czwartek, 24 czerwca 2021

Próba mar

 

,,Patrzcie, panowie, patrzcie: czy widzicie,

Jak się zastygłe zmarłego Henryka

Otworzyły rany i świeżą krew sączą?

Wzdrygnij się, bryło obmierzłej szpetności!

Twoja to bowiem obecność dobywa

Tę krew z tych żył, w których krwi nie ma’’

- William Szekspir ,,Ryszard III’’ (tłum. Józefa Paszkowskiego)





 

Przez długi czas (XI – XIX wiek) wierzono, że zwłoki zabitego demaskują mordercę krwawiąc w jego obecności. Próbę mar traktowano jako dowód sądowy; była to jedna z form tzw. sądu Bożego. Jej gorącym zwolennikiem był min. król Anglii i Szkocji, a zarazem autor traktatu ,,Demonologia’’, Jakub I Stuart. Należy zaznaczyć, że za bardziej wiarygodne uważano świadectwo dawane przez zwłoki męskie niż kobiece. Pierwsza pisemna wzmianka o tym zjawisku pojawia się w niemieckim eposie ,,Pieśń o Nibelungach’’, gdzie zwłoki Zygfryda krwawiły w obecności Hagena. Ostatni przypadek przeprowadzenia próby mar odnotowano w 1869 r. w czasie procesu w Lebannon w stanie Illinois (USA).

Dziś wiemy, że metoda ta nie miała podstaw naukowych i wynikała z magicznego postrzegania świata. Wszak ze śmiercią ustaje krążenie krwi. Za krew mógł być natomiast brany płyn gnilny wyciekający z celowo poszturchiwanych zwłok.

Oniricon cz. 725

                Śniło mi się, że:






- Aleksander Łukaszenko przewodniczył obchodom Nocy Kupały na Białorusi, lecz słowiańscy bogowie nie przyjęli zaproszenia,






- istnieje biały samolot o nazwie Firbusik,






- w kanale ściekowym z zużytego oleju do smażenia utworzyła się ogromna góra tłuszczu, która została rozbita,




- turecki pisarz Saygın Ersin stał w kole, a jego koledzy po piórze z innych krajów tańczyli wokół niego,

- spotkałem na ulicy Alexandrusa ov Cocelaise, który skarżył się, że egzorcysta z jego parafii kazał spożyć hostię, która upadła na ziemię, bo nie wierzył w koronawirusa,






- Gandhi obchodził święto ku czci Boskiego Tygrysa,






- Krzysztof Kolumb celowo nie wrócił z Bahamów, bowiem gdyby wrócił, musiałby zgodnie z obietnicą zostać księdzem,






- zabłądziłem w bibliotece i nie wypożyczyłem sobie książek, zdenerwowany wróciłem do domu gdzie spotkałem Janesa ov Calcium i ujrzałem osy przylepione do lepu, przyszła Katarzyna Pilipiuk będąca zarówno mniszką jak i żoną Andrzeja Pilipiuka i surowo kazała mi pisać opowiadanie w małej salce, gdzie trwała lekcja języka niemieckiego,






- Bartłomiej Grzegorza Sala planuje napisać dwie nowe książki o legendach niemieckich i żydowskich, recenzując pierwszą z nich napisałem, że choć nie lubię Angeli Merkel, Eriki Steinbach, Edmunda Stoibera i Rudiego Pawelki, to książkę przeczytałem z prawdziwą przyjemnością,






- Góry Świętokrzyskie rozciągają się od Krakowa i Sandomierza po Puszczę Białowieską,






- bałem się, że katoliccy egzorcyści uznają Orła Białego za symbol szamański,






- w domu Voytakusa ov Višnica spotkałem groźnie warczącą sukę Koralgę, a potem powiedziałem, że jego psy mogłyby go zjeść po śmierci,

- zapytany przez Janesa ov Calcium o bułgarskie nazwy genitaliów powiedziałem, że penis to ,,piszka'', a pochwa to ,,muszka'',






- kiedy na Ziemię spadł magiczny meteoryt, w Mozambiku przestały działać wszystkie maszyny, zaś Indie podbiły Madagaskar,






- Indie zajęły Oman,





- Stanisław Szur powiedział, że nazwa Burkina Faso pochodzi od burczenia w brzuchu,






- w XIX wieku austriacki generał był królem Bośni i Hercegowiny, a jego dzieci; Maksymilian I - cesarz Meksyku i królowa Rumunii zginęły w zamachu, ówcześni ludzie nie mogli doczekać się wybuchu  I wojny światowej, byli bowiem spragnieni krwi, jednak pożałowali kiedy już wybuchła,






- Cluj i Napoca założyli w Rumunii miasto nazwane na ich cześć,

- Stanisław Szur rozbijał reflektory nysy mówiąc, że uwalnia uwięzione w nich dusze, odłamał logo mercedesa, aby dać je koledze na pamiątkę, oraz oddawał mocz z balkonu ,,dla podtrzymania lechickiej tradycji'' (wymyślone na jawie).