Śniło mi się, że:
- zaszedłem do księgarni firmowej wydawnictwa ,,Poligraf'' gdzie na witrynie zobaczyłem książkę niejakiej Ilony będącą plagiatem powieści Pilipiuka o wampirach z Warszawy,
- w barze w Parku Kasprowicza w Szczecinie jakiś młodzieniec z Ruchu Czystych Serc twierdził, że nie skończyłem studiów, wyzywał mnie i gonił z powodu bezrobocia,
- Edward Cullen chciał pić moją krew,
- na forum Dariusza Kwietnia o Tomaszu Sidorze znalazłem filmik o tym ostatnim, Kwiecień zarzucił Sidorowi, że wierzy w Darwina i z miejsca odrzuca wszystkie kontrowersyjne teorie,
- postanowiłem podjąć pracę w schronisku dla zwierząt, gdzie głaskałem lamę i alpakę i gdzie był gepard,
- na jakiejś pielgrzymce zobaczyłem ogromną wieżę z kości słoniowej wzniesioną ku czci Maryi, jakaś dziewczyna marzyła, aby to jej wznieść taką wieżę, ja zaś współczułem zabitym słoniom,
- usłyszałem, że pan Tomasus ov S. jest ścigany przez wilki i zacząłem odmawiać koronkę do Bożego Miłosierdzia w jego intencji, gdy wrócił bezpiecznie, zaczęliśmy rozmawiać o Donaldzie Tusku, mówiłem, że Tusk zasługuje na śmierć z powodu kradzieży pieniędzy z OFE,
- w Etiopii po ulicach miast chodzą oswojone hieny i zjadają trupy dzieci zgwałconych przez pedofilów,
- pisałem opowiadanie o nadludzko silnej, czeskiej wojowniczce, która udała się do królestwa Amazonek, leżącego na terenach dzisiejszego Azerbejdżanu, aby tam ćwiczyć się w rzemiośle wojennym,
- spotkałem Konrada T. Lewandowskiego i powiedziałem, że choć nie zgadzam się z nim w sprawach religijnych, bardzo lubię książki o kotołaku Ksinie,
- kiedy wróciłem do szkoły uczyć się historii, opiekowała się mną piękna Mulatka z Haiti, która napisała mi plan lekcji używając afrykańskich nazw dni tygodnia, z czego afrykański tydzień składał się z 9 dni, potem owa Mulatka namawiała mnie do udziału w ceremoniach voodoo,
- chciałem oglądać w telewizji wybory miss,
- w USA grupka ludzi roztapiała asfalt na autostradzie, aby przejeżdżające samochody wpadały w pułapkę jak dinozaury, gdy nadjechała policja, owi ludzie przewrócili policyjny samochód na dach i cisnęli go w kałużę asfaltu,
- znalazłem w domu samicę pająka krzyżaka i z obrzydzeniem wziąłem ją za odwłok, by wyrzucić za balkon, potem zobaczyłem ptasznika jedzącego szczura, nagle szczur ożył i przestraszyłem się go, chciałem zamknąć drzwi balkonu, aby nie wszedł do mieszkania,
- pisałem o Kamerunie.