Śniło mi się, że:
- spotkałem Neila Gaimana ubranego w dżinsy, który był producentem realistycznych, szwedzkich seriali,
- dostałem w prezencie omówienie pierwszego tomu ,,Harry'ego Pottera'' i historię liczb dwa i trzy, które zamierzałem wpisać do bibliografii,
- w grudniu szedłem ulicą i ujrzałem ludzi przebranych za św. Mikołaja i Dziadka Mroza, którzy zrywali sobie nawzajem brody,
- po ukończeniu studiów historycznych wróciłem do liceum, aby powtarzać trzecią klasę, lecz zawsze opuszczałem lekcje geografii,
- sąd w Niemczech uniewinnił Czesława Białczyńskiego za opowiadanie nieprawdopodobnych historii np. o powrocie Kościeja w XXX wieku; w tym śnie Białczyński zlał mi się w jedno z Marianem Paździochem,
- wieczorem idąc ulicą natrafiłem na pochód policjantek; część z nich była młoda, a część stara; niektóre niosły obrazy religijne, potem już nad ranem zapragnąłem iść do empiku,
- niska, bosa badaczka goryli o długich, siwych włosach, chodziła po zwisających z drzew linach razem z gorylami,
- Pan Sołtys z Pawlaczycy dał na przywitanie rękę Bierutowi i przedstawił się, podczas gdy żołnierze AK wisieli na hakach w katowniach UB,
- mama Voytakusa ov Visnica poczęstowała mnie chilijskimi pralinami wyprodukowanymi przez Pinocheta,
- kiedy byłem w toalecie przyszło do mnie dwóch Ravialusów ov Rikłociców, Czesław Białczyński i kobieta udająca Matkę Boską i zaczęli mnie dręczyć; potem opowiedziałem ten sen Ravialusowi,
- po latach wróciłem uczyć się w gimnazjum,
- Dariusz Kwiecień umieścił linka do bloga ,,Mitoslavia'',
- szedłem boso razem z panem Martinusem ov Simcassem przez jakiś las czy park i wchodziłem do każdej napotkanej kałuży,
- napisałem posta o Jenie ov Blackeyovej, lecz ona nie chciała abym go opublikował do czasu, aż wyzdrowieje i dała mi obrazki do kolorowania przedstawiające pruskich świętych,
- mormoni dali mi jakąś grę,
- widziałem sukę większą od krowy, z której ludzie doili mleko.