W czerwcu
2020 r. obejrzałem po raz drugi amerykański film fantasy ,,Ciemny
kryształ’’ (ang.
,,The Dark Crystal’’)
z 1982 r. w reżyserii Jima Hensona (1936 – 1990), Franka Oza (ur.
1944) i Gary’ego Kurtza (ur. 1940). O filmie dowiedziałem się po
raz pierwszy w 2010 r. czytając zamieszczoną w internecie listę
zagrożeń duchowych egzorcysty ks. Piotra Sawy (uspokajam, że w
2015 r. Kościół zakazał spowiedzi furtkowej, której owa lista
miała służyć).
Akcja
filmu rozgrywa się w zamierzchłej przeszłości na odległej
planecie, gdzie nie było ludzi, za to świeciły nad nią aż trzy
słońca.
Tytułowy
Ciemny Kryształ był magicznym klejnotem, od którego całości
zależało utrzymanie równowagi na planecie. Władająca planetą
rasa Świetlistych rozbiła kryształ co doprowadziło do tragedii;
rozdarcia istot owej rasy na dobrych Mistyków i złych Skeksów.
Mistycy
byli mądrymi i łagodnymi czarodziejami o wyglądzie owłosionych
jaszczurek o czterech rękach.
Z
kolei Skeksowie byli paskudnymi, agresywnymi potworami podobnymi do
sępów, które krzywdziły innych mieszkańców planety wysysając z
nich energię życiową i zamieniając w niewolników. Na swe usługi
mieli potwory podobne do wielkich, czarnych krabów. Dla ciekawostki:
demon zwany skeksem pojawia się w polskiej powieści fantasy
Jarosława Grzędowicza ,,Popiół
i kurz. Opowieść ze świata Pomiędzy’’1.
Głównym
bohaterem jest młodzieniec Jen z humanoidalnej rasy Gylfingów
(niejako odpowiednika hobbitów), którego rodzinę wymordowały
Skeksy. Jenem opiekował się czarodziej z rasy Mistyków. Na łożu
śmierci (w tym samym czasie nastąpił zgon imperatora Skeksów
będącego jego alter ego) powierzył Jenowi misję odszukania
brakującego kawałka Ciemnego Kryształu i scalenia go (nasuwają
się tu analogię z Gandalfem powierzającym hobbitowi Frodo misję
zaniesienia Jedynego Pierścienia do Mordoru). W czasie swojej
wyprawy Jen przeżył wiele przygód i spotkał dziwaczne stworzenia
jak np. wiedźmę Ogrę czy dziewczynę z rasy Gylfingów – Kirę,
sierotę wychowywaną przez pokrewny lud Podlingów, która znała
mowę zwierząt i była obdarzona motylimi skrzydłami.
Dużym
plusem są bardzo dobre jak na owe czasy efekty specjalne (dla
ciekawostki: Jim Henson zasłynął też jako twórca Muppetów,
Ulicy Sezamkowej i Fraglesów) i szlachetne postaci głównych
bohaterów (szczególnie spodobała mi się dobra i łagodna Kira, w
której dostrzegam podobieństwo do Jeny ov Blackeyovej ;).
Zastrzeżenia natury religijnej wzbudziły natomiast we mnie:
masoński symbol oka w trójkącie i nawiązania do gnostyckiej
psychologii Carla Gustava Junga (demoniczne Skeksy zostały
przedstawione jako archetyp Cienia, który należało zintegrować).
1
Odsyłam do posta: ,,Popiół i kurz. Opowieść ze świata
Pomiędzy’’.