niedziela, 4 września 2016

Oniricon cz. 237

Śniło mi się, że:

- uczyłem się języka rosyjskiego i uznałem, że jest łatwy tylko pismo jest trudne,






- w Szczecinie spotkałem podróżującego incognito Putina z brodą, wokół którego zgromadziły się dzieci,
- idąc ulicą Szczecina mijałem maszerujących amerykańskich żołnierzy,
- wieczorem szedłem w piżamie przez miasto, aby na ulicy wziąć udział w quizie o Narnii, kiedy tak szedłem jakiś mężczyzna mówił, że mam brzydkie zęby, impreza odbywała się za stołem pełnym książek przeznaczonych na sprzedaż; kobieta zapytała mnie o narnijskie kaczki giwarki, lecz nie znałem odpowiedzi i zniechęcony wróciłem do domu,
- w dżungli spotkali się żołnierze i wojowniczki, którzy walczyli ze sobą za pośrednictwem agresywnych, brazylijskich pszczół i os; owe pszczoły dostały się do Szczecina gdzie atakowały ludzi w jakimś centrum handlowym,
- jakiś internauta umieścił bloga ,,Mitoslavia'' na swojej liście blogów odradzanych, a ja byłem ciekaw, co mu się nie spodobało w mojej twórczości,
- poszedłem z Mamą na lody; usiedliśmy przy stoliku razem z dwoma starszymi Niemcami i dostałem do jedzenia kartki papieru sklejone cienką warstwą lodów śmietankowych; postanowiliśmy więcej tam nie przychodzić,
- na basenie zdjąłem majtki i stanąłem przy ścianie odwrócony do wszystkich tyłem,
- kwękacz (zwierzę ze snu) przypomina świnię karłowatą z głową, skrzydłami i przednimi nogami kaczki krzyżówki (szczegóły wyglądu obmyśliłem na jawie),
- znalazłem w domu czekoladę z orzechami i ją podeptałem, bo byłem na diecie,







- byłem tak zmęczony, że pełznąłem po chodniku w jednej tenisówce na nodze i mówiłem, że umieram, a jakaś młoda aktorka (mogła to być Selena Gomez) odparła: ,,no to umieraj'',
- przez Internet zapytałem Sławomirę w czym nie zgadza się z La Veyem,






- Andrzej Pilipiuk malował graffiti na ścianie meczetu w Kruszynianach,






- istnieje antymuzułmańska bojówka, której symbolem jest twarz Jakuba Wędrowycza,






- Andrzej Pilipiuk postulował na blogu, aby fantaści pisali tylko o aniołach,






- w XIX - wiecznym, francuskim Szczecinie miały miejsca objawienia Maryjne, ja zaś pilnowałem niebieskiego szczeniaka jamnika szorstkowłosego należącego do jakiejś dziewczynki; ów piesek wszedł do salonu fryzjerskiego, a ja za nim i wszyscy dziwili się, że mam psa,





- zobaczyłem czaszki św. św. Cyryla i Metodego,





- Fileas Fogg udał się na dno morza, gdzie oglądał filmy razem z piękną syreną lub rusałką,






- w wieku przedszkolnym miałem czarnego kota o imieniu Czoko, który zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach i po latach zastanawiałem się co się z nim stało.

Morsy







Morsy są najmniej liczną grupą płetwonogich (należy do nich tylko jeden gatunek). Osiągają do 4,5 metra długości. Z pyska wystają dwa długie (do 1 metra długości) ciosy służące do wydłubywania małży z dna morskiego. Skóra jest gruba, szorstka, pomarszczona, koloru od ciemnopomarańczowego do czarnego, naga, jedynie na pysku wystaje gęsty zarost włosów czuciowych. Pod skórą znajduje się gruba warstwa sadła umożliwiającego zachowanie ciepła. Oczy małe i nabiegłe krwią. Ze względu na ogromną siłę nazywany bywa ,,koniem morskim''. Mors zamieszkuje wybrzeża Norwegii, Syberii, Grenlandii, Alaski i Kanady. Młode rodzą się na lądzie i nie mają ciosów. Póki im nie urosną, podróżują na grzbiecie matki. Oprócz dłubania w mule ciosy przydają się też do wybijania przerębli i obrony przed drapieżnikami. Mają zdolności regeneracyjne. Są powodem ich zguby, ponieważ ludzie polują na morsy z ich powodu, a także dla mięsa, skór i sadła. Morsy są pod ochroną. 




Blaszkodziobe







Blaszkodziobe są grupą ptaków charakteryzującą się spłaszczonym dziobem służącym do wygrzebywania z dna pożywienia i ,,blaszkami'' do cedzenia pokarmu. Żyją na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktydy. Dzielimy je na kaczki, gęsi i łabędzie.







Kaczki w odróżnieniu od innych blaszkodziobych mają krępą budowę ciała zapewniającą hydrodynamiczny kształt. Jeden gatunek został udomowiony przez człowieka dla mięsa, jaj i pierza. Stracił zdolność do lotu. Jest to kaczka domowa.





Słowo ,,gęś'' wzięło się od głosu (gęganie). W odróżnieniu od kaczek, gęsi i łabędzie mają wydłużone szyje. Gęś domowa jest hodowana do tych samych celów co kaczka domowa. Dodatkowo hoduje się je także na tłuszczone wątroby. Długa, metalowa rura wpychana jest przez szyję do żołądka gęsi. To bestialstwo zostało potępione przez rozmaite organizacje ekologiczne.





Łabędzie natomiast mają w okolicach dzioba czarną narośl wypukłą u łabędzia niemego.





Pisklęta są zagniazdownikami. Pokryte są puchem. Kaczki gągoł i drzewica składają jaja w dziuplach, a młode wyskakują zwinięte w kulkę.






Razem z krukowatymi i papugami, blaszkodziobe, a zwłaszcza gęsi są najbardziej inteligentnymi ptakami świata, czego dowiodły min. badania Konrada Gesnera.