,,El Dorado (Eldorado, hiszp.: ‘złoty’), legendarny ‘złoty kraj’ we wnętrzu płd. Ameryki. Podanie o E. powstało w następstwie pewnych obrzędów ofiarnych kacyków Bogoty, którzy zanurzali się w wodzie jeziora Guatavita, skąd wychodzili pokryci klejowatym osadem z cząstkami złota. Pierwszym Europejczykiem, który dowiedział się o tem, był rezydujący w Quito Belalcazar, później rozeszła się ta wiadomość szeroko i znacznie przesadzona, a skutkiem tego były liczne wyprawy awanturników w XVI. i na pocz. XVII w. do dziewiczych puszcz dorzecza Amazonki’’ - ,,Encyklopedia Powszechna Wydawnictwa Gutenberga tom 4 Dewsbury do Europa’’
Eldorado było utożsamiane z innym legendarnym miastem złota, noszącym indiańską nazwę Manoa. 1 Choć w historii ludzkiej wyobraźni miało wiele odpowiedników i poprzedników 2, mit o nim narodził się dopiero w 1535 r. kiedy Gonzalo Fernandez de Oviedo y Valdes w dziele ,,Historia general y natural de las Indias, islas y tierre – firme del mar oceano’’ zamieścił słynny opis pokrywania indiańskiego kacyka złotym pyłem. Inspiracji mogło dostarczyć mu plemię Muisków z gór Nowej Granady. Od tego czasu na poszukiwanie Eldorado wyruszyli hiszpańscy konkwistadorzy: zdobywca Nikaragui; Sebastian de Belalcazar (1535), Hernan Perez (w 1540 r. podjął liczne próby osuszenia jeziora Guatavita, aby dostać się do rzekomo zalegających na jego dnie skarbów), Pedro de Ursua w czasie wyprawy zamordowany przez Lopego de Aguirre (1560), Niemiec Nicholas Federmann i Sir Walter Raleigh (1617) – autor zawierającego wiele bałamutnych informacji opisu Gujany. 3
W XVIII wieku Wolter pisząc powiastkę filozoficzną ,,Kandyd’’ wysłał tytułowego bohatera aż do mitycznego Eldorado w Ameryce Południowej. Opisał je jako utopię; krainę bogatą i szczęśliwą. Jej mieszkańcy żywili się mięsem ptaków – od kolibrów po kondory. Nie było wśród nich kapłanów, a jedyne znane im modlitwy składały się z samych dziękczynień. Chętnie podzielili się złotem z Kandydem. Cenny kruszec transportowały wozy zaprzężone z czerwone barany (odległe echo greckiego mitu o Złotym Runie).
W ,,Zbieraczu burz’’ Mai Lidii Kossakowskiej konkwistadorzy na próżno trudzili się poszukując Eldorado, bowiem mający żyłkę kolekcjonera diabeł Asmodeusz przeniósł całą krainę złota do piekła (Głębi) i śmiał się z daremnych wysiłków ludzi usiłujących je odnaleźć4.
W mojej mitologii slawianistycznej Eldorado było jednym z lądów, które wynurzyły się z oceanu na początku ery dwunastej po ustaniu potopu. W erze trzynastej zostało zatopione przez smoka z Vovel i od tego czasu daremnie się trudzili ci, którzy go szukali.
1 Odsyłam do posta: ,,Manoa’’.
2 Odsyłam do posta: ,,Nim narodziło się Eldorado’’.
3 Odsyłam do posta: ,,Akefale z Gujany’’.
4 Odsyłam do posta: ,,Zbieracz burz tomy I – II’’.