,,
[...] Jednak patronatu nad panelami takimi jak ‘Rogi, zodiak i
zboczone wiadra’, czy ‘o niezwykle
popularnej ostatnio serii opowiadającej o perypetiach pewnego
szatańskiego pomiotu, który uczy się jak zabijać swoich’
[wytłuszczenie:
T. K.] nie
będzie. Chyba trochę odetchnęłam z ulgą, bo co by było, gdyby
ksiądz redaktor kazał mi zrobić reportaż z takiego wydarzenia?’’
– Magdalena Guziak – Nowak ,,Armagedon
nadchodzi?’’ –
w: ,,Przewodnik
katolicki 5/2012’’.
Na
studiach dowiedziałem się po raz pierwszy o Hellboyu – bohaterze
serii amerykańskich komiksów fantasy tworzonych przez Mike’a
Mignolę w latach 1993 – 2016. Początkowo miałem wątpliwości
czy nie propagują one satanizmu, jednak jako miłośnik mitologii
słowiańskiej, dałem się skusić gdy dowiedziałem się, że jedną
z występujących tam postaci była rosyjska Baba Jaga. Na studiach i
niedługo po ich ukończeniu przeczytałem kilka komiksów z tego
cyklu, książki Christophera Goldena ,,Kości
olbrzymów’’
(Hellboy znajduje w Szwecji młot Thora, którego nie może już
wypuścić z ręki, spotyka min. wiewiórkę Ratatosk) i ,,Zaginiona
armia’’
(Hellboy natrafia w Egipcie na znaną z przekazu Herodota armię
perskiego króla Kambyzesa, która zaginęła na pustyni), oraz
obejrzałem filmy Guillermo
del Toro :
,,Hellboya’’
z 2004 r. (główny bohater walczył z nazistami i Rasputinem) oraz
,,Hellboy:
Złota armia’’
z 2008 r. gdzie antagonistą był książę elfów Nuada zaczerpnięty
z legend irlandzkich.
Hellboy
(ang. ,,chłopiec
z piekła’’)
był synem szatana w 1944 r. sprowadzonym na Ziemię przez
nazistowskich okultystów (swoją drogę XX wiek nie bez kozery jest
nazywany ,,stuleciem
szatana...’’).
Był rosłym humanoidem o czerwonej skórze, czarnych włosach,
spiłowanych rogach (na znak, że odrzuca zło), jednej ręce z
ciała, a drugiej z kamienia, kopytach i ogonie. Nosił prochowiec i
palił cygara, oraz
lubił koty. W
zamyśle złych ludzi miał posłużyć zniszczeniu świata, jednak
dzięki troskliwej opiece profesora Trevora Bruttenholma (katolika)
stał się dzielnym agentem amerykańskiego Biura Badań
Paranormalnych i Obrony (BBPO) broniącym ludzkości przed demonami,
potworami i czarownikami z całego świata. Co
ciekawe w polskich legendach występuje odpowiednik Hellboya. Jest
nim diabeł – patriota Wachmistrz Boruta, który uczestniczył w
kampanii moskiewskiej Napoleona w 1812 r. (Adam i Barbara Podgórscy
,,Encyklopedia
demonów’’).
Przyjaciółmi
i kolegami Hellboya z pracy byli: Abe Sapien (hybryda człowieka z
rybą, wśród którego odległych, mitycznych przodków można
wymienić sumeryjskie Abkallu, z nowszych zaś Istoty z Głębin
wymyślone przez H. P. Lovecrafta), ciepiąca na koszmary Liz Sherman
posiadająca zdolności pirokinetyczne oraz Roger – homunkulus
rozmiarów dorosłego człowieka odnaleziony w krypcie XVI –
wiecznego alchemika.
Wspomniany
wyżej Grigorij Rasputin (1869 – 1916) został ukazany jako
rosyjski czarnoksiężnik, z którym współpracowali nazistowscy
okultyści z ramach tajnego programu ,,Ragnarök’’.
To on właśnie zakładając na rękę grubą, metalową rękawicę,
otworzył portal do piekła i sprowadził na Ziemię małego
diabełka, którym był właśnie Hellboy. Po latach Hellboy ścigał
Rasputina we współczesnej Rosji.
Naziści,
którzy sprowadzili na świat Hellboya, byli jeszcze bardziej
diabelscy od diabła.
Herman
von Klempt żył jako sama głowa zamknięta w słoiku (może być to
nawiązanie do sztucznie utrzymywanej przy życiu przez zaprzedanych
złu naukowców głowy mordercy, prof. Alkasanna z powieści ,,Ta
straszna siła’’
C. S. Lewisa ).
Wyhodował bojowe hybrydy ludzko – zwierzęce, zwane Kriegaffe
(niem. ,,wojenne
małpy’’),
które mogły posłużyć jako jedno ze źródeł inspiracji
Dariuszowi Kwietniowi, który wymyślił min. ,,małpę
na drezynie’’.
Ilsa
Hauptstein pod wpływem Rasputina, zgodziła się umrzeć zamknięta
wewnątrz żelaznej dziewicy aby uzyskać życie wieczne (trafna
krytyka sekt nie wahających się frymarczyć ludzkim życiem).
Karl
Ruprecht Kroenen stale ukrywał swą twarz pod maską gazową (może
to być nawiązanie do Dartha Vadera, który również zakrywał swą
zmasakrowaną twarz). Doskonale władał sztyletami i zamordował
profesora Bruttenholma. Sam zginął z ręki Hellboya.
Leopold
Kurtz – kierownik operacji ,,Ragnarök’’
i oddany sługa Rasputina.
W
uniwersum Hellboya urzekły mnie liczne nawiązania do wierzeń z
całego świata.
Siedmiogłowy
smok Ogdru Jahad był wzorowany na smoku z Apokalipsy. Kamienna ręka
Hellboya miała posłużyć Niemcom do otwarcia okowów smoka i
sprowadzenia zagłady na ludzkość.
Z
mitologii greckiej pochodziła bogini magii, psów i rozstajów
Hekate, której służyły Harpie. Hekate chciała przeciągnąć
Hellboya na swoją stronę i wspólnie z nim rządzić światem.
Baba
Jaga – straszliwa, ludożercza wiedźma o drewnianych nogach,
władała mityczną krainą Rusią. W czasie potyczki z Hellboyem
straciła jedno oko. Swoją moc zawdzięczał jej Rasputin, zaś
młody Józef Stalin, jeszcze jako student seminarium duchownego
pokonał ją w zapasach.
Oprócz
Baby Jagi, Hellboy spotkał na Rusi również Kościeja
Nieśmiertelnego, zabijaną przezeń cyklicznie dziewczynkę Wasylisę
Czarodziejkę, boga burzy Peruna (jako starzec został zabity przez
Babę Jagę, lecz późnej ciskał gromy z nieba) oraz skrzata
Domowoja.
Z
kręgu legend słowiańskich pochodzi również występujący
jako antagonista smok wawelski, zwany Bestią z Krakowa.
Z
Rumunii pochodził – jak łatwo zgadnąć – wampir Vladimir
Giurescu. Był to pruski oficer z czasów napoleońskich,
zawdzięczający nieśmiertelność bogini Hekate. Pod koniec II
wojny światowej Hitler prowadził z nim rozmowy w sprawie operacji
,,Vampirsturm’’
czyli inwazji wampirów.
Wśród
antagonistów znalazła się również afrykańska bogini Bog Roosha
mieszkająca na dnie oceanu (uwięziła Hellboya na dwa lata), smok
św. Leonarda (po raz pierwszy pokonany przez świętego, a po raz
drugi przez agenta BBPO), kosmita Czerw Zdobywca ściągnięty na
ziemię przez nazistowskich okultystów i wielu innych.
Jako
katolik zdaję sobie sprawę, że w realnym świecie nie ma dobrych
diabłów, a kontakty z nimi są zawsze niebezpieczne dla duszy.
Myślę jednak, że komiksów o Hellboyu nie należy brać dosłownie
jako zachęty do zwalczania zła złem, ale raczej jako pochwałę …
rodzicielstwa. Hellboy umiał wybrać dobro, ponieważ w dzieciństwie
został otoczony ojcowską miłością przez profesora Bruttenholma.
Oczywiście w rzeczywistości takie ujęcie sprawy okazuje się
prawdziwe w przypadku ludzi a nie demonów.
Śniło
mi się, że:
- w Rosji
domowoj spytał Hellboya, kim w końcu chce być; człowiekiem czy
diabłem,
- Hellboy
przybył na Ziemię z bardzo gorącej planety, miał walczyć z
Bogiem, spotkał św. Ignacego Loyolę, mającego wątpliwości
religijne.