,,Szesnastowieczny podróżnik grecki Nucius Nikander, który zawitał do Liège, przytacza następującą legendę o odkryciu węgla, krążącą podówczas na północy Francji i w Belgii: kowalowi palącemu w swej kuźni drewnem, ukazał się w postaci czcigodnego starca anioł i powiedział mu, gdzie jest wejście do kopalni węgla. W Finistère zła wróżka (groac'k) wskazywała ludziom złoża srebrnonośnej rudy ołowiowej. Św. Peran, patron górników, wynalazł technikę odlewania metali. [...] Zgodnie z wierzeniami górników uważano, że mieszkają w niej [kopalni] najrozmaitsze duchy podziemne, życzliwe bądź złośliwe, jak na przykład 'Mistrz Hoemerling', zwany przez lud 'Górskim Mnichem', a także 'Biała Dama' zapowiadająca zawały, ponadto mnóstwo innych zjaw i skrzatów'' - Mircea Eliade ,,Kosmologia i alchemia babilońska''
poniedziałek, 10 czerwca 2019
Legendy górnicze
Horror o Babie Jadze
,,Najbardziej znaną jędzą była Baba – Jaga. Na Rusi wierzono, że mieszka w domku na kurzej stopie, a szukając swych ofiar, lata w wielkim moździerzu lub masielnicy’’ - Paweł Zych, Witold Vargas ,,Bestiariusz słowiański. Rzecz o skrzatach, wodnikach i rusałkach’’
W
czerwcu
2019 r. obejrzałem brytyjski horror ,,Baba
Jaga’’
(tytuł oryginału: ,,Don’t
Knock Twice’’)
w reżyserii Caradoga W. Jamesa z 2016 r.
Jego
akcja rozgrywa się współcześnie w kraju reżysera.
Główną
bohaterką jest nastoletnia Chloe; córka uzależnionej od narkotyków
rzeźbiarki Jess. Przed dziewięcioma laty matka oddała Chloe do
domu dziecka. Po latach znów się spotkały. Chloe prześladuje Baba
Jaga, więc dziewczyna chroni się przed nią u matki, której
wcześniej nie chciała wybaczyć.
Baba
Jaga jest przerażającym demonem z wierzeń Słowian Wschodnich.
Zgodnie z kanonicznymi przekazami miała postać wychudłej, starej,
nagiej jędzy uzbrojonej w kły i szpony, mającej zwichrzone, siwe
włosy, ciemną skórę i zwisające piersi. Żywiła się ciałami
porywanych przez siebie dzieci. W filmie służyli jej zniewoleni
przez nią ludzie. Dwukrotne pukanie do drzwi jej domu oznaczało
przebudzenie i wezwanie złego ducha, którego potem bardzo trudno
się było pozbyć. O bycie Babą Jagą dzieci z sierocińca, w tym
Chloe podejrzewały mieszkającą samotnie starą imigrantkę Mary
Aminoff, zwaną Wiewiórą z powodu rudych włosów (w dawnych
wierzeniach rzeczywiście rudych posądzano o uprawianie magii;
zresztą nawet współcześnie żyją ludzie, którzy twierdzą, że
rudzielcy to … kosmici!). Mary
Aminoff była kozłem ofiarnym – zaszczuwana przez dzieci i
detektywa Boardmana, popełniła samobójstwo. Jess miała koszmar, w
którym Mary Aminoff powiedziała po polsku: ,,Przepraszam’’
i poderżnęła sobie gardło nożem. Ostatecznie okazało się, że
Babą Jagą była Tira – przyjaciółka Jess. Tira dała rzeźbiarce
amulet, który wypalił na jej dekolcie piętno.
Film
opowiada o przebaczeniu i trudnej miłości matki i córki, oraz
przestrzega przed sądzeniem po pozorach.
Subskrybuj:
Posty (Atom)