Tymi słowami Stanisław Szur w latach swej młodości zalecał się do dziewczyny (nie radzę naśladować):
1. Jaki ty masz fajny pysk! Gdybyś się przeniosła w czasie do starożytności, zostałabyś pomylona z Afrodytą.
2. Głosy z lodówki i wróble na dachu mówią mi, że jesteś wierna jak samica psa.
3. Kocham cię na krzywy ryj.
4. Ty być kanapka, ja być ser.
5. Boję się ciebie jak pies sadła.