ zekranizowana przez Amerykanów w 1968 r.
Powyższe przykłady są dowodami bujności ludzkiej wyobraźni. Warto jednak wiedzieć, że w przeszłości istnieli ludzie mocno wierzący w możliwość krzyżowania małpy z człowiekiem i nawet podejmujący odpowiednie kroki w tym kierunku.






Profesor llja Iwanow (1870 – 1932) był rosyjskim i sowieckim zoologiem. W czasach caratu pracował jako ceniony specjalista od sztucznego zapładniania koni kawaleryjskich. Jego idee fixe stanowiło stworzenie hybrydy człowieka z małpą człekokształtną. Już w 1910 r. przedstawił ten projekt na Światowym Kongresie Zoologów w Grazu. Pomysł Iwanowa nielegalny w czasach carskich zyskał wielką przychylność porewolucyjnych władz sowieckich, które widziały w nim szansę na ostateczne obalenie wiary w stworzenie człowieka przez Boga, w późniejszym czasie zaś zamierzały uzyskać ludzko – zwierzęcego super żołnierza. Iwanow pojechał do francuskiej Gwinei, gdzie prowadził eksperymenty z szympansicami Bebette, Syvette i Czarną, oraz potajemnie próbował zapładniać Murzynki małpią spermą. Został wyrzucony z Gwinei przez oburzonych Francuzów. Kontynuując badania w Suchumi (ob. Gruzja) miał do dyspozycji orangutana Tarzana i liczne ochotniczki gotowe urodzić małpoluda. W 1930 r. władze widząc niepowodzenie eksperymentów zesłały Iwanowa do Kazachstanu z typowo sowiecką obłudą tłumacząc to naruszeniem przezeń norm etycznych. Na przeszkodzie stanęła naturalna niemożliwość krzyżowania się ludzi z małpami i całe szczęście, że nie musimy się bać ,,małpy na drezynie’’, którą straszy nas Dariusz Kwiecień ;)






1 Odsyłam do postów: ,,Małpy w kulturach świata’’ i ,,Aztecki Hanuman’’.
2 Odsyłam do postów: ,,Wampir z MO’’ i ,,Zły las’’.
3 Odsyłam do posta: ,,Michaił Bułhakow’’.

Oniricon cz. 576

Śniło mi się, że:





- pomagałem rosyjskiemu chłopcu zrobić fiszkę o baribalu,




- herosi greccy i rzymscy udali się na wspólną wyprawę pod wodzą Herkulesa i zdarzały się między nimi konflikty,





- w Empiku pani Anna ov Scayapakova urządziła lekcję, w czasie której obrażała PiS, a ja zaciekle broniłem tej partii, potem na ulicy przepraszałem nauczycielkę historii, która jak się okazało czytała pisma św. Tomasza z Akwinu, powiedziałem, że czytając o polityce staję się fanatykiem,





- zimą idąc przez zaśnieżony Szczecin byłem atakowany przez latające bałwany ze śniegu, które niszczyłem ciosem pięści, niszczyłem też śniegowe podobizny bałwanka Bouli, tymczasem pewna posłanka PiS - u na zebraniu partii chciała dać w prezencie Jarosławowi Kaczyńskiemu małego bałwanka ulepionego ze śniegu,





- szukałem na swoim blogu posta o fokach,





- Mowgli miał niebieskie oczy kobiety,





- Al Capone jeździł samochodem bez OC,





- grecka księżniczka martwiła się, że jest niska, doznała pociechy gdy niosąc na głowie główkę sałaty wydała się sobie wyższa jako ,,kobieta - sałata'', doszła do wniosku, że razem z mężem jest wysoka,





- spotkałem Dariusza Kwietnia, który nosił czerwoną koszulkę  ze złotym napisem SLD,











- Robert Storm pracował na bazarze gdzie ubrany w mundur konfiskował cygańskie wydawnictwa żałując, że nie może ich czytać, był przekonany, że po ustaniu pandemii koronawirusa gospodarka wróci do normy, sam miałem nadzieję, że po ustaniu pandemii moje książki zdobędę nowych czytelników,






- aborcjoniści wyzywali prolajferów od ,,fantastów'',





- byłem tygrysem, a do tego ateistą,
- w czasie rodzinnego spotkania przy wigilijnym stole moja Mama opowiadała, że w czasie ciąży miała objawienia religijne, a ja uznałem się z tego powodu za kogoś niezwykłego,





- byłem w pseudomedycznym uzdrowisku, gdzie kucharz przyrządził na konkurs pieczoną w całości świnię nadziewaną marchwią,
- pod koniec Wielkiego Postu poprzedzającego Boże Narodzenie szedłem wieczorem do kościoła w piżamie i z jedną stopą bosą i mimo oporu parafian przyniosłem do domu pieczone prosię, które jadłem, choć Mama mówiła, że jem za dużo,





- w Szczecinie diabły puszczały fajerwerki, ja zaś spotkałem mówiącego jaguara przywiązanego do metalowej poręczy przy schodach,
- matka Sławomiry była mistyczką mającą objawienia w czasie ciąży,
- występując  w regionalnym, szczecińskim programie telewizyjnym chciałem przebłagać Jenę ov Blackeyovą,
- po raz pierwszy od miesiąca poszedłem do spowiedzi, a ksiądz powiedział, że potrzebuję rady, a nie spowiedzi,
- Sławomira była kiedyś gorliwą czcicielką Maryi, na której cześć pisała wiersze i opowiadania,





- Hera kazała boginiom Lucynie i Tiandrze z Lemurii opóźnić narodziny Heraklesa, służąca Elejtyja oszukała je pomagając Alkmenie urodzić, za co została przez Herę zamieniona w łasicę,





- Herkules mieszkała razem z Dejanirą i dziećmi w Szczecinie, wieczorem wyszedł pobiegać, spotkał mówiącego wyraka, który go opluł chcąc doprowadzić do rozpadu jego rodziny,






- jakiś starszy pan w rozmowie z młodą kobietą  powiedział, że Roman Polański jest zdolnym reżyserem, lecz nic nie usprawiedliwia jego pedofilii; dodałem, że choć Tomasus ov Creminis jest wielkim malarzem, nic nie usprawiedliwia kopania przezeń psa.