,,Umrze naród, w którym umarli bohaterowie’’ - Leonidas (po 540 – 480 p. n. e.)
W
lipcu
2018 r. obejrzałem rosyjski film fantasy ,,Ostatni
bohater’’
(ros. ,,Poslednij
bogatyr’’)
z 2017 r. w reżyserii Dmitrija Diaczenki (ur. 1972) wyprodukowany
przez studio Dineya (podobnie jak inny rosyjski film fantasy -
,,Księga
Mistrzów’’,
który już recenzowałem na tym blogu). Akcja rozgrywa się w XXI
wieku w Moskwie i w fantastycznym świecie zwanym Biełogorie,
podobnym do Rusi Kijowskiej.
Głównym
bohaterem jest młody mężczyzna, Iwan (częste imię wśród
bohaterów rosyjskich baśni) – syn samego Ilji Muromca z
Biełogoria. Jako dziecko został uratowany przez dobrego czarodzieja
przed siepaczami złego kniazia i przeniesiony do naszego świata.
Znaleziono go tam w lesie i wychowano w domu dziecka. Iwan mieszkał
w Moskwie, gdzie używając pseudonimu Białego Maga Swietozara,
pracował jako domorosły okultysta – celebryta, udzielający się
w programie telewizyjnym ,,Bitwa Magów’’ i wykorzystujący
ludzką naiwność (w Rosji niestety roi się od sekt). Okazał się
jednak bezsilny, gdy zaprowadzono go do szpitala do łóżka
pogrążonego w śpiączce chłopca z błaganiem, aby go uzdrowił
(ma tu miejsce krytyka okultyzmu). Na ulicy spotkał starą kobietę,
która przepowiedziała mu, że trafi do innego świata, gdzie spali
chodzący dom i poniesie śmierć. Gdy Iwan popadł w konflikt z
mafią, rzucił się do ucieczki przez teren akwaparku gdzie
znajdował się portal prowadzący do Biełogoria. Tam przeżył
liczne przygody (min. niechcący podpalił chatkę Baby Jagi
poruszającą się na kurzych nóżkach i poszukiwał magicznego
miecza Kładzińca). Po powrocie do Moskwy udał się do szpitala i
tym razem uzdrowił chorego chłopca za pomocą żywej wody ;).
Biełogorie
zamieszkiwały liczne postaci znane w dużej mierze z rosyjskich
baśni (skazek) i bylin. Na filmie, podobnie jak w świetnej,
amerykańskiej serii komiksów fantasy ,,Baśnie’’ Billa
Willinghama, wiele postaci wcześniej negatywnych (np. Kościej, Baba
Jaga, Gorynycz), ostatecznie opowiedziało się po stronie dobra,
podczas gdy bohaterowie znani jako pozytywni przeszli ostatecznie na
stronę zła (Dobrynia Nikitycz). Moim zdaniem jest to nie tyle
postmodernistyczny relatywizm, co nawiązanie do słów Jezusa
Chrystusa: ,,Wielu zaś pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich
pierwszymi’’ - Mk 19, 30.
Ilja
Muromiec – największy z bohaterów ruskich bylin, szlachetny
wojownik wywodzący się chłopstwa, ojciec Iwana. Przez czarownicę
Warwarę – żonę Dobryni Nikitycza został zaklęty w kamienny
posąg i postawiony w sali tronowej kniazia. Zły czar został
zniweczony dzięki wysiłkom Iwana i jego drużyny i wówczas
nastąpiło radosne spotkanie ojca z synem.
Alosza
Popowicz – jeden z bohaterów ruskich bylin, którego Warwara ze
swymi wojami osaczyła w lesie, zamieniła w kamienny posąg i
wrzuciła z klifu do morza.
Dobrynia
Nikitycz – bohater ruskich bylin reprezentujący stan rycerski
(Ilja Muromiec wywodził się z chłopstwa, zaś Alosza Popowicz, jak
mówi sam jego przydomek, był synem prawosławnego kapłana).
Pierwowzorem Dobryni Nikitycza była postać historyczna – Dobrynia
(X wiek) – wojewoda św. Włodzimierza I Wielkiego (? - 1015).
Zazdrościł sławy innym bohaterom, zwłaszcza Ilji Muromcowi i z
pomocą swej żony – czarownicy usuwał ich ze swej drogi. W końcu
został kniaziem. Wciąż obawiając się utraty władzy, niczym
Stalin, przy pomocy swej żony Warwary przemocą i podstępem chwytał
i tępił zarówno bohaterów jak i wszelkie fantastyczne istoty.
Iwan próbował go zabić z pistoletu, lecz kniaź uczynił siebie
nieśmiertelnym. Zginął dopiero wtedy, gdy zniszczony został
niebieski klejnot zawierający jego uwięzioną śmierć.
Warwara
– urodziwa czarownica, córka moskiewskiej gosposi Iwana, żona
Dobryni. Potrafiła zamieniać się w zwierzęta (sowę śnieżną,
królika) i władała zamieniającym w kamień biczem z niebieskiej
energii (moc tej broni niweczył miecz Kładziniec). Była to kobieta
ambitna, okrutna i podstępna. Aktywnie uczestniczyła w
prześladowaniu bohaterów. Po śmierci Dobryni jak niepyszna wróciła
do swojej matki do Moskwy.
Biały
Mag Swietozar – niski, brodaty starzec, broniący bohaterów przed
prześladowaniami. Miał zdolność zmiany postaci – potrafił
zamieniać się tak w białego rumaka jak i w rybę. W jednej ze scen
przyprawił Iwanowi puszysty ogon do merdania biorąc jego wypowiedź
o merdaniu ogonem z radości dosłownie ;).
Kościej
– z początku zły czarownik, uczeń czarownika, który zabił
swego mistrza i walczył z bohaterami, aby osiągnąć
nieśmiertelność. Miał postać łysego, chudego mężczyzny o
ciele przypominającym żywego trupa. Dobrynia i Warwara więzili go
w lochu pociętego na kawałki zamrożone w bryłach lodu. Został
uwolniony przez Babę Jagę i Wasylisę, oraz przyczynił się do
uwolnienia Iwana z lochu. Film opowiada o przemianie Kościeja z
bohatera negatywnego w pozytywnego. Ostatecznie odkupił swoje winy
poświęcając życie przy niszczeniu klejnotu zawierającego śmierci
jego i Dobryni. Zachęcam Czytelnika do porównania go z Kościejem I
Nieśmiertelnym z mojej powieści fantasy ,,Tatra’’
wydanej w tym roku ;).
Baba
Jaga – najsłynniejsza i najstraszniejsza ze słowiańskich
czarownic, szpetna starucha lubiąca ludzkie mięso, właścicielka
chodzącej chatki na kurzych nóżkach. Przyświecając sobie
zapalniczką w jej ciemnym wnętrzu, Iwan niechcący podpalił
czarodziejski domek zgodnie z przepowiednią, a potem w gniewie
złamał jej miotłę. Odtąd Babie Jadze pozostał już tylko
latający moździerz, który potem odstąpiła Wodnikowi. Używając
żywej wody i odmładzających jabłek, przybrała postać ponętnej
kobiety, aby pozyskać dla sprawy Wodnika.
Wasylisa
- piękna, małomówna dziewczyna w niebieskiej sukni, przybierająca
postać żaby. Na jej postać złożyły się dwie bohaterki
rosyjskich baśni: Wasylisa Czarodziejka – dziewczynka, która
pokonała Babę Jagę i carewna zamieniona w żabę (tę ostatnią
baśń zaadaptował dla polskich czytelników Antoni Józef Gliński
w XIX wieku). Cała jej rodzina została przez Warwarę zamieniona w
żaby. Od tej pory Wasylisa stała się pomocnicą Baby Jagi, chcąc
ich odczarować. Z czasem między nią a Iwanem nawiązała się
miłość.
Wodnik
– władca wód słodkich i słonych, miał postać hybrydy
człowieka, suma i żaby. Był to tłusty stwór z rybim ogonem,
pokryty zieloną skóra. Jego doradcą był rak. Niegdyś składano
mu w ofierze dziewice. Przyłączył się do wyprawy Iwana po miecz
Kładziniec podróżując w wypełnionym wodą moździerzu Baby Jagi
(bez wody nie mógł żyć). Gdy jego przyjaciele wpadli do studni,
wypił z niej całą wodę, aby umożliwić im ucieczkę. Warwara
zamieniła go w kamień, a wtedy cała woda wytrysnęła z jego
trzewi na powrót napełniając studnię. Po śmierci Dobryni, Wodnik
ożył.
Cudo
Juda – mieszkająca w jaskini, szpetna olbrzymka żywiąca się
ludzkim mięsem. Iwan umożliwił swym przyjaciołom i sobie ucieczkę
przed nią, puszczając jej współczesną piosenkę z tabletu.
Olbrzymka słuchając jej zaczęła tańczyć, co dało bohaterom
czas na ucieczkę.
Na
łąkach Biełogoria rosły piękne, fioletowe kwiaty. Gdy Iwan
chciał ich nazrywać dla Wasylisy, okazało się, że są to
mięsożerne rośliny, które omal go nie zjadły. Podobnie w Śmierć
– Rzece żyły piranie (w rzeczywistym świecie piranie żyją w
wodach słodkich Ameryki Południowej).
Smok
Gorynycz w ruskich bylinach był złowrogim antagonistą Dobryni.
Miał trzy głowy, błoniaste skrzydła i zionął ogniem. Na filmie
osiągał rozmiary jaszczurki i pomagał Iwanowi i jego przyjaciołom.
Ogniem z paszczy uwolnił z więzów Kościeja.
W
filmie podobało mi się przesłanie (pochwała przyjaźni i
miłości), humor, bardzo udane efekty specjalne, oraz przemiana
głównego bohatera z cwaniaka – naciągacza w godnego syna swego
wielkiego ojca. Jedyne zastrzeżenie dotyczy jednej z końcowych
scen, w której odczarowani wojownicy wychodzący z morza (scena
nawiązująca do baśni o carze Sałtanie) zostali w komentarzu
porównani do … zielonych ludzików (fascynacja pięknem i
bogactwem rosyjskiej wyobraźni w niczym nie przeszkadza mi być
przeciwnikiem zbrodniczych podbojów Putina).