,, … blisko
150 laty niemiecki uczony Bergmann zauważył, że ssaki i ptaki z
okolic o klimacie chłodnym lub zimnym są większe niż
przedstawiciele tych samych gatunków z miejsc o klimacie ciepłym.
Okazało się, że znów jak w przypadku reguły Allena, chodzi o
powierzchnię, przez którą może być oddawane ciepło. Zdziwicie
się tu pewnie, bo przecież zgodnie z regułą Allena chodziło o
zmniejszenie powierzchni u form narażonych na mrozy, a tu mówi się,
że są one większe, czyli, że i powierzchnia ich ciała jest
większa'' – Rafał
Skoczylas ,,Leśne
spotkania''
Zwierzęta
jako całość żyją na całym świecie, na wszystkich kontynentach,
wszystkich akwenach i środowiskach lądowych. W odróżnieniu od
ogrodów zoologicznych, gdzie można spotkać razem zwierzęta
pochodzące z najrozmaitszych obszarów świata, w naturze zdarza się
to rzadko. Podczas gdy widzimy razem wróbla i srokę, to nie
spotkamy razem pawia i sowy śnieżnej. Co jest tego przyczyną?
Jedną z nich jest klimat, czyli długotrwały stan pogody w
określonym miejscu i czasie. Przypatrzmy się w jaki sposób
zwierzęta są do niego przystosowane.
Pierwotniaki
są zbudowane z jednej tylko komórki okrytej błoną komórkową,
podobną do galarety. W związku z taką budową, pierwotniaki
potrzebują do życia stałego nawilżenia. Jednak co mają robić
gdy zbiornik wodny wyschnie? Otaczają się grubą warstwą śluzu,
który wysychając tworzy tzw. ,,przetrwalniki''.
W stanie anabiozy mogą przetrwać kilka lat. Są na tyle lekkie, że
mogą być unoszone z wiatrem. 1
Meduzy mają
prymitywną budowę ciała. Niemal w połowie składa się ono z wody
i jest wrażliwe na wysuszenie.
Pierścienice
są dobrze przystosowane do klimatu w jakim żyją. Zimą pijawki
śpią zagrzebane w mule. Dżdżownice zaś prowadzą aktywny tryb
życia, ale w niższych warstwach gleby, gdzie nie dociera zimno.
Słowo ,,dżdżownica'',
u wędkarzy - ,,rosówka''
wywodzi się od dżdżu (deszczu) i rosy. Dlaczego tak się dzieje? W
czasie deszczu dżdżownice masowo opuszczają glebę z powodu
wytwarzającego się tam siarkowodoru śmiertelnego dla dżdżownic.
Skorupiaki są
dobrze opancerzonymi stawonogami, odpowiednikami owadów w wodzie. W
większości oddychają za pomocą skrzelotchawek. Żyją niemal we
wszystkich akwenach pod wszystkimi szerokościami geograficznymi.
Należące do
nich podwoje: wielki i bałtycki żyjące obecnie w zachodniej
strefie Bałtyku, w plejstocenie były bardziej pospolite, co
wskazuje geologom o zmianach klimatycznych (obydwa podwoje są
gatunkami zimnolubnymi).
Podobne do nich
stonogi; skorupiaki lądowe będące pionierami życia zwierząt na
lądzie, lubią środowisko wilgotne, gdzie mogą dodatkowo znaleźć
swój pokarm – detrytus roślinny.
,,Ja
ci pokażę, gdzie raki zimują''
– mówi popularne powiedzonko. Raki zimują zagrzebane w mule na
dnie akwenu. U gotowanych żywcem – co jest niewątpliwym
okrucieństwem – raków i homarów – zauważono zmianę
ubarwienia na intensywną czerwień, skąd wzięło się przysłowie:
,,spiekła raka''.
Polega
to na tym, że w pancerzu wymienionych skorupiaków zawarty jest
czerwony barwnik chroniący je przed wysoką temperaturą, na tej
samej zasadzie co melanina u ludzi.
Zadziwiająco
dużo skorupiaków jest zimnolubnych. Wspomniane już podwoje wielkie
żyją pospolicie w morzach arktycznych, zaś słodkowodna
skrzelopływka bagienna zamieszkuje zbiorniki wodne zamarzające zimą
aż do dna.
Spokrewnione
z nią kiełże, dawniej żyjące w morzu, dostały się na tereny
dzisiejszej Polski w wyniku jego cofnięcia się i aby przetrwać,
przystosowały się do życia w wodach słodkich.
Owady;
zwierzęta, które opanowały świat, są w rozmaity sposób
przystosowane do życia na lądzie. Zawdzięczają to głównie
grubemu pancerzowi z chityny, oddychają zaś płucotchawkami. Zimę
spędzają w różnych kryjówkach, czasem w ludzkim sąsiedztwie.
Najwięcej ich gatunków żyje w tropikach. Istnieją też gatunki
zimnolubne np. trzmiel tajgowy. Ten ostatni jest gatunkiem ginącym i
znajduje się w Polskiej Czerwonej Księdze.
Jednak
owadem najbardziej odpornym na zimny klimat jest tzw. pchła
lodowcowa. Nazwa błędna, ponieważ należy do skoczogonków,
nazwana tak prawdopodobnie z powodu ,,pchlich'' wymiarów ciała: 2,5
mm długości. Jest szara i wydłużona, ma zaokrąglony odwłok
zaopatrzony w dwa wyrostki. Jej niezwykłość polega na tym, że
potrafi przetrwać zabójcze dla innych owadów 1,2 °
C. W Alpach szwajcarskich widziano tego owada na wysokości 3880 m.
Komary
dobrze się czują zarówno w tropikach jak i na Dalekiej Północy.
Tak, to prawda. Szybko rozmnażają się w krótkich miesiącach
letnich i chmarami atakują różne zwierzęta. Chociaż utrudniają
tam życie ludziom, to głównym źródłem ich pożywienia są
lemingi. Wiele dawnych opisów Arktyki porównuje komary do zamieci
śnieżnych. Owady te zimują w różnych zakamarkach zamrożone, ale
bez płynów ustrojowych, które zamarzając, rozsadziłyby ciało
komara. W tym miejscu, często niesłusznie mówi się o moskitach,
które są owadami wyłącznie tropikalnymi, mniejszymi od komarów i
przenoszącymi inne choroby.
Nie
mający polskiej nazwy chrząszcz Omynacris
unvulgaris
żyjący na pustyni Namib, stosuje niezwykły sposób uzyskiwania
wody. Rano, ustawia się odwłokiem do góry. Para wodna skraplając
się, płynie po rowkach w chitynowym pancerzu, prosto do aparatu
gębowego.
Wiele
owadów strefy umiarkowanej zimuje w rozmaitych szparach,
szczelinach, pod liśćmi, zaś złotooki chowają się również w
zabudowaniach mieszkalnych. Owady wytwarzają glicerol – substancję
obniżającą temperaturę ciała, co pozwala im zimować. Zjawisko
to nazywamy diapauzą. U os zimuje tylko królowa. Pozostali
członkowie roju zginęli, ale na wiosną całą historia zacznie się
na nowo.
Niektóre
owady radzą sobie zgoła inaczej. Mianowicie migrują w cieplejsze
strony. Zmierzchnica trupia główka zimuje w Afryce, ale
najsłynniejszym motylim wędrownikiem jest monarcha. Zamieszkuje
wszystkie rejony dokąd sięga areał trojeści amerykańskiej –
rośliny stanowiącej pokarm jego gąsienic. Przypatrzmy się jego
wędrówkom w Ameryce Północnej. Rozmnaża się na północy
kontynentu, ale zimą leci na południe. Jest tam wówczas istne
zatrzęsienie monarchów, co przyciąga turystów z całego świata.
Warto
też dodać, że badanie kopalnych owadów dostarcza wiedzy o
klimacie i ewolucji świata zwierzęcego w danym rejonie. Tak więc
termity znalezione w bałtyckich bursztynach świadczą o tym, że
kiedyś klimat był cieplejszy. Zaś szarańcze znalezione w
lodowcach Ameryki Północnej dostarczają wiedzy o dawnych
wędrówkach tych owadów.
Pajęczaki
są liczną gromadą stawonogów rozsianych po całym świecie,
jednak w tropikach są najliczniejsze. Tańcząca biała dama – to
nazwa biało ubarwionego pająka żyjącego na pustyni Namib. Nazwa
wzięła się stąd, że energicznie przebiera odnóżami co
przypomina taniec. Żyjąc w glebie piaszczystej, grzebie w niej
norki, budując ,,ścianę'' z pajęczyny, aby uniknąć zasypania.
Skorpiony
są zaprzysiężonymi amatorami gorąca. W Europie ograniczają się
wyłącznie do rejonów śródziemnomorskich. Wytrwałe na brak wody
(nawet kilka lat), kiedy mogą, piją na zapas. Jednak podczas pory
deszczowej wiele z nich ginie.
Do
pajęczaków należą również solfugi, słynne z możliwości
długiego przebywania w stanie odrętwienia.
Mniejsze
od niektórych pierwotniaków niesporczaki (1,2 mm) nie są ściśle
sklasyfikowane. Zamieszkują wszystkie kontynenty. Wyglądem
przypominają wije i krocionogi o ,,buldożym'' pysku, z grubymi
łapami, zaopatrzonymi w nitkowate wyrostki. Posiadają zdolność do
anabiozy. Wytwarzają przetrwalniki jak pierwotniaki. Znoszą skrajne
temperatury (+ 100 °
C do – 200 ° C). Potrafią również przetrwać w czystym azocie,
wodorze, dwutlenku węgla i siarkowodorze.
Kręgowce
możemy klasyfikować pod względem ciepłoty ciała na:
zmiennocieplne, o temperaturze zależnej od otoczenia. Należą do
nich ryby, płazy i gady. Drugą grupą są kręgowce stałocieplne
mogące regulować ciepłotę ciała co pozwala im żyć na
wszystkich kontynentach. Należą do nich ptaki i ssaki. Wiele ich
przedstawicieli jest okrytych warstwą izolacyjną w postaci piór
lub sierści powstałych na drodze ewolucji z przekształconych łusek
gadzich.
Jak
już nadmieniłem, ryby są zmiennocieplne. Mimo tego żyją we
wszystkich rodzajach zbiorników wodnych. - 35 º jest temperaturą
zamarzania krwi większości ryb. Ryba lodowa może ją przetrwać. Z
powodu zimnej wody, jej krew jest przezroczysta, a sama ryba nie
może sobie pozwolić na wybredność. Odporne na niską temperaturę
są też liczne ryby głębinowe.
Zimą
można zobaczyć rybaków zamiatających śnieg z jeziora. Czynią to
aby światło słoneczne przenikało przez lód. Umożliwia to
roślinom fotosyntezę, a co za tym idzie – tlen dla zwierząt
żyjących w wodzie.
A
jak radzą sobie ryby z wysoką temperaturą? Piskorz zdaje się
przeczyć przysłowiu, że ,,dzieci
i ryby głosu nie mają''.
Żyjąc w zbiornikach ubogich w tlen, czerpie go z atmosfery. Krąży
on po organizmie ryby i opuszczając ostatni odcinek jelita wydaje
piszczący dźwięk. W czasie suszy wkręca się w wilgotny muł i
popadając w stan odrętwienia, czeka ,,lepszych czasów''. Węgorze
i sumiki afrykańskie potrafią natomiast przez pewien czas pełzać
po lądzie w poszukiwaniu innego zbiornika. Gnijąc piskorz emituje
światło przez co używano go kiedyś jako lampy!
Jeszcze
dalej posunął się skoczek mułowy. Może przebywać przez krótki
czas poza wodą dzięki gromadzeniu tlenu w jelicie.
Ryby
płucodyszne wyposażone w skrzela i płuca są reprezentowane przez
takie gatunki jak: rogoząb (Australia), prapłetwiec i prapłaziec
(Afryka). Umożliwia im to przetrwanie suszy.
Prehistoryczne
Rhipidisti
stały na najwyższym szczeblu rozwoju. Miały płetwy wsparte na
mięsistych kikutach. Zanim wymarły, stały się przodkami płazów.
Do naszych czasów przetrwała tylko latimeria reprezentująca
odmianę tych ryb, które ,,zrezygnowały'' i zachowując swój
pierwotny wygląd, dotrwały szczęśliwie do naszych czasów. Stały
się one przodkami płazów.
Najprymitywniejsze kręgowce zachowały wiele cech właściwych
rybom. Ich naga, pokryta śluzem skóra jest cienka i przepuszczalna.
U salamander bezpłucnych całkowicie zastępuje ten narząd. Chociaż
zamieszkują wszystkie kontynenty z wyjątkiem Antarktydy żyją
wyłącznie w okolicach podmokłych o wodzie słodkiej. Wyjątkiem
jest żaba krabojad żyjąca w lasach namorzynowych. Są
zmiennocieplne. Zimę spędzają zagrzebane w mule, pod kamieniami,
zaś należące do nich ropuchy zimują w piwnicach. Płazy krajowe
szybko budzą się z letargu i masowo wędrują, często kiedy
jeszcze śnieg leży, aby odbyć gody. Ponieważ potrzebują do
rozrodu wody, muszą się jej stale trzymać. Niektóre płazy
rozszerzyły swój areał, przystosowując się do środowiska tylko
wilgotnego. Samiec pętówki babienicy w takim właśnie środowisku
trzyma skrzek owinięty na kończyny tylne. Inne, w większości
tropikalne (z krajowych: rzekotka) płazy bezogonowe żyją na
drzewach. Oprócz wspomnianej rzekotki należą do nich: żaba
latająca, Megoprys
montana nasuta,
żaba włochata, chwytnica kolorowa, drzewołaz, żaba szklista.
Wymienione płazy składają skrzek na liściach. Spada on od wody;
zwierzęta przechodzą cykl rozwojowy i na koniec wdrapują się na
drzewa.
Jeszcze
dalej posunął się buczek południowoafrykański. Jakby na przekór
innym płazom, ta żaba żyje na pustyniach Afryki. Jak sobie radzi?
Niemal całe życie spędza w letargu, zagrzebana głęboko w piasku.
W porze deszczowej wychodzi z ukrycia, rozmnaża się i po krótkim
okresie na nowo czeka deszczu.
Płazy
beznogie np. marszczelce żyją wyłącznie w tropikach. Niektóre
trybem życia przypominają dżdżownice. W czasie deszczu
opuszczając ziemne kryjówki są często zabijane przez ludzi
mylących je z wężami.
Gady
– wywodzące się od płazów, a będące przodkami ptaków i
ssaków, są doskonale przystosowane do życia na lądzie.
Zawdzięczają to głównie grubej, pokrytej łuskami,
nieprzepuszczalnej skórze, chroniącej przed urazami mechanicznymi,
oraz jajom z wykształconymi błonami płodowymi, chroniącymi przed
wyschnięciem przez osłonki. Są zmiennocieplne.
Jedną
z najstarszych grup gadzich były pelykozaury (dimetrodon,
waranozaur, edafozaur). Wyróżniały się długimi wyrostkami
kręgosłupa, obciągniętymi skórą. Do czego służyły? Mało
prawdopodobna jest hipoteza głosząca, że do odstraszania
drapieżników. Skłaniamy się do wniosku, że służyły im do
celów termoregulacyjnych. Przepływająca przez nie krew
,,wyłapywała'' ciepło z atmosfery, grzejąc organizm zwierzęcia w
chłodne pory dnia.
Podobne
struktury miał spinakozaur, natomiast u stegozaurów (stegozaur,
toujangozaur) przybrały formę osobnych, kostnych płyt ustawionych
na grzbiecie w dwóch rzędach. Należący do Stegosauria
kentrozaur zamiast płyt miał kolce ustawione w takiej samej
kolejności.
Doszliśmy
więc do dinozaurów... Pierwsza rekonstrukcja iguanodona, autorstwa
odkrywcy tych zwierząt, Gideona Mantela, przedstawia to zwierzę
jako wielkiego legwana z rogiem na nosie. Wzorując się na tej i
również ,,jaszczurczej'' rekonstrukcji megalozaura, w 1824 r.
Richard Owen nazwał tę grupę zwierząt ,,dinozaurami'' (straszne
jaszczury). Wiemy obecnie, że były spokrewnione nie z jaszczurkami,
ale z pterozaurami i krokodylowatymi. […]. Spory wzbudza to czy
były stałocieplne. Niektóre dane anatomiczne zdają się
przemawiać właśnie na korzyść stałocieplności. Robert T. Baker
słusznie twierdzi, że nie mamy dowodów na ich zmiennocieplność,
poza tym, że należały do gadów, co obecnie też jest
kwestionowane. Zainteresowanie tym tematem pokazał Steven Spielberg
w ,,Parku
Jurajskim''
w scenie gdy welocyraptor ścigający Tima i Lex w chłodni wypuścił
z pyska parę, która stała się widoczna pod wpływem mrozu.
A
jak przystosowały się do klimatu gady współczesne? Zwierzęta te
żyją na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktydy, ale
najwięcej ich jest w klimacie gorącym, nawet na pustyniach. Nie
mająca polskiej nazwy jaszczurka Aparosaura
anchitae
z afrykańskich pustyń, jest aktywna w ciągu dnia. Wtedy to
nagrzany piasek parzy ją w łapy, więc co chwila unosi dwie z nich
lub ogon.
Gekon
piaskowy ma inne zmartwienie – zapadanie się w piasku. Aby tego
uniknąć wykształcił długie palce spięte błoną działającą
jak rakiety śnieżne.
Kolce
molocha kolczastego służą nie tylko do obrony. Jaszczurka ta żyje
na pustyniach Australii. Zbiera skraplającą się parę wodną i
rosę całym ciałem. Na skórze ma rowki sprowadzające wodę prosto
do pyska.
Często
można spotkać jaszczurki poddające się działaniu promieni
słonecznych. Jako zmiennocieplne, nagrzewają w ten sposób ciała,
aby móc dłużej gospodarować energią. Zimą nie stać je na to,
więc popadają w stan odrętwienia tak jak inne gady i płazy. W
Polsce gatunkiem wybitnie ciepłolubnym jest jaszczurka zielona, tak
rzadka, że w naszym kraju nie odgrywa roli w ekosystemie.
W
wierzeniach ludowych można usłyszeć o wężach pijących mleko (na
podstawie tych zabobonów ukuto nazwę jednego z nich: węża
mlecznego). Nie jest to prawda, ponieważ węże nie umieją ssać. W
poszukiwaniu potrzebnego im do życia ciepła, szukają kontaktu ze
zwierzętami stałocieplnymi, do których krowa też się zalicza.
Żmija zygzakowata zasiedla największy areał z wszystkich węży,
sięgający po północne Koło Biegunowe. Swój sukces zawdzięcza
min. jajożyworodności.
Omawiając
kręgowce, zauważamy, że mniej jest stałocieplnych. Należą do
nich ptaki i ssaki. Dzięki tej cesze opanowały wszystkie
kontynenty. Stałocieplność (predyspozycje w tym kierunku widzimy
już u niektórych gadów kopalnych) polega na regulacji ciepłoty
ciała. Czyni to ciało takiego zwierzęcia cieplejszym od otoczenia,
a to zapewniło wielki sukces ewolucyjny. Skóra stałocieplnych
często jest pokryta materiałem izolacyjnym w postaci piór (ptaki)
lub sierści (ssaki). Wszystko jednak ma swoje granice, więc
historia opisana przez Andersena w ,,Dziewczynce
z zapałkami''
mogłaby się zdarzyć.
Zjawiskiem
znanym w przyrodzie są migracje ptaków. Ich przyczyną nie są
wbrew utartym poglądom zmiany klimatu, ale skrócenie się dnia
jesienią, o czym już pisałem. Ptaki inaczej radzą sobie z
klimatem. Lelek kalifornijski jako jedyny ptak stosuje hibernację,
typową dla ssaków. Słowo to pochodzi od łacińskiego ,,hiberno''
– zimuję. W języku potocznym chodzi o sen zimowy. Temperatura
ciała obniża się, aby organizm nie potrzebował tyle pokarmu, o
który trudno zimą.
W
klimacie umiarkowanym tym ptakom, które zostały, pomagają ludzie,
wykładając im pokarm w specjalnych karmnikach. Słonina przyciąga
sikory i dzięcioły na obszarach leśnych; rozmaite nasiona i
okruszki też są atrakcyjne. Akcje dokarmiania ptaków należy
przeprowadzać regularnie, ponieważ te szybko się przyzwyczajają.
Zimą można spotkać liczne ptaki przycupnięte na gałęziach drzew
z napuszonym pierzem. Jest to potwierdzenie reguły Bergmanna:
zwiększając powierzchnię ciała ptaki zatrzymują ciepło.
Kolibry
sięgają aż do Kanady, kardynały zaś wędrują na północ. W
Europie miejskie kosy zostają na zimę, a okolice Bieguna Północnego
kolonizują w ślad za człowiekiem: wróbel, kruk, myszołów i
jerzyk. Ptaki typowe dla tego regionu (gil, jemiołuszka, gawron)
zimą odlatują na południe, w tym również do Polski. Sowa
śnieżna, śnieguła i pardwa mają białe upierzenie w celu
maskowania się na śniegu.
Pingwin
cesarski i albatros wędrowny rozmnażają się na Antarktydzie. Te
pierwsze stosują podział pracy: podczas gdy samica łowi
pożywienie, samiec wysiaduje jedno jajo ukryte w fałdach skóry. W
znoszeniu zimna antarktycznych nocy pomaga samcowi zapas tłuszczu z
dawnych dni.
Wprawdzie
pisklęta albatrosów są gniazdownikami, ale mają rozwiniętą
okrywę puchową i czekają na rodziców wracających z zapasem
pokarmu.
Nazwa
zimorodek nie jest słuszna, ponieważ w zimie rozmnaża się tylko
krzyżodziób (wśród ptaków). Dawniej uważano, że zimorodki
zostające w czasie zimy są ptakami młodymi, które nie zdążyły
odlecieć ,,do ciepłych krajów''.
Zanim
jeszcze meteorologia w ogóle istniała, ludzie odgadywali stan
pogody obserwując jaskółki. Przed opadem deszczu lecą niżej w
pogoni za owadami, a kiedy deszczu nie ma, mogą sobie pozwolić na
wysokie loty.
Struś
chowający głowę w piasek stał się tematem znanym i chętnie
przytaczanym. Tak naprawdę w porze suchej, struś szuka wilgotnych
korzeni traw.
Ptaki
żyjące na pustyniach rozmnażają się w czasie deszczu, kiedy jest
dosyć pokarmu również dla piskląt.
Ssaki
również są stałocieplne i w większości przypadków pokryte
sierścią powstałą na drodze ewolucji z przekształconej łuski
gadziej.
Dwa
torbacze – Cercartatus
nanus i
C.
concinus
są podobne do łożyskowych popielic. Pierwszy z nich jako jedyny
torbacz stosuje hibernację magazynując rezerwę tłuszczową w
ogonie.
Kanguroszczury
dobrze przystosowane do rozlicznych ekosystemów, żyją również na
pustyniach. Wodę zdobywają dokopując się.
Opos
wywodzący się z południa Ameryki Północnej kolonizuje północ i
południe kontynentu. Zimy nie przesypia.
Łożyskowce
również dostarczają ciekawych przykładów przystosowań do
klimatu. Ryjówki są owadożerne; czasami zjadają drobne kręgowce
lub nasiona drzew iglastych. Zimą brakuje im pożywienia, toteż
starają się zmniejszyć ten ,,wydatek''. Robią to w najdziwniejszy
sposób. Mianowicie zimą zmniejszają swe wymiary ciała. W myśl
zasady Allena, jeśli się zmniejszy ciało, to razem z nim zmniejszy
się zapotrzebowanie na pokarm. Wiosną ryjówki znowu rosną.
Zjawisko to odkrył polski uczony August Dehnel.
Krety
nie stosują hibernacji. Zimą zasiedlają niższe warstwy gleby. Tam
dokąd dociera mróz składują zapasy pokarmu w postaci żywych
dżdżownic z nadgryzioną częścią głowową.
Jeże
są bardziej wrażliwe na mróz. Hibernują w lasach, ogrodach,
czasem w ludzkich zabudowaniach. Te co nie zdążyły, bywają
przetrzymywane w mieszkaniach. Jeż ,,śpi'' z napiętym mięśniem
grzbietowym. Pod skóra ma rezerwę tłuszczową.
Nietoperze
żyją na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktydy, ale
najwięcej ich gatunków żyje w tropikach. Kalongi i rudawki liżą
futro nie tylko czyszcząc je z soku owoców, ale przy okazji
pokrywają jego powierzchnię śliną w celach chłodniczych. Zimą
nasze nietoperze hibernują w jaskiniach, dziuplach, piwnicach itd.
Rosyjskie populacje borowca wielkiego na zimę migrują do Bułgarii.
Na tym nietoperzowe wędrówki się nie kończą. Pewien nietoperz
oznaczony w Niemczech został odnaleziony na Litwie.
Gryzonie
rozmaicie radzą sobie z klimatem. Hibernację stosują:
popielicowate, susły, świstaki. Zimą na synantropijny tryb życia
przechodzą: nornice, polniki, myszy leśne, zaś szczury przebywają
w kanałach cały rok.
Wiewiórki
nie stosują hibernacji, ale ograniczają teren poruszania się do
jednego drzewa i licznych spiżarni. Nie wszystkie zapasy są
kończone w czasie zimy, na wiosnę wiele z nich kiełkuje.
Szczuroskoczek
żyje na pustyniach Ameryki Północnej. Prowadzi nocny tryb życia w
celu uniknięcia przegrzania.
Wśród
zajęczaków znajdujemy gatunki potwierdzające zarówno regułę
Bergmanna jak i Allena. U tych zwierząt (pomijając szczekuszki)
najkrótsze uszy mają króliki pochodzące z Ameryki Północnej i
Półwyspu Iberyjskiego (na inne tereny sprowadził je człowiek),
zaś zając bielak z klimatu umiarkowanego ma uszy krótsze niż u
szaraka. Uszy najdłuższe z wszystkich zajęczaków ma
północnoamerykański zając wielkouchy, który przez swoje długie
słuchy oddaje nadmiar ciepła.
Ssaki
morskie poza fokami i uchatkami straciły na drodze ewolucji sierść,
dlatego w utrzymaniu ciepła pomaga im tłuszcz ceniony również
przez ludzi.
Często
można zobaczyć koty wygrzewające się na Słońcu i potem
wylizujące sierść. W ten sposób zdobywają witaminę D.
Wdzięcznym
materiałem do badań oddziaływania klimatu na życie zwierząt są
liczne dzikie kotowate. Wiele z nich nie stroni od wody np. tygrysy,
lamparty, czy jaguary, z kotów małych zaś – taraje.
Irbis
ma futro daleko grubsze od innych kotowatych w związku z zimniejszym
klimatem.
Wiele
mówi też ubarwienie sierści: cętki lampartów, gepardów i
jaguarów, pręgi tygrysów, czy płowe futro lwów są efektem
przystosowania nie tylko do roślinności, ale i klimatu
umożliwiającego jej rozwój.
Kolor
sierści serwala zależy od klimatu; cętkowana na sawannach, u
osobników żyjących na terenach lasów tropikalnych jest
ciemniejsza, czasem nawet czarna.
W
obrębie gatunku Panthera
tigris wyróżniamy
wiele ras potwierdzających regułę Bergmanna. Największy jest
tygrys syberyjski i ma najgęstsze futro.
Pies
domowy nie lubi upałów. Wie Czytelnik dlaczego? Jednym z jego
przodków jest wilk pochodzący z Ameryki Północnej. Do Europy
dostał się przez Syberię wcześniej przekraczając Cieśninę
Beringa. Wilk – gatunek elastyczny, ale zimnolubny, w swojej
ekspansji napotkał przeszkodę w postaci pustyń w Starym i lasów
tropikalnych w Nowym Świecie. Latem chętnie zażywa ochłody. Pies
odziedziczył te skłonności. Nieraz mamy okazję obserwować jak
nasze Asy, Burki, Azory, latem wystawiają język lub kładą się na
chłodnej ziemi. Dlaczego to robią? Wystawiony język powoduje
utratę nadmiaru ciepła. Wiele psich ras (np. husky, malamuty,
bernardyny) mają gęste futro w charakterze izolacji cieplnej.
Piesiec,
zwany piesakiem lub lisem arktycznym, żyje w okolicach Bieguna
Północnego. Ma najkrótsze uszy z całej trójki, przez co traci
najmniej ciepła. Jest pokryty grubym futrem; zimą – białym, a
latem – brązowym.
Fenek
zamieszkuje pustynie Afryki i Półwyspu Arabskiego. Mimo, iż jest
najmniejszym przedstawicielem psowatych, ma największe uszy.
Rezultatem tego faktu jest nie tylko doskonały słuch, ale i sprawna
termoregulacja.
Natomiast
lis rudy zajmuje z tych trzech gatunków największy areał, dzięki
tym wymierzonym proporcjom, ale nie tylko.
Łasicowate
zamieszkują rozległy areał. Najwięcej ich gatunków żyje w
klimacie umiarkowanym. Futra soboli, gronostai, kun i wyder są tym
bardziej cenione (jeśli pochodzą z odłowu) im dalej zostały
zdobyte na północy.
Gronostaje
przystosowały się do zimy, zmieniając kolor futra z brązowego na
biały, tylko koniec ogona pozostaje czarny.
Futer
rosomaków nie ceni się na rynku kuśnierskim mimo iż są grube i
nie osadza się na nim szron.
Borsuki
i skunksy ,,przesypiają'' zimę, ale osiągają zbyt duże wymiary
by stosować hibernację.
Hiena
cętkowana na grzbiecie ma sierść skudloną, chroniącą przed
oparzeniem.
Niedźwiedź
brunatny ,,mocno śpi'' tylko w piosence. Zimą, kiedy brakuje
pokarmu, lekko drzemie, a czasem się budzi. Wtedy też rodzą się
ich młode.
Niedźwiedź
polarny jest pokryty gęstym, białym futrem chroniącym przed zimnem
i maskującym na śniegu. Nory kopie wyłącznie dla potomstwa, zaś
aby uniknąć kłopotliwego opuszczania ich … zjada odchody. Z
upolowanej foki zjada tylko skórę i tłuszcz, ponieważ nadmiar
białka w postaci mięśni powoduje pragnienie – a zimą trudno o
wodę. Niedźwiedzie polarne hodowane w zoo wydelikaciły się na
tyle, że unikają mrozu.
Szop
pracz nie stosuje hibernacji; najwyżej nie wychodzi z nory podczas
największych mrozów.
Świnie
są emblematem brudu min. z powodu faktu tarzania się w błocie.
Zwierzęta te mają zredukowane gruczoły potowe, a tarzając się w
błocie, chłodzą się. Dzik używa w tym celu tzw ,,babrzyska''
– potem ociera się o drzewo w celu usunięcia resztek błota.
Hipopotamy
tym różnią się od świń, iż mają sprawnie działające
gruczoły potowe. Ponieważ żyją w wodzie, są one umieszczone
wyłącznie na uszach. Pot hipopotamów jest czerwony czym przypomina
krew.
Dwa
gatunki wielbłądowatych są klasycznym przykładem przystosowań do
życia na pustyni. Dwugarbny baktrian jest pokryty grubym futrem
chroniącym przed zimnem nocy. On i dromader mają garby (baktrian –
dwa, dromader – jeden), w których magazynują tłuszcz stanowiący
rezerwę pokarmową. Z tego tłuszczu uzyskują wodór, który w
połączeniu z tlenem daje wodę. Dodatkowo, ich nozdrza mogą się
zamykać, a oczy są chronione długimi rzęsami. Kopyta są bardzo
szerokie, co zapobiega zapadaniu się w piasek. Nie dziwmy się więc,
że Arabowie nadali tym zwierzętom miano ,,okrętów pustyni''.
Bydło
to nie tylko krowy, ale grupa zwierząt różnorodnych i różnorodnie
przystosowanych do klimatu. Żubr i wytępiony tur chroniły się
przed mrozem grubą warstwą futra. Te gatunki, które żyją na
terenach zimniejszych jak: piżmowół, jak, takin mają znacznie
grubsze futra. Bawoły arni i afrykańskie chłodzą się w błocie.
Konie
domowe jak też konie Przewalskiego i wytępione tarpany, zimą mają
grubszą warstwę sierści, a wiosną ocierają się w celu usunięcia
jej nadmiaru.
Nosorożce
podobnie jak tapiry, chętnie szukają ochłody. Taplają się w
błocie lub pływają. Nosorożce indyjskie udzielają sobie
pozwolenia na wejście do wody … puszczając bąki! Równie chętnie
naśladują ów czyn, puszczając bańki nosem.
Słonie
chłodzą się, polewając wodą i wachlując uszami. Spokrewnione z
mamutami, są wytrzymałe na działanie śniegu i mrozu (słonie
Hannibala wymarły z głodu, a nie z zimna).
Ulubioną
rozrywką makaków japońskich z północy kraju, pokrytych gęstszym
futrem jest kąpiel w gorących źródłach pochodzenia
wulkanicznego. Ze względu na środowisko, został nazwany ,,śnieżną
małpą''.
1
Obecnie pierwotniaków nie zalicza się już do zwierząt, ale do
odrębnego królestwa, zwanego Protista.