czwartek, 28 listopada 2019

UFO i cywilizacje pozaziemskie


,,My kosmici wiemy jak nasze na was działa,
to co macie, to wam nasza rasa w genach dała,
to jest nasz kosmiczny zew,
to jest ta międzygalaktyczna krew.
Wy Ziemianie wiecie, że wy macie od nas ciała,
Wiecie jak korzystać z tego, co wam nasza rasa dała.









W genach macie to, czego nie ma nikt inny,
trochę z kosmitów, trochę z ziemskich małp,
dlatego człowiek jest mądry i zwinny,
rozum i siła w każdym z ludzkich ciał.

Wy istoty przez nas wychowane,
pracowite i posłuszne nam.
Piramidy dzięki wam zbudowane
My wam tylko dostarczyliśmy plan. [...]’’
- Ancient Aliens ,,My kosmici’’ - fragment (parodia ,,My Słowianie’’)







W dzieciństwie długo wierzyłem w UFO i w cywilizacje pozaziemskie. Oglądałem przeznaczone dla dzieci filmy o przybyszach z kosmosu takich jak kosmaty Alf czy chroniący środowisko naturalne fioletowy i zmiennokształtny Widget. Sam fantazjowałem o Pterotyjandii – wymyślonej przez siebie planecie dinozaurów 1, później zaś tworzyłem fanfik ,,Gwiezdnych Wojen’’ 2 ;). W klasie czwartej przeczytałem:








,,CO TO JEST LATAJĄCY SPODEK?
Nazwy ‘latający spodek’ używa się często w odniesieniu do pewnego rodzaju dziwnych obiektów widzianych na niebie. Noszą one również nazwę UFO – skrót od angielskiej nazwy ‘niezidentyfikowany obiekt latający’ (Unidentified Flying Objects).
Latające spodki zawdzięczają swą nazwę temu, że większość z nich przypomina wyglądem spodki. Zaobserwowano również na świecie tysiące tych obiektów. Niektóre były nieruchome, inne zaś mknęły po niebie szybciej niż samolot. To właśnie sprawiło, że niektórzy ludzie sądzą, iż latające spodki są pojazdami kosmicznymi z innych światów. Uczeni wyjaśniają to w sposób mniej sensacyjny. Stwierdzili, że większość latających spodków to zupełnie zwyczajne obiekty, takie jak: balony meteorologiczne, planety, meteory lub samoloty widziane w niezwykłym oświetleniu. Niektórzy ludzie twierdzą, jakoby widzieli, jak latający spodek wylądował , a nawet, że spotkali dziwne istoty, które z niego wysiadły, ale to wszystko przeważnie działo się tylko w ich wyobraźni’’ - Lesley Firth (red.) ,,Co to jest? Księga pytań i odpowiedzi o nas i o naszym świecie’’





Wierzyć w UFO przestałem w klasie piątej pod wpływem słów katechety, pana Andreusa ov Leovishinera: ..Niektórzy profesorowie opowiadają takie baśnie, że aż ma się ochotę spytać, ile za to biorą’’ 3. Przekonał mnie, że mimo możliwości istnienia życia na odległych planetach, brakuje nam mocnych dowodów potwierdzających istnienie cywilizacji pozaziemskich i wizyty ich przedstawicieli na Ziemi, zaś argumenty wysuwane przez ufologów są – delikatnie mówiąc – wątpliwej jakości. Zainteresowanych tą sprawą odsyłam do artykułów ,,UFO’’ i ,,UFO – krytyka’’ dostępnych na stronie ,,Encyklopedia zjawisk XXI wieku OKIEM’’ oraz do książki brytyjskiego historyka Mike’a Dasha ,,Granice poznania’’ (1997) ukazującej min. genezę i ewolucję zjawisk ufologicznych.









Parę lat temu pan Tomasus ov S. zdziwił się niepomiernie tym jak będąc pisarzem fantastą mogę nie wierzyć w UFO (czy jako fantasta w krasnoludki też powinienem wierzyć, bo np. taki Krzysztof Dreczkowski – autor bloga ,,Zmiennokształtni’’ uważa je za realne istoty ;). Nie mam nic przeciwko fantastyce poruszającej temat życia na innych planetach (choć osobiście wolę fantasy). Takie utwory jak ,,Trylogię kosmiczną’’ C. S. Lewisa 4 czy humorystyczny ,,Grillbar Galaktykę’’ Mai Lidii Kossakowskiej 5 mogę tylko pochwalić za ich chrześcijańskie i konserwatywne przesłanie ;). Powinno się jednak odróżniać fantazję od rzeczywistości. Niech jako przestroga posłuży przykład spotkanej przeze mnie w 2005 r. pacjentki szpitala psychiatrycznego, która upierała się, że jest … kosmitką.









W napisanej przeze mnie w 2003 r. powieści ,,Pawlaczyca’’ wśród gości weselnych w tytułowej wsi znaleźli się również kosmici z planety Nopes.








W mojej powieści ,,Tatra’’ wydanej w 2018 r. zaczerpniętych z demonologii słowiańskiej Płanetników przedstawiłem jako mieszkańców Księżyca latających za pomocą machin zwanych ,,jajami płomienistymi’’.
Królowa czarownica Malkieš Lysarayta kontaktowała się z mieszkańcami ,,gwiazd błądzących’’ (planet) o nazwach Dziewa i Voyn (Wenus i Mars) i czerpała od nich wiedzę tajemną. 6
Mieszkańcy Dziewy i Voyna przypominali wyglądem ludzi. Na pierwszej planecie mieszkały wyłącznie istoty żeńskie zwane boginkami, zaś na drugiej – męskie określane jako boguny. Jedną z pozaziemskich boginek była księżniczką Zviezda z Vanaya Lux, która zdobyła miłość rzymskiego cesarza Kommodusa, co wykorzystała, aby uratować Słowian przed grożącą im zagładą. 7
Wiara w istnienie pozaziemskich istot ma długą historię.








Już w mitologii indyjskiej pojawiają się jako protoplaści kosmitów istoty zwane Siddhami i Vidyaharami:

,, […] Liczący ponad dwadzieścia wieków hinduski podręcznik prymitywnej astronomii, noszący tytuł ‘Surya Sidhantha’, zawiera następującą informację: ‘Pod Księżycem, a nad chmurami, obracają się Siddhowie (udoskonaleni ludzie) i Vidyaharowie (posiadacze wiedzy). Jak twierdzi Andrew Thomas, autor książki ‘Nie jesteśmy pierwsi’ w hinduskiej tradycji istnieje przekonanie, że Siddhowie mogą ‘na własne życzenie zmieniać dowolnie swój ciężar, przenosić się w przestrzeni i znikać z pola widzenia. Michael Harwey napisał: ‘Księga Surya Siddantha podaje, że mistrz wiedzy, który istniał wcześniej niż 2000 lat przed Chrystusem, mógł dowolnie przybywać z nieba. Był jak światło. Mógł być bardzo ciężki lub lekki, jak piórko. Mógł przemieniać metale, podróżować przez Kosmos. (…) Jego latająca baza była stale umieszczona pomiędzy Księżycem, a Ziemią, wysoko nad chmurami’’’ - ks. Andrzej Zwoliński ,,Zapatrzeni w niebo’’ [w]: ,,Sekty i Fakty 3/ 99’’






Rzymski pisarz Lukian z Samosaty (ok. 120 – ok. 190) w dziele ,,Prawdziwa historia’’ opisał mieszkańców Syriusza – ludzi z psimi głowami latających na skrzydlatych żołędziach (sic!).










W średniowiecznej Europie odpowiednikiem współczesnych relacji o UFO były legendy o Magonii – magicznej krainie, której mieszkańcy odwiedzali Ziemię w latających statkach. 8








Kardynał Mikołaj z Kuzy (1401 – 1464) porównywał miejsce człowieka we Wszechświecie z miejscem jakie zajmują w nim anioły (owa wczesna ufologia łączyła się ściśle z angelologią).







Astronom Johannes Kepler (1571 – 1630) w dziele ,,Sen’’ opisał Księżyc zamieszkany przez gadokształtne istoty o miernej inteligencji, zwane Bezwolwianami i Podwolwianami. Wolwa to nazwa rzekomego naturalnego satelity Księżyca. W dziele ,,Dissertatio cum Nuncio Sidereo’’ Kepler twierdził, że swoim mieszkańców posiadają także cztery księżyce Jowisza.









Astronom Christiaan Huygens (1629 – 1695) głosił pogląd o zamieszkałych planetach w dziele ,,Cosmotheores’’ (1698).









Polskiego astronoma Jana Heweliusza (1611 – 1687) można uznać za ojca polskiej ufologii:

,,Heweliusz wierzył, podobnie jak wielu uczonych starożytnych i mu współczesnych, że Księżyc jest zamieszkały, ale przez zwierzęta i rośliny różne od ziemskich, co do wielkości i jakości, a które nazywał Selenitami. Twierdził również, że muszą one być inne na każdej z półkul księżycowych, tj. zwróconej do Ziemi i od niej odwróconej. I, że tak jak ich świat jest naszym Księżycem, podobnie nasz świat jest ich Księżycem’’ - Małgorzata Czerniakowska ,,W 350. rocznicę wydania ‘Selenografii’ Jana Heweliusza’’ [w]: ,,Kwartalnik Historii Nauki i Techniki 43/1, 7 – 26’’






Szwedzki uczony i okultysta Emanuel Swedenborg (1688 – 1772) w dziele ,,De Telluribus in Mundo Nostro Solari’’ (1758) na podstawie swoich rzekomych objawień sporządził szczegółowe opisy wyglądu, odzieży, życia rodzinnego i tym podobnych spraw kosmitów. Według niego Marsjanie mieli być niezwykle pokojowi i przyjaźni, a w ich organizacji społecznej występowały elementy proto - socjalizmu. Mimo wielości zamieszkanych planet, Ziemia zajmowała pozycję szczególną jako miejsce wcielenia Jezusa Chrystusa, na Ziemianach zaś spoczywał obowiązek zaniesienia Ewangelii na krańce Kosmosu.






Szwedzki uczony Svante Arrhenius (1859 – 1927) wierzył w bagnistą Wenus. Współcześni mu uważali, że planetę tą zamieszkują dinozaury.









Astronom Franz von Paula Gruithuisen (1774 – 1852) twierdził, że Wenusjanie co 47 lat zapalają lampy na cześć nowego cesarza.









Astronomowie Percival Lovell (1855 – 1916) i Giovanni Schiaparelli (1835 – 1910) twierdzili, że na Marsie znajdują się kanały wykopane sztucznie bądź naturalne.









Astronom John Herschel (1792 – 1871) miał jakoby napisać artykuł o wykryciu na Księżycu olbrzymich dwunożnych bobrów (czyżby pierwowzór rozumnych zwierząt hrossa z powieści ,,Z milczącej planety’’ C. S. Lewisa?), lasów, bizonów i skrzydlatych małpoludów. Okazało się jednak, że była to kaczka dziennikarska (dziś powiedzielibyśmy: fake news).









Rosyjska okultystka, założycielka teozofii Helena Bławatska (1831 – 1891) głosiła, że tajemna ,,Księga Dzyan’’, na którą powoływała się w ,,Doktrynie tajemnej’’ pochodzi z planety Wenus gdzie jej strażnikiem był Pan Płomieni. 9








O serbskim wynalazcy Nikoli Tesli (1856 – 1943) opowiadano za jego życia, że był Wenusjaninem, który przybył na Ziemię na grzbiecie białej gołębicy. 10









Polski malarz i teozof Teofil Ociepka (1891 – 1978) namalował min. pozaziemskie zwierzęta – niedźwiedzia, lwa i latającą krowę z Saturna. 11







Sowiecki astronom Josif Szkłowski (1916 – 1985) uznał, że księżyce Marsa są sztucznymi satelitami. Po sfalsyfikowaniu tego stwierdzenia przez Amerykanów, zawstydzony tłumaczył się, że żartował.









Od 1959 r. naukowcy prowadzą program SETI (Search for Extraterresital Inteligence) polegający na poszukiwaniu sygnałów radiowych i świetlnych od kosmitów. Jak dotąd bez powodzenia. Zresztą nawet gdyby kosmici istnieli to skąd pewność, że komunikowaliby się właśnie w taki sposób? Uważam, że pieniądze przeznaczone na SETI lepiej byłoby wydać na coś bardziej pożytecznego jak walkę z głodem czy chorobami.









Najwięcej relacji o UFO pochodzi z XX wieku i to z najróżniejszych krajów jak: USA (rzekome rozbicie się statku kosmicznego w Roswell, uprowadzenie Barneya i Betty Hillów, tajne konszachty armii amerykańskiej z kosmitami w Strefie 51), Brazylii (przypadek młodego farmera Antonia Villas Boasa wykorzystanego seksualnie przez urodziwą kosmitkę12), Hiszpanii (rzekomi kosmici agitowali przeciwko rządom generała Franco), Polsce (w 1978 r. we wsi Emilcin Jan Wolski rzekomo ujrzał karłowate, zielone stwory w czarnych kombinezonach wraz z ich pojazdem; od 2003 r. mekką polskiej ufologii jest wieś Wylatowo 13), Nowej Gwinei i z wielu innych miejsc.








W zakres zainteresowań ufologów wchodzą też takie nietypowe obiekty i istot jak: foo fighters (małe, latające kule atakujące samoloty) 14, zaobserwowane po raz pierwszy w Szwecji widmowe rakiety15, USO – niezidentyfikowane obiekty podwodne 16 (są tacy co twierdzą, że biblijny prorok Jonasz spędził trzy dni nie w brzuchu wieloryba, ale w … łodzi podwodnej), Haunebu – latające spodki nazistów mających swe bazy w Nowej Szwabii na Antarktydzie, w Tybecie, lub we wnętrzu Ziemi, oraz chupacabra – groźny zwierz z Portoryko wysysający krew kóz i innych zwierząt domowych (w tym miejscu ufologia zazębia się z kryptozoologią).









Gałęzią pseudonauki pokrewną ufologii jest paleoastronautyka. Zakłada ona, że w zamierzchłych czasach kosmici przybywali na Ziemię tworząc starożytne cywilizacje jak i sam gatunek ludzki. Jest to klasyczny przykład wyjaśniania ,,ignotum per ignotum’’. Najbardziej znanymi promotorami paleoastronautyki są: Erich von Däniken17, Zecharia Sitchin 18 (1920 – 2010), z polskich autorów zaś – guru turbolechitów – Janusz Bieszk19.








Choć fantazje o kosmitach same w sobie nie są złe (o ile odróżnia się je od rzeczywistości) niestety nie brakuje sekt ufologicznych robiących ludziom wodę z mózgu jak: francuscy Raelianie, amerykańscy Czarni Muzułmanie (powołując się na newagewski apokryf ,,Ewangelię Wodnika’’ wierzą, że pierwsi Murzyni zostali stworzeni na Księżycu przed trylionem lat) i wiele innych.









W 1997 r. 39 członków sekty Brama Niebios popełniło zbiorowe samobójstwo, aby uznawana przez nich za statek kosmiczny kometa Hale – Boppa zabrała ich na inną planetę (niech posłuży to jako przestroga przed dawaniem posłuchu świrom).










Polskim przykładem sekty ufologicznej był głośny w latach 90 – tych XX wieku Antrovis.







,,Duży rozgłos w 1995 r. zyskała w Polsce sekta, która nazywała siebie Międzynarodowym Centrum Odnowy Ziemi i Ludzi Antrovis. Jej sympatycy twierdzili, że 8 miliardów lat temu pod górą Ślężą wylądowali Słowianie z planety Atlanta. Statek kosmiczny wiodący Hebrajczyków z planety Hebra obrał kurs na Mazowsze. Rasa czarna, czerwona, żółta i zielona (dzisiaj już wymarła) przyleciały także z innych planet. Cała Europa, czyli Francuzi, Niemcy, Węgrzy, itd. są krzyżówkami Słowian i Hebrajczyków. Słowianie zawsze żyli według dwunastu praw uniwersalnych gwarantujących harmonię świata, zaś Hebrajczycy opowiadali się za nieograniczoną wolną wolą.
Jezus Chrystus urodził się jako syn Polanki Marii i Hebrajczyka Gottliba. Wkrótce potem Maria została zabrana ze szczytu Ślęży, a Jezus był ze swym ojcem na Hebrze, gdzie między innymi uczył się latać pojazdami międzyplanetarnymi. Hebrajczycy ‘nęcili go czarem panowania i manipulowania jednostkami ludzkimi’. On ich jednak oszukał, wybrał dwunastu Hebrajczyków, którym wpoił konieczność życia według praw uniwersalnych. Ożenił się, miał nawet dzieci i nie był ukrzyżowany.
Około 2000 roku ma nadejść seria katastrof, które zniszczą Ziemię z wyjątkiem 144 tysięcy Słowian, głównie Polaków, zabranych statkami UFO na planetę Mirinda. [...]’’ - ks. Andrzej Zwoliński op. cit.






Zainteresowanych dziejami sekty Antrovis polecam ku przestrodze artykuł Pawła Miłosza ,,Turbolechickie zidiocenie, czyli dojenie frajerów (cz. 10): Schodzimy na dno szamba’’ zamieszczony na jego blogu ,,Se czytam’’.








Wiara w kosmitów wywarła duży wpływ na modną w naszych czasach głoszoną przez Davida Icke’a teorię spiskową o reptilianach. Mają to być podobni do gadów źli kosmici, którzy podszywają się pod wysoko postawionych Ziemian (min. pod królową Elżbietę II), aby manipulować ludźmi i uciskać ich. Ma ona swoich zwolenników również w Polsce.










Negatywnie oceniam też mediumiczną, sprzeczną z pierwszym przykazaniem Dekalogu praktykę channelingów mającą być jakoby odbieraniem tajemnych przekazów min. od kosmitów, a w rzeczywistości jest to albo oszustwo, albo nawiązanie kontaktu z diabłem podszywającym się pod wymyślone przez ludzi istoty.





Zdaniem niektórych teologów protestanckich i prawosławnych np. o. Serafina Rose’a (1934 – 1982) opisy bliższych i dalszych kontaktów z UFO wskazują na działanie demonów zwodzących ludzi pod tą postacią. Moim zdaniem są to raczej twory ludzkiej wyobraźni; które tak jak inne postaci wymyślone mogą służyć celom złym lub dobrym.








Jednym z wielu pytań jakie rodzi możliwość istnienia inteligentnego życia w Kosmosie jest to czy kosmici mogliby być zbawieni. Poniżej zamieszczam odpowiedź (z którą się zgadzam) znalezioną na katolickiej stronie:

,,Oczywiście! Jeżeli tylko istnieją i mają duszę mogą być zbawieni. Ofiara Chrystusa nie była dokonana tylko za Ziemian, podobnie jak nie tylko za Żydów czy mieszkańców Jerozolimy’’ - ,,UFO – NOL’’ na stronie ,,Encyklopedia zjawisk XXI wieku OKIEM’’.

Śniło mi się, że:







- N’avi z planety Pandory mieli skrzydła podobne do tych jakie mają chrząszcze i z tego powodu nazywano ich ,,opancerzonymi aniołami’’,







- pewien psychopatyczny morderca czcił Władców z Kosmosu, którzy mieszkali w Libii pod piramidami i wzorem Majów składał im ofiary wyrywając ludziom serca; zanim zabił w ten sposób dziewczynę, lizał jej stopy, aż w końcu jego matka powiedziała mu, że kosmici, których czci, tak naprawdę nie wymagają ofiar z ludzi.




1 Odsyłam do posta: ,,Pterotyjandia’’
2 Odsyłam do posta: ,,Gwiezdne Wojny’’
3 Odsyłam do posta: ,,Andreus ov Leovishiner’’
4Odsyłam do posta: ,,Trylogia kosmiczna’’
5 Odsyłam do posta: ,,Grillbar Galaktyka’’
6 Odsyłam do posta: ,,Królowa czarownica’’.
7 Odsyłam do posta: ,,Księżniczka z gwiazd’’.
8 Odsyłam do posta: ,,Magonia’’
9 Odsyłam do posta: ,,Przychodzi baba do lekarza...’’
10 Odsyłam do posta: ,,Nikola Tesla’’.
11 Odsyłam do posta: ,,Angelus’’
12 Odsyłam do posta: ,,Antonio Villas Boas’’
13 Zainteresowanych rzekomą wizytą UFO w moim mieście odsyłam do posta: ,,UFO w Szczecinie’’.
14 Odsyłam do posta: ,,Foo fighters i rakiety widma’’.
15 Odsyłam do posta: ,,Foo fighters i rakiety widma’’.
16 Odsyłam do posta: ,,USO a sprawa polska’’. Skrót USO pochodzi od angielskich słów: Unidetified Submarine Objects.
17 Odsyłam do postów: ,,’Bogowie z Kosmosu’, czyli mitologia Dänikena oczami Polaków’’ i ,,’Bunt olbrzymów’, czyli bij Nefilima!’’
18 Odsyłam do posta: ,,Zecharia Sitchin i Anunnaki’’.
19 Odsyłam do posta: ,,Cywilizacje kosmiczne na Ziemi’’.

Oniricon cz. 541

Śniło mi się, że:






- napisałem legendę, w której Słowianie ,,szyli czarne chorągwie rokoszu'' przeciwko Oriflamme - ognistemu sztandarowi Franków,





- Wisznia nim wyszła za mąż polowała na różne zwierzęta i je zjadała na surowo,






- w Dzień Świętego Abrahama katolicy w Polsce jedzą pieczone ziemniaki i mięso mamuta z wykałaczkami, w dniu tym uciekałem przed goniącym mnie Pavlasem ov Vidłarem,






- Konrad T. Lewandowski chociaż jest rodzimowiercą, ostrzega przed Antychrystem,






- piękna dziewczyna mieszkająca w lesie tropikalnym i lubiąca seks była w rzeczywistości samicą tapira,






- byłem mnichem, chyba benedyktynem i kiedy przyjechałem karetą do klasztoru strzelał do mnie z łuku ubrany na żółto Tatar przypominający nieco nosorożca, potem gdy już nie byłem mnichem, szedłem po mieście i wszędzie spotykałem ubranego na czarno karła o czarnej brodzie, którego chciałem kopnąć, potem doszedłem do wniosku, że jest aktorem i chciałem się z nim zaprzyjaźnić,






- wietnamskie bary w Polsce buduje się dla coraz liczniejszych Wietnamczyków,





- Simon zamienił się w olbrzymiego bobra,





- księżniczka Żaganna przybrana córka królowej Wandy jeździła na bobrze olbrzymim,





- Andrzej Trepka napisał, że kałamarnica olbrzymia ,,bez wysiłku niszczy każdy sprzęt połowowy'', a ja sobie przypomniałem, że w pewnym muzeum w Wielkiej Brytanii znajduje się zakonserwowany okaz tego mięczaka,






- biała żaba szponiasta platana mająca władzę dyktatorską przeprowadziła komunistyczną rewolucję w Warszawie, chciała też urządzić czystki etniczne,
- pisałem swój testament, w którym zastrzegłem min. żeby po mojej śmierci wszystkie moje książki przekazać do biblioteki, a zabawki dać dzieciom,






- znalazłem muzułmańską książkę dla dzieci o rozmowach Mahometa z różnymi zwierzętami,
- Narodowy Instytut Badań Skoordynowanych  (NIBS) działał w ZSRR; był to państwowy instytut, w którym naukowcy różnych specjalności (min. dr. Paulitka) pracowali nad nowymi rodzajami broni mającymi pomóc Sowietom w podboju świata, NIBS działa również we współczesnej Rosji, zabłąkałem się tam i czułem strach, że zostanę zabity, w finale żołnierze i pracownicy NIBS - u udali się do CH ,,Kaskada'' w Szczecinie,
- Neil Gaiman udzielił wywiadu ,,Gościowi Niedzielnemu'', w którym opowiadał jak razem z Georgem R. R. Martinem smarował się kokainą i wyraził żal z tego powodu,






- jeździłem na białym koniu z Indii, który wróżył mi, że zostanę królem, jadąc na jego grzbiecie spotkałem w szkole Irenausa ov Kudlabicica, który szydził ze mnie, a ja uznałem, że mógłby zostać moim parobkiem.