,,Księża,
prowadźcie nas krucyfiksami,
Ta
armia jest chrześcijańska.
Jej
mottem jest wolność
I
to jest nasz święty cel.
Lepiej
zginąć na polu bitwy,
W
pełni wszelkiej chwały,
Niż
być znów niewolnikiem
Na
swojej własnej starożytnej ziemi’’
-
Andrei Mureşanu
,,Przebudź się, Rumunie’’
(fragment)
Byłem
małym dzieckiem, kiedy na ulicach polskich miast żebrali liczni
rumuńscy Cyganie. Wówczas po raz pierwszy dowiedziałem się o
istnieniu kraju zwanego Rumunią i wierzyłem w krzywdzący stereotyp
Rumuna – żebraka. Dopiero później dowiedziałem się, że słowa
Rom i Rumun oznaczają zupełnie różne narody.
W
miarę upływu czasu zacząłem się dowiadywać o Vladzie Palowniku
(pierwowzorze wampira Draculi), Wesołym Cmentarzu, starożytnych
Dakach (dawniej niesłusznie uważanych za Słowian) i ich wodzu,
Decebalu walczącym z Rzymianami, o Zalmoksisie, Bukorze (legendarnym
założycielu Bukaresztu), krwawym dyktatorze Nicolae Ceausescu,
wybitnym religioznawcy, Mircei Eliade, Delcie Dunaju, gdzie gnieżdżą
się liczne pelikany oraz o dobrych stosunkach sąsiedzkich Polski i
Rumunii w okresie międzywojennym i podczas II wojny światowej. W
fantastyce Rumunia funkcjonuje jako matecznik wampirów. Spojrzenie
to zapoczątkował w 1897 r. Bram Stoker powieścią grozy
,,Dracula’’
(recenzja znajduje się na tym blogu). W opowiadaniu Andrzeja
Pilipiuka ,,Pole
Trzcin’’
ze ,,Wieszać
każdy może’’
Jakub Wędrowycz lecąc sterowcem do Egiptu, trafił do Rumunii gdzie
walczył z samym Draculą oraz z Ceausescu zamienionym pośmiertnie w
wampira.
Zainteresowanych
rumuńskimi legendami mogę polecić takie prace jak: Mircea Eliade
,,Od
Zalmoksisa do Czyngis – chana’’,
Claude Lecouteux ,,Tajemnicza
historia wampirów’’,
Matei Cazacu ,,Dracula’’,
Michał Kruszona ,,Rumunia.
Podróż w poszukiwaniu diabła’’
i Bartłomiej Grzegorz Sala ,,Księga
smoków świata tom II’’
(zawiera informacje min. o smoku z Braszowa, varcolakach i smoku
pozostającym na usługach szkoły magii zwanej Szolomancją).
W
mojej powieści ,,Tatra’’
król wąpierzy Naraicarot zawdzięczał swe imię rumuńskiemu
filozofowi Emilowi Cioranowi (dowiedziałem się o nim w 2004 r. z
książki Wojciecha Czaplewskiego ,,Filozofia
z przyległościami. Skrypcik szkolny dla użytkowników mózgu’’)
oraz diabłu Astarotowi. W trzeciej części ,,Wymrocza’’
(dotychczas ukazała się tylko część pierwsza) Dacja była w erze
dwunastej częścią pierwszego imperium Sarmatów:
,,Dacja
(Ar – Dakistan) ze stolicą w Oltenagirdzie, była to leżąca nad
Morzem Czarnym, rzekami Danubiusem i Oltenem, kraina Daków – ludu
wywodzącego się od Grabu i Jodły, którego największym wodzem w
erze trzynastej był Decebal walczący z Rzymianami. Dacja była w
znacznej mierze dziką krainą lasów, gór, zwanych Ar – Karpath,
bagien i stepów. Oprócz ludzi zamieszkiwały ją nieprzeliczone
rzesze wąpierzy – w Dacji mieściła się też siedziba ich króla,
Tybalda, odwiecznego wroga królów sarmackich, który za panowania
Atamrasa zawiązał spisek ze Scytami, Amazonkami i Hunami w celu
obalenia imperium’’.