czwartek, 8 grudnia 2022

,,Lot smoków''

 


W grudniu 2022 r. obejrzałem amerykańską kreskówkę ,,Lot smoków’’ (ang. ,,The Flight of Dragons’’) z 1982 r. w w reżyserii Julesa Bassa (ur. 1935) i Arthura Rankina Jr. (1924 – 2004).

Akcja rozgrywa się zarówno w baśniowej krainie czarów jak też w XX – wiecznym Bostonie. Jest to opowieść o rozdzieleniu się, dotąd złączonych Świata Magii i Świata Logiki. Świat Magii zamieszkiwali czarodzieje, smoki, czarodziejki (małe, skrzydlate wróżki), karzełki – górnicy, mówiące wilki, leśne elfy (niskie, trudniące się rozbojem), olbrzymy, szczękacze (podobne do szczurów istoty, których piski powodowały niezgodę) oraz ludzie. Najwyższą istotą Świata Magii była Starożytność (ang. Antiquity), będąca odpowiednikiem Boga. W jednej ze scen widzimy teofanię Starożytności pod postacią mówiącego, srebrnego dębu.

W świecie tym było czterech braci czarodziejów:



- zielony Carolinus był opiekunem roślin i przybranym ojcem księżniczki Melisandy,

- niebieski Solarius był panem morza i nieba, posiadał złotą tarczę Saturna,

- złoty Lo Tae Shao przypominał Chińczyka i oddawał się kontemplacji, posiadał usypiający flet,



- czerwony Ommadan, którego twarz przypominała głowę nosorożca, był złym władcą diabłów i czarownic, który dążył do zniszczenia ludzkości.

Każdy czarodziej posiadał własnego smoka. Podczas gdy postaci trzech dobrych czarodziejów nasuwają mi analogię z trzema archaniołami: Michałem, Gabrielem i Rafałem, ich zły brat przypomina Lucyfera.


Smoki miały po jednej głowie, potrafiły mówić, wykluwały się z jaj i odżywiały się mięsem. Unosiły się w powietrzu napełnione ognistym gazem powstałym ze zjadania diamentów i wapnia. Wszystkie smoki oprócz zielonego Gorbasha i jego wuja, Smrgola, zostały zwiedzione przez złego Ommadana i przeszły na jego stronę. Na szczęście Peter uśpił je magicznym fletem, zaś po obudzeniu smoki znów były dobre.


Wymieniony wyżej Peter Dickinson był młodym naukowcem i pisarzem fantastą, autorem książki ,,Lot smoków’’ i gry planszowej pod tym samym tytułem. Grając w nią razem z antykwariuszem, został przeniesiony do Świata Magii. Uwięziony w ciele smoka Gorbasha, wyruszył z przyjaciółmi (smokiem Smrgolem, rycerzem Orinem, łuczniczką Danielą Woodland, leśnym elfem i mówiącym wilkiem) po koronę Ommadana. Pokonał władcę zła nie dzięki magii, lecz znajomości logiki i praw nauki. Kochał z wzajemnością księżniczkę Melisandę, która udała się z nim do naszego świata.

Film oceniam jako bardzo mądry, ciekawy i pięknie zrobiony. Jako ciekawostkę podam, że w jednej ze scen czarodzieje używali pocztowych sów. Czyżby posłużyło to inspiracją J. K. Rowling?