czwartek, 22 lutego 2018

,,Opowieści efeskie''


Alexandrusowi ov Cocelaise

,,Wszystko znosi, […] wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje'' – 1 Kor 13, 7 – 8.









W lutym 2018 r. przeczytałem daną mi w prezencie na Mikołajki 2017 r. przez Alexandrusa ov Cocelaise, książkę ,,Opowieści efeskie, czyli o miłości Habrokomesa i Antii'' pióra Ksenofonta z Efezu. Prawie nic nie wiemy o tym Autorze, poza tym, że żył na przełomie II/ III wieku n. e. i nie należy mylić go z bardziej znanym Ksenofontem z Aten (ok. 430 p. n. e. - ok. 355 p. n. e.). Co do gatunku jest to romans antyczny – protoplasta późniejszych powieści przygodowych i fantastycznych. Inne przykłady tego gatunku to: romans o Ninosie i Semiramidzie, ,,Historia babilońska o Sinonidzie i Rodanesie'' Jamblicha, historia Apoloniusza, króla Tyru, ,,Historia etiopska o Teagenesie i Chariklei'' Heliodora, ,,Satyryki'' Petroniusza, ,,Metamorfozy, albo Złoty Osioł'' Apulejusza, ,,Przedziwne przygody poza Thule'' Antoniusa Diogenesa i wiele innych. Romanse pisano też w późniejszych epokach np. w literaturze staropolskiej była to ,,Historia ucieszna o zacnej królewnie Banialuce'' Hieronima Morsztyna (ok. 1581 – ok. 1622) – stąd określenie banialuki.
Akcja romansu rozgrywa się w bliżej nieokreślonej starożytności; na podstawie wymienionych w nim urzędów można ją datować najdalej do czasów cesarza Hadriana (76 – 138), zarówno w tytułowym Efezie – słynnym sanktuarium Artemidy o stu piersiach, na greckich wyspach Samos (poświęconej Herze), Delos, Rodos, w Tyrze (stolicy Fenicji), Antiochii (Syria), Tarsie – rodzinnym mieście św. Pawła (Cylicja), Kapadocji, Egipcie, Etiopii, Syrakuzach (Sycylia), Italii, Krecie, Cyprze; jest też wzmianka o Indiach należących do rubieży wówczas znanego świata (Antię kupił w Egipcie indyjski książę Psammis). W romansie brak wzmianek o prześladowanych wówczas chrześcijanach.
Parę głównych bohaterów tworzą młodzi Grecy z Efezu: Habrokomes syn Lykomedesa i Temisto i Antia, córka Megamedesa i Euhippe. Habrokomes był dzielnym, inteligentnym młodzieńcem. On i Antia wyróżniali się wręcz nadludzką urodą i cały Efez darzył ich z tego powodu bałwochwalczą czcią (współczesny czytelnik mógłby ich złośliwie nazwać celebrytami ;). Tak jak wielu bohaterów greckich mitów, Habrokomes zgrzeszył hybris (pychą) lekceważąc boga miłości Erosa. Ów zemścił się nań srodze, wzbudzając w młodzieńcu namiętną miłość do Antii, oddanej czcicielki Artemidy. Oboje młodzi spodobali się sobie i pobrali się. Jednak z wyroku obrażonego boga, ogłoszonego przez wyrocznię Apolla, musieli udać się w długą podróż i przeżyć liczne przygody. Wycierpieli atak fenickich piratów, sprzedanie w niewolę, tułanie się po Etiopii z bandą rozbójników. O względy przystojnego Habrokomesa zabiegały zarówno kobiety (np. niegodziwa Manto – córka fenickiego pirata Apsyrtosa i rozpustna Kyno, która zabiła własnego męża i oskarżyła o to Habrokomesa, za to, że odrzucił jej zaloty) jak też … mężczyźni (Ksenofont z Efezu wprowadzał wątki homoseksualne jako poganin nie widząc w tym nic złego min. szlachetnego rozbójnika Hipotoosa, który zajął się grabieżą po śmierci kochanka). Jednak dzielny młodzieniec pozostał wierny Antii, nawet jeśli miało go to dużo kosztować. Antia, z racji swej urody mylona z samą Artemidą, była obiektem pożądania wielu mężczyzn. Fenicjanka Manto, mszcząc na Habrokomesie odrzucenie swych zalotów, oddała Antię koźlarzowi Lamponowi, aby ją upokorzyć, tej jednak uszanował jej czystość małżeńską (w romansie zwraca uwagę przedstawienie niewolników jako postaci często szlachetniejszych niż ludzie wolni np. wierni słudzy głównych bohaterów; Leukon i Rode, którzy po wielu przygodach razem z nimi wrócili do Efezu; jest to rodzaj ówczesnej utopii społecznej ;). Antia przechodziła z rąk do rąk. Raz w obronie swej czci była zmuszona zabić rozbójnika. Za karę wrzucono ją do dołu z ostrymi psami, lecz te zostały obłaskawione (widać tu podobieństwo do chrześcijańskiej legendy o św. Tekli wrzuconej do basenu z fokami). Groziło jej też złożenie w ofierze Aresowi przez rozbójników. Habrokomes zaś dotarł do Italii gdzie pracował jako kamieniarz.
Bohaterom w ich niedolach pomagali bogowie tak greccy jak i egipscy. Helios (egipski Ra, skryty pod greckim imieniem) dwukrotnie przeszkodził ukrzyżowaniu Habrokomesa w wyniku fałszywego oskarżenia Kyno. Izyda strzegła Antii przed nastającym na jej czystość, zaś byk Apis poprzez wyrocznię ogłoszoną przez tłum dzieci zebranych przed jego świątynią ogłosił, że małżonkowie znów się połączą. Ważną rolę odgrywają też sny bohaterów np. zapowiedzią napadu fenickich piratów była widziane przez Habrokomesa we śnie straszliwa kobieta z pochodnią podpalająca statek (jak wiadomo w starożytności przywiązywano wielką wagę do snów o czym można przeczytać nawet w ,,Biblii'').
Utwór zasługuje na uwagę ze względu na pochwałę wiernej i czystej miłości, obowiązującej nie tylko kobiety, ale też mężczyzn.
Dla ciekawostki: gdy mój znajomy Pafrix ov Silvuratus kupił sobie parę papużek falistych, zaproponowałem mu, aby nadał im imiona Habrokomes i Antia ;).