Przepadam za kuchnią turecką (a także chińską i włoską), zaś moją ulubiona potrawą jest lahmacun ;). Stanowiło to dla mnie motywację po sięgnięcie w czerwcu 2021 r. po powieść Saygına Ersina ,,Basza Smaku’’ (tur. ,,Pir – i Lezzet’’). Jest to historyczna fantasy z 2016 r. (przekład polski ukazał się w 2018 r.). Dowiedziałem się o niej przypadkiem z komentarza na blogu ,,Se czytam’’. Co wiemy o Autorze?
,,Urodził się w 1975 roku w Manisie w zachodniej Anatolii. Studiował socjologię, a następnie pracował jako dziennikarz, scenarzysta i pisarz. Znany jest przede wszystkim z powieści detektywistycznych. Obecnie mieszka w Izmirze’’ - opis wydawcy polskiego.
Akcja rozgrywa się w XVII wieku w Stambule, Bagdadzie, na perskiej wyspie Ormuz, w Maskacie, Kalkucie, na Cejlonie i małej wysepce u wybrzeży Indii, w Aleksandrii i Antiochii.
Głównym bohaterem jest Kucharz – tytułowy Basza Smaku czyli mistrz sztuki kulinarnej potrafiący za pomocą przyrządzanych potraw wpływać na ludzkie uczucia i postępowanie. Pod koniec powieści dowiadujemy się, że nosił imię Cihan. Był to młody, przystojny mężczyzna o przenikliwych zielonych oczach. Urodził się w haremie jako książę; syn jednej z żon brata sułtana. Przeżył rzeź dzieci zarządzoną przez wuja (chodziło o usunięcie przyszłych pretendentów do tronu). Przed śmiercią ocalił chłopca stary kucharz – mistrz Isfendiyar. Dziecko zostało obdarzone przez Allacha nadzwyczaj czułym zmysłem smaku wykrywającym nawet najmniejsze błędy w przyrządzaniu potraw i wręcz magicznym talentem kulinarnym. Doskonalił swój kunszt pod okiem mistrza Adema – niespełnionego kucharza gotującego w Domu Uciech zarządzanym przez bezwzględną Sirrah. W Bagdadzie pobierał nauki od braci el – Haki; astrologa Sa’da i lekarza Sadra. Niezwykle piękna i mądra Pani Esencji z wyspy Ormuz była specjalistką od przypraw. Kucharz wypływał z nią na wschód po przyprawy, ambrę i piżmo. W Aleksandrii spotkał niewiarygodnie starego Mistrza Bibliotekarza, który dał mu dwie magiczne księgi; zieloną z tajemnymi nazwami smaków i czarną w przepisami Baszów Smaku.
Kucharz z wzajemnością kochał piękną Kamer; tancerkę z Domu Uciech. Została przeznaczona na żonę dostojnika z Aleksandrii, w końcu zaś została odaliską w sułtańskim haremie. Kucharz przyrządzając szerbet władzy dla ambitnej Haseki Sultan wymógł na niej uwolnienie Kamer z haremu. Poślubił ją i razem zamieszkali w Antiochii gdzie prowadzili gospodę z kebabami. Mieli syna i córkę. Syn został lekarzem, zaś córka udała się po nauki do Pani Esencji.
W powieści najbardziej spodobały mi się smakowite opisy kulinarne, piękny literacki język i zwycięstwo wiernej miłości Kucharza i Kamer. Żądza odwetu została ukazana jako siła, która zaślepia i sprowadza nieszczęścia na niewinnych ludzi. Kucharz chcąc zemścić się na sułtanie, za pomocą kebabu z dzikiego ptactwa wyprawił go na kosztowne łowy do Rumelii czym omal nie doprowadził do buntu janczarów i upadku państwa. Potem z wielkim trudem usiłował usunąć zagrożenie, które sam stworzył. Spodobała mi się również scena, w której Kucharz wymógł na Haseki Sultan obietnicę, że nigdy nie wyda rozkazu zabijania sułtańskich dzieci gdy obejmie władzę.