Śniło mi się, że:
- publikowałem na blogu zdjęcia polskich drogowskazów zakrytych ukraińskimi flagami, aby rosyjscy najeźdźcy nie mogli odnaleźć drogi,
- uznałem, że USA było niegdyś fajnym krajem, lecz zostały zniszczone przez poprawność polityczną,
- w Szczecinie spłonął w nocy mój poprzedni dom oraz posąg wietnamskiej bogini Kwannon czczonej przez żuli, w czasie pożaru spotkałem na ulicy Andrzeja Sapkowskiego,
- byłem we francuskim sanktuarium, w którym czczono jednocześnie Maryję i chińską boginię Guan Yin,
- Ibn Batuta, który zlał się w jedno z XVII - wiecznym, tureckim podróżnikiem Ewliją Czelebim, był kadim, czyli muzułmańskim sędzią,
- Maja Staśko walczyła w zawodach MMA z Mayari, filipińską boginią wojny (wymyślone na jawie),
- zobaczyłem żółtego sfinksa z głową Tutanchamona,
- niemiecka policja aresztowała starą Egipcjankę i młodą, poruszającą się na wózku Hinduskę pod zarzutem propagowania nazizmu,
- nazwa Wolin pochodzi od wolności,
- w gimnazjum byłem badany przez rosyjskiego lekarza za pomocą komputera, który dotykałem palcami maczanymi w nieszkodliwym kwasie, powiedziałem Rosjaninowi, że Polak woli umrzeć niż żyć w niewoli i byłem gotowy bić się z nim,
- powiedziałem, że Ziemia ma kształt zbliżony do dysku otoczonego szarym wężem Ouroborosem, jako dowód podałem powieści Terry'ego Pratchetta, Tanith Lee, C. S. Lewisa i Małgorzaty Nawrockiej,
- bałem się, że zostanę zjedzony przez łososia,
- czytając baśń H. Ch. Andersena przestraszyłem się czarnego baranka, który wyszedł z książki,
- szedłem z przewodnikiem w stronę lasu i prosiłem go o powtórzenie wykładu,
- leżałem w szpitalu psychiatrycznym razem z Heraklesem, Pigmejami, Wielkim Ptakiem i Małym Ptakiem z Ulicy Sezamkowej,
- zapytany w lesie o litewskie legendy powiedziałem o znalezionym na drzewie pajacyku Radziwille, przodku Radziwiłłów,
- krytykowałem scjentyzm w obecności Pietera ov Petruxa,
- pisałem posta o Konradzie T. Lewandowskim,
- rozważałem napisanie książki o mitologii słowiańskiej, w tym celu zamierzałem przeczytać prace Oskara Kolberga oraz Stanisława i Przemysława Urbańczyków,
- Bolesław Pobożny polował na jelenia zesłanego przez Boga, za PRL - u wystawiono drewnianą rzeźbę upamiętniającą to zdarzenie,
- w Hronie w Czechach zobaczyłem na witrynie powieść fantasy słowackiego pisarza Juraja Červenáka, na której okładce wojownik w jeansach deptał lwa, zastanawiałem się czy córka Červenáka uważa się za Czeszkę czy Słowaczkę i zadałem pytanie: ,,How money viele kostet?'',
- byłem niemieckim nazistą, chciałem wytępić psy, zburzyć Ottawę, za pomocą inżynierii genetycznej wskrzesić niedźwiedzie jaskiniowe, zaś pewna katoliczka uratowała mnie podczas zamachu,
- Chińczycy chcieli mnie wykastrować,
- na szkolnym korytarzu powiedziałem czytelnikowi, że nie wszyscy moi bohaterowie mieli brudne nogi i posiadali określone poglądy, tylko niektórzy z nich.