sobota, 9 grudnia 2023

,,Tajemna strona Świąt''

 

,,Poczuj magię Świąt!’’ - popularne hasło reklamowe


,,Można powiedzieć, że wszyscy oni zostali ‘źle ochrzczeni’ i że pod cienką warstwą chrześcijaństwa pozostali barbarzyńskimi politeistami jak ich przodkowie’’ - Sigmund Freud ,,Człowiek imieniem Mojżesz a religia monoteistyczna’’



 

Linda Raedisch (ur. 1968) jest amerykańską pisarką, pochodzenia niemieckiego, mieszkającą w New Jersey. W 2011 r. zadebiutowała pracą ,,Night of the Witches’’ poświęconą Nocy Walpurgii.



W grudniu 2023 r. przeczytałem jej jedyną wydaną po polsku książkę, ,,Tajemną stronę Świąt. Bestiariusz i mroczne tradycje’’ (ang. ,,The Old Magic of Christmas. Yuletide Traditions for the Darkest Days of the Year’’) w przekładzie Ewy Ratajczyk. W USA publikacja ukazała się po raz pierwszy w 2013 r. Przekład polski, dostępny od bieżącego roku, ukazał się nakładem wydawnictwa ,,Replika’’. Linda Raedisch jest pierwszą i mam nadzieję, nie ostatnią, kobietą, której książkę wydano w serii ,,Wierzenia i zwyczaje’’ 1.



Niedawno poseł Marcin Józefaciuk (KO), neopoganin, wyznający wicca powiedział, że jakoby Boże Narodzenie nie jest chrześcijańskim świętem. Jasne, że palnął głupotę. Boże Narodzenie jest chrześcijańskie, ponieważ upamiętnia narodziny Jezusa Chrystusa. To On jest najważniejszą postacią tych Świąt! Prawdą jest jednak, że istniały wcześniejsze, pogańskie święta, obchodzone w tym samym czasie jak rzymskie Saturnalia, germańskie Yule czy słowiański Szczodry Wieczór. Część owych wierzeń i zwyczajów przetrwała upadek religii pogańskich i została włączona do chrześcijańskiej kultury ludowej. Proces ten nazywa się inkulturacją.



Tematem książki są fantastyczne istoty i obrzędy z obszaru Europy; krajów katolickich i protestanckich. Szczególnie dużo uwagi zostało poświęcone krajom niemieckojęzycznym, Skandynawii i Wyspom Brytyjskim. Zawarte zostały też wzmianki o prawosławnych Grecji, Rumunii i lakonicznie – także Macedonii. Jedyna informacja o Rosji dotyczy cara Iwana Groźnego, który wysłał poselstwo do lapońskiego szamana, aby dowiedzieć się co oznacza pojawienie się komety na nocnym niebie. Z wierzeń słowiańskich najszerzej zostały omówione tradycje czeskie. Polskich zwyczajów dotyczy jedynie krótka wzmianka o polskich dziewczętach lejących w Andrzejki roztopiony ołów na wodę. Omówiony przez Autorkę wycinek roku zaczynał się już pod koniec października, zaś kończył 2 lutego w święto Matki Boskiej Gromnicznej. Wynika to z faktu, że wczesnośredniowieczny Adwent zaczynał się dużo wcześniej i trwał znacznie dłużej niż obecnie. Książka zawiera ponadto porady praktyczne dotyczące wykonywania mało znanych ozdób świątecznych i przyrządzania lokalnych smakołyków (np. islandzkie, smażone krążki chlebowe, wino biskupie z Holandii, rogale świętomarcińskie 2 czy niemiecki domek z piernika 3).



Przez wieki okres jesienno – zimowy wiązał się w kulturze ludowej z nawiedzaniem żyjących przez duchy zmarłych i demony. Przekonanie to odbiło się w niebagatelny sposób na dawnej literaturze. W XIX wieku w Wielkiej Brytanii istniała tradycja publikowania w grudniu historii o duchach. Kultywowało ją wielu autorów4, a wśród nich – najbardziej znany – Charles Dickens. Jego ,,Opowieść wigilijna’’5 nie jest bynajmniej jedyną bożonarodzeniową historią o duchach jaką napisał. Magia Świąt obecna jest również w utworach fantasy J. R. R. Tolkiena (,,Listy Świętego Mikołaja’’ 6) i C. S. Lewisa (,,Lew, czarownica i stara szafa’’ 7) oraz w baśniach ,,Królowa Śniegu’’ Hansa Christiana Andersena 8, a nawet w … ,,Jasiu i Małgosi’’ braci Grimm (w jednej wersji przygoda dzieci z czarownicą miała miejsce w Noc Świętojańską, w innej zaś w Boże Narodzenie).



Wielowiekowe przenikanie się wierzeń chrześcijańskich i pogańskich zaowocowało powołaniem do życia istot synkretycznych takich jak Befana (włoska wiedźma rozdająca prezenty 9), kyrkogrim (norweski duch w postaci psa pilnujący kościoła) jak również czeska Lucka (zjawa milczącej kobiety z ptasim dziobem, której imię wywodzi się od św. Łucji).



W niektórych wierzeniach Dzieciątko Jezus rozdaje potajemnie prezenty lub stawia choinkę. Zdarza się, że Jego rolę odgrywa… dziewczynka.



11 listopada (dawniej był to początek Adwentu) św. Marcin jeździł po niebie na białym koniu (podobnie jak Odyn na ośmionogim rumaku Sleipnirze) i miał moc zamieniać wodę w wino. W średniowiecznej, angielskiej legendzie biskup Tours był władcą podziemnej krainy, z której przybyła na powierzchnię dwójka dzieci, chłopiec i dziewczynka o zielonej skórze, znane obecnie jako dzieci z Woolpit. 



4 grudnia na cześć św. Barbary, dziewczęta zwane Barborkami, rozdawały prezenty w Czechach.



13 grudnia upamiętnia św. Łucję, której imię pochodzi od łac. ,,lux’’ - światło. Owa święta pozostała niezwykle popularna w Szwecji mimo zwycięstwa reformacji. Jej pogańskim odpowiednikiem był germański, żeński demon Lusse, który galopował po zimowym niebie w orszaku widm.



6 grudnia to dzień św. Mikołaja, biskupa Miry w Azji Mniejszej (dziś: Turcja). Wyobraźnia narodów germańskich kazała mu zamieszkać w tajemniczej, na poły pogańskiej Laponii. Choć tego dorośli nie mówią dzieciom, z książki można się dowiedzieć, że renifery ciągnące zaprzęg Świętego Mikołaja były … wykastrowane.



6 stycznia przypada święto Objawienia Pańskiego, podczas którego wspominani są Trzej Królowie (Mędrcy) ze Wschodu: Kacper, Melchior i Baltazar. W Hiszpanii i w Ameryce Łacińskiej to właśnie oni rozdają dzieciom prezenty 10.



W omawianym okresie ważną rolę odgrywały elfy, które we współczesnej popkulturze są pomocnikami Świętego Mikołaja. Późną jesienią, wraz z corocznym świniobiciem, pogańscy Skandynawowie obchodzili Alfablót. Była to uczta, na którą zapraszali elfy, pełniące rolę pośredników między bogami a ludźmi.



Był to także czas aktywności goblinów, takich jak Stary Trond z Norwegii, posiadający srebrne puchary. Bardziej zamożny od niego był Król Goblinów ze Szwecji, szczycący się posiadaniem złotych naczyń.



Baśniowa Królowa Śniegu, protoplastka Białej Czarownicy z Narnii 11, wywodzi się pośrednio od skandynawskiej bogini Frigg, małżonki Odyna. Wśród jej antenatek znajdują się również niemieckie boginie Perchta (Berchta), której towarzyszył orszak zimowych straszydeł oraz Frau Holle (Holda), który wywoływała opady śniegu trzepiąc pościel.



Można było wówczas spotkać niesamowite zwierzęta jak: Mari Lwyd – białą klacz z Walii, kozy wywodzące się od pary kozłów ciągnących rydwan Thora (Joulupukki, fiński odpowiednik Świętego Mikołaja miał postać pół – człowieka, pół – kozła), latająca locha ze Szwajcarii, Gloso – świecąca świnia ze Szwecji (jej pierwowzorem był Gullinbursti, złoty odyniec Freya), oraz olbrzymi i groźny Kot Jule (Jólakötturin) z Islandii (możliwe echo kotów poświęconych bogini Frei). Co ciekawe w tym bożonarodzeniowym zwierzyńcu dawniej figurowały również … nietoperze, które dziś zdają się pasować bardziej do Halloween.

Wiele postaci z bożonarodzeniowego folkloru miało budzić w dzieciach grozę. Święty Mikołaj często zjawiał się w asyście pomocników z zaświatów, których zadaniem było karanie niegrzecznych dzieci.



W Niemczech rolę taką pełnił Knecht Ruprecht, odziany w brązowy habit i bijący rózgą.



W Austrii i Bawarii straszył Krampus – demon przypominający ni to diabła, ni to kozła. Uzbrojony w rózgi worek, wyróżniał się długim, wystającym językiem.



W Czechach zadania Krampusa pełni identycznie wyglądający Čert.



Wreszcie w Holandii Świętemu Mikołajowi towarzyszy nieodłączny, mauretański sługa, Czarny Piotruś (jego kolor skóry jest reliktem pochodzenia z zaświatów). Czarny Piotruś nie tylko rozdaje prezenty wchodząc do komina, ale też karze niegrzeczne dzieci zabierając je do Hiszpanii. Legenda o nim pochodzi z czasów reformacji, kiedy to katolicka Hiszpania była postrzegana przez protestantów jako swego rodzaju Mordor.



Matką bożonarodzeniowych straszydeł z Islandii była trollica Gryla. Dawniej przypisywano jej zjadanie dzieci, dziś rozdaje im prezenty. Synami Gryli było 12 trolli (Jólasveinar). Zjawiały się kolejno przez dwanaście świątecznych dni i pożerały ludziom zapasy.



Boże Narodzenie w Grecji to czas harców kallikantzaroi; czarnych, włochatych i bardzo złośliwych goblinów, wychodzących z ziemnych kryjówek. Nazywa się je czasem ,,tureckimi wilkołakami’’. Mogą się nimi stawać na pewien czas ludzie urodzeni w czasie Bożego Narodzenia. Są bardzo żarłoczne. Grecy dają im wieprzowinę, aby nie wyrządzały poważniejszych szkód. Zastanawiać może nazwa tych nieprzyjaznych istot, bowiem przedrostek ,,kali’’ znaczy po grecku ,,dobry, ładny’’. Przypuszczam, że zachodzi tu podobne zjawisko co w przypadku przerażających erynii z mitologii greckiej. Starożytni Grecy nazywali je eumenidami, czyli łaskawymi, po to, aby nie narażać się na ich gniew.



31 listopada w Noc Świętego Andrzeja (polskie andrzejki) w Rumunii szczególnie dawały się we znaki wampiry.



Duże szanse na zostanie wilkołakami miały dzieci poczęte w czasie Adwentu. Wilkołaki były szczególnie aktywne podczas 12 dni Bożego Narodzenia. Dawni Litwini i Łotysze składali im ofiary ze zwierząt, aby nie atakowały ludzi.



Jak dla mnie najbardziej przerażającym stworem z tej czeredy były Stallo, lapoński olbrzym – ludojad. Lapończycy opowiadali legendę o dzieciach, które w noc wigilijną, zamiast pójść do kościoła na pasterkę, podczas zabawy zarżnęły i zjadły swego kolegę. Dodać należy, że Stallo nie tylko zjadał dzieci, ale też płodził je z licznymi kobietami.



,,Tajemna strona Świąt’’ to niezwykle ciekawa książka, na którą długo czekałem ;). Zostawia jednak pewien niedosyt. Na jej kartach zabrakło takich postaci jak polski Gwiazdor i turoń, św. Bazyli rozdający prezenty w Grecji, rosyjski Dziadek Mróz wraz ze Śnieżynką czy serbsko – chorwacki Bożic Bata. Rozumiem jednak, że praca ma ograniczoną objętość.



1 Osobiście cieszyłbym się, gdyby wydawnictwo zdecydowało się wznowić takie pozycje jak: Henryka Czajka ,,Herosi, nimfy, antagoniści’’, Janina Hajduk – Nijakowska ,,Nie wszystko bajka’’, Zofia Drapella ,,Od Lewiatana do Jormundgandra’’, Magdalena Zowczak ,,Biblia ludowa’’ oraz Janina i Ryszard Tomiccy ,,Drzewo życia’’.



2 Tradycja ich wypiekania jest żywa w Poznaniu, jednak – jak wskazuje lektura omawianej pracy - przybyła ona do Polski z Niemiec.



3 W dzieciństwie widziałem domek z piernika na wystawie cukierni w moim rodzinnym Szczecinie.

4 Odsyłam do posta: ,,Wigilia pełna duchów’’.

5 Odsyłam do posta: ,,Opowieść wigilijna’’.

6 Odsyłam do posta: ,,Listy Świętego Mikołaja’’.

7 Odsyłam do posta: ,,Cudowny świat Narnii’’.

8 Odsyłam do posta: ,,Mistrz Andersen i jego uczniowie’’.

9 Odsyłam do posta: ,,Befana’’.

10 Odsyłam do posta: ,,Trzej Królowie’’.



11 Ta ostatnia wzorowana była również na Ayeshy, bohaterce powieści fantasy ,,Ona’’ Henry’go Ridera Haggarda oraz na biblijnym szatanie.