Śniło mi się, że:
- w Afryce żyją piękne kobiety centaurów, do pasa Murzynki, a od pasa - zebry,
- włoski inżynier z XVI wieku osiadły w Polsce, potomek Walgierza Wdałego, lub jego wroga, Wielesława, wynalazł miniaturowe działo mające około dziesięciu luf, z którego pomocą zdobył zamek,
- zabiłem małą ośmiornicę kolaborującą z Rosjanami, zalewając ją coca colą,
- zrobiłem sobie na talerzu obrzydliwą papkę z ziemniaków, sosu i gotowanej marchwi, której potem nie zjadłem,
- rozmawiałem z Jeną ov Blackeyovą o wojnie obronnej toczonej min. przez Piłsudskiego, zacytowałem jej skrzacich mędrców, Van Gammusa i Rosia - Rosinusa mówiących: ,,To wojna jest godna pogardy, a nie fakt, że się w niej uczestniczy'',
- opowiadałem o podobieństwach i różnicach między bazyliszkami z Warszawy, Wilna, Wiednia i Czech,
- w jednym z wierszy Andrzeja Jawienia (Karola Wojtyły) występował żelazny wilk pokryty czarnymi cętkami i mający długą, giętką szyję,
- jakaś feministka z Facebooka nazwała po czesku Kasię Babis ,,ładną błyskawicą'',
- blisko mojego domu znajduje się loża masońska, zamierzałem przeczytać książkę o masonach, aby lepiej poznać wroga,
- Jolasia Kiepska rozebrała się do naga, zaś Walduś pokrył jej ciało bitą śmietaną w aerozolu i zlizał ją,
- w mitologii słowiańskiej pierwszy człowiek imieniem Skruszyła zginął dotknięty paznokciem wielkiego, czarnego diabła,
- rozmawiałem z młodym, wierzącym mężczyzną o apokryfach gruzińskich i syryjskich, spytałem go czy zna hebrajskie ,,Testamenty Dwunastu Apostołów''.