Śniło mi się, że:
- Tomasz J. Kosiński przebywa jednocześnie na Filipinach i polskim wybrzeżu Bałtyku oraz ma dorosłego syna,
- ukraińska pisarka Łada Łuzina mieszkała w bombardowanym Kijowie, zamierzała napisać powieść fantasy opartą na rosyjskich baśniach, aby pomóc Ukrainie, w zbombardowanym domu spotkała muzyka rockowego, który lubił jej koty, zaś w sądzie ujrzała rudą Babę Jagę i jej córkę Wasylisę,
- przestraszyłem się gdy napisałem opowiadanie o niebinarnym stworze,
- uczyłem się języka francuskiego,
- Lech III pojechał do Chin gdzie największym przysmakiem były żółtka jajek,
- pewien konserwatysta zabrał przedszkolaki na ,,flintixa'' (stzrelnicę) gdzie strzelał do lewaków, a potem przyszły boginie topless, wśród nich była Diana,
- w sklepie spożywczym piękna i młoda ekspedientka pływała w ubraniu w zbiorniku wodnym, porównywałem ją z czułością do rusałki i pomyślałem, że rusałki były odporne na ludzkie choroby, zaś zabić je mogła tylko racza dżuma,
- w mojej powieści ,,Pawlaczyca'' ubek chwalił się przed Wojciechem Jaruzelskim, że lubi bić homoseksualistów pałą,
- zacytowałem Franciszka Fiszera, który poradził pisać nosem pisarzowi, który pytał go czy ma nos Dantego,
- spotkałem w cukierni swoją dawno zmarłą Babcię,
- w XIX wieku Polacy z zaboru pruskiego pomogli Rosjanom zbudować spaloną cegielnię w Sieradzu,
- Paweł Miłosz napisał na blogu, że USA powinny podbić Kanadę i Meksyk,
- prezenterka telewizyjna nazywała się Anna Szablozębna,
- w latach 2022 - 2023 zostanie wynaleziony karabin atomowy strzelający miniaturowymi bombami atomowymi,
- odwiedziłem młodą kobietę, która miała w domu żywego rosomaka w terrarium, początkowo nie wiedziałem jakie to zwierzę,
- razem z Mamą bałem się wejść do kościoła z powodu umieszczonych w nim rzeźb i obrazów,
- ułożyłem kilka nowych wierszy, lecz zapomniałem ich po obudzeniu,
- powiedziałem panu Filipusowi ov Falconiusowi, że dla starożytnych Żydów najszlachetniejszymi zwierzętami były owce i lwy, zaś świnie uważano za hybrydy (mają racice i nie przeżuwają) niegodne Narodu Wybranego, który miał być całkowicie święty,
- pojechałem na wycieczkę do Mongolii razem z księżniczką Ayą z Krainy Władcy Smoków, która miała paznokcie pomalowane na czerwono, na poboczu szosy stały słupy z młynkami modlitewnymi, powiedziałem, że katolik nie powinien ich dotykać, potem dojechaliśmy do hotelu, gdzie zamierzałem się modlić, planowałem po powrocie napisać wielotomową ,,Historię Mongolii'': tom I - ,,Imperium Mongolskie'' (od Czyngis - chana do podboju chińskiego), tom II ,,Mongolia zniewolona'' (do czasów barona Ungerna), tom III - ,,Mongolia komunistyczna'' i tom IV - ,,Mongolia współczesna'',
- w jeziorach mazurskich i u wybrzeży Finlandii żyły gigantyczne szczupaki mylone z wielorybami.