poniedziałek, 12 maja 2014

Oniricon cz. XXXIII

Śniło mi się, że:

- w podręczniku do historii napisano o filmie ,,Hellboy'', w którym występowały piękne syreny, akcja zaś toczyła się w greckiej krainie snów,



- Józef Piłsudski w okresie działalności w PPS - ie nosił okulary,



- w XXI wieku spotkałem Napoleona Bonaparte i spytałem go czy nie powinien był w swoich czasach zostać koczownikiem, bo tak przeczytałem w książce Michela Holoubecka o skorpionach,
- byłem u Cioci i zjadłem dużo słodyczy mimo, że byłem na diecie,



- amisze czcili Jezusa pod postacią niedźwiedzia, co mi się bardzo nie spodobało,
- w ,,Gościu Niedzielnym'' zamieszczono dodatek omawiający estetykę satanistyczną w kulturze masowej; widziałem demony podszywające się pod Jezusa i Maryję, psa z trzema oczami, jakiegoś Słowianina i czaszki zwierząt zdobiące chatę,
- po studiach miałem wrócić do liceum, gdzie odprowadzała mnie kobieta w średnim wieku, która pisała dla mnie wiersze min. o tym, że po śmierci matki pocieszyć może kobieta lub bezdomny, ale nie komiks, który jest gazetą,



- malarz należący do amiszów namalował przerażające, demoniczne koty, których się bałem,



- w jakiejś katolickiej gazecie napisano, że to zabobon nazywać niektóre jaszczurki smokami,



- rodzina orangutanów złożona z ojca, matki i maleństwa, chciała zabrać kokosy Stasiowi i Nel, lecz zrezygnowała, bo już je miała; tymczasem Staś przedrzeźniał Nel wypowiadającą nazwy plemion murzyńskich, aby je zwabić,



- Władysław Bartoszewski naprawdę nazywał się Władele, odnalazł duży, szary kamień z tym imieniem i chciał je zetrzeć,
- Jarosław Grzędowicz pod okiem surowego trenera grał w piłkę na sali gimnastycznej; strzelił gola, którym wybił szybę i stłukł latarnię, za co został pochwalony,
- rodzina Kiepskich odwiedziła cygański klub zalany przez wodę i pływała w basenie,



- grupa białych ludzi została uwięziona w dole przez Murzynów, którzy chcieli ich zjeść i rzucali w nich ludzkimi czaszkami, potem Murzyni wpuścili do dołu boa dusiciele, zaś biali ludzie uciekli z pułapki,



- w ostatnich dniach w Salwadorze wybuchła rewolucja komunistyczna,



- ZSRR znajdował się pod władzą Mefistofelesa przez Rosjan zwanego Wolandem,



- księżniczka Pulpecja miała zespół Aspergera; marzyła o tym, że jak umrze to ludzie będą mieć dzień wolny od pracy, jej świnka morska ścigała się ze szczurem, kiedy Pulpecja weszła do sklepu z zabawkami, przestraszyła się bociana z trzema oczami, potem w szklanej misce znalazła czerwone, widzące oczy i przestraszyła się ich, a obsługa kazała jej odłożyć te artefakty.

Sny o Hitlerze

Śniło mi się, że:



- w liceum Hitler uczył mnie przedsiębiorczości,
- spotkałem w piaskownicy cesarza Franciszka Józefa, który ostrzegał mnie przed Hitlerem,
- Hitler żył w XVII wieku i bawiąc na Ukrainie, poślubił piękną wojowniczkę w białej sukni, lecz ta, razem ze swymi towarzyszkami broni, przejrzała jego łotrostwa i zabiła go,
- jakiś Czech uderzył Hitlera kolbą pistoletu w twarz, aż wypłynęło mu oko,
- przebywając w Austrii, Hitler płodził dzieci, a gdy jego genów (to jest: spermy) zabrakło, kobiety, z którymi obcował, zaczęły rodzić tygrysy,
- spotkałem Hitlera będąc razem z całą rodziną na wakacjach w jakimś przepięknym zakątku Polski (kierownikiem wycieczki był mój wujek Andreus ov Küjvis),
- po przegranej bitwie (chyba gdzieś w Polsce) Hiler uciekał wozem razem z Ilsą Koch,
- Hitler rozmawiał z Aleisterem Crowleyem, który miał czerwone, świecące w mroku oczy.

,,Opiekuńczy duszek''




W 1996 r. oglądałem anime ,,Opiekuńczy duszek''. Akcja rozgrywała się w w XVII – wiecznej wsi angielskiej. Głównym bohaterem był domowy skrzat Hobberdy Dick (domowe duszki to taki pogański odpowiednik aniołów). Ów skrzat miał zieloną skórę i włosy, nosił czerwony kapelusz i jeździł na kurze imieniem Koko. Opiekował się opuszczoną siedzibą rodu Sekerów, później zaś sprawował pieczę nad nowymi mieszkańcami dworku. Sekerowie zostali zmuszeni do opuszczenia dworu przez złą czarownicę, a ich jedyna dziedziczka Anna, pracowała jako służąca u nowych właścicieli. W owym serialu fantasy występował też skrzat Stary Grim; chudy o niebieskiej skórze i siwej brodzie. Niegdyś był olbrzymem, który walczył z bogami Północy, został pokonany i zamieniony w karła. Innym bohaterem był psotny Robin (nawiązanie do Robina Goodfellowa z angielskiego folkloru). Występowała też czarownica bojąca się czarnego bzu, demon Saturnal, niegdyś też walczący przeciw bogom Asgardu, duch przybierający postać gronostaja, który wabił do siebie dziewczynkę, a także ludzie – antypatyczny posiadacz ziemski i jego sympatyczny syn, pani Dimboldee i okoliczni chłopi. W kreskówce przedstawiono zestaw wierzeń ludowych – zanoszenie pokarmów na groby, karmienie domowych skrzatów, zakładanie ubrania na lewą stronę, wiara zarówno w Boga jak i w duszki. W jednym z odcinków syn nowego właściciela dworu chciał ściąć stary dąb rosnący na polu, lecz musiał tego zaniechać z uwagi na gniew mieszkających w drzewie straszydeł. Innym razem Hobberdy Dick sprowadził do dworu arystokratycznych gości, aby żona właściciela majątku mogła się wykazać jako gospodyni. 


Iwan Girejko



Iwan Girejko wymyślony przeze mnie w pierwszej klasie gimnazjum, białoruski zoolog, znajomy prof. dr. hab. Jana Schtroisemana. W latach 90 – tych XX wieku odkrył na bagnach Białorusi nieznane wcześniej nauce gatunki zwierząt, takie jak ryjczaki, 5 – metrowego, wodnego sobola o wężowatym tułowiu (jego oczy świeciły na czerwono jak ,,kaukaskie świetliki''), oraz kura wodnego. Był to kogut wielkości człowieka, mieszkający na dnie jeziora, w którym spoczywała szabla polskiego legionisty. Owe fantastyczne zwierzęta, po latach umieściłem w książce ,,Tatra. Suplement''.