Śniło mi się, że:
- w TV Hindusi cały czas mówią o rodzinie i przepychają się, by móc usiąść na latającym dywanie, zaś Francuzi przepychają się w drodze do autobusu,
- oglądałem horror dla dzieci, w którym dziewczynka w ogródku działkowym została zaatakowana przez białe psy, koty, króliki i kaczki - wszystkie uzbrojone w kły wampirów; zaatakowana przytulała do piersi białą kaczkę bez zębów,
- żyłem w PRL - u i wygrałem nagrodę pieniężną w rublach białoruskich,
- w drogerii widziałem manekin przedstawiający Bogdana Chmielnickiego i na blogu umieściłem cytat o nim z ,,Ogniem i mieczem'',
- Lapończycy w czasie swoich świąt przebierają się za goryle,
- oglądałem ozdobnie wydaną książkę Andrzeja Pilipiuka w brązowej okładce zawierającą opowiadania ze zbiorów ,,Reputacja'' i ..Litr ciekłego ołowiu'',
- byłem na jakimś spotkaniu gdzie było dużo jedzenia np. ogromny kotlet schabowy, siedziałem w czymś co przypominało salę kinową, potem wracałem do domu, do którego włamała się banda dokuczających mi nastolatków,
- na trawniku przed szkołą ujrzałem jeża tak dużego jak jeżozwierz, który szedł w moją stronę,
- XV - wieczny ruski książę (Zygmunt Korybutowicz, albo Bolko Chwedoruk) został śmiertelnie zraniony przez raka; sam dotykałem obciętych raczych szczypiec, które boleśnie wbiły mi się w palec,
- Fileas Fogg wykąpał się rano i użył wielkiej ilości perfum,
- idąc bulwarem nadodrzańskim w Szczecinie wymyśliłem szczęśliwą krainę Siedmioraj, gdzie ludzie żyli w przyjaźni z Bogiem, zaś wieczorem złodzieje ukradli mi ,,Biblię'' i wrzucili do Odry, lecz ją wyłowiłem i zabrałem, potem pełzałem po chodniku z ,,Biblią'' w ręce,
- zobaczyłem na moment zieloną twarz Diaboliny,
- w czerwcu pojechałem do Dziwnowa,
- w czasie Nocy Kupały spłodziłem dwoje dzieci - chłopca i dziewczynkę o imionach Jun i Juna, którzy zostali kapłanem i kapłanką w białych szatach; gdy do mojego domu przyszli niewidomi goście, Jun uzdrowił ślepców z wyjątkiem jednego o tak małej wierze, że ,,nie pomógłby mu sam Teost ze Złotą Babą'', potem oskarżono Juna, że wyrzuca choroby mocą ich władcy - Znachora,
- w Rzymie z okazji ekranizacji polskiego podręcznika do biologii do klasy IV urządzono gorszący pokaz nagich modelek.