,,Wokół instytucji egipskiego kapłaństwa narosło wiele antycznych i nowożytnych legend i fantastycznych mniemań. W ich świetle mieli być oni zamkniętą kastą, która dzięki swej nadludzkiej wiedzy posiadała prawdziwą władzę w Egipcie i była istotną twórczynią jego zadziwiającej cywilizacji. Ludzie ci, którym starożytni autorzy greccy i rzymscy przypisywali szczególne wtajemniczenie w naturę bytu, a nowocześni fantaści przypisują im kontakt z kosmitami, mieli celowo utrzymywać w ciemnocie i psychicznym terrorze masy ludowe i okrutnie karać śmiałków, którzy usiłowali poznać ich tajemnice. Od XVIII wieku podejrzewano też egipskich kapłanów o taką znajomość astrofizyki, medycyny i chemii, która nie tylko przewyższała wiedzę swoich czasów, ale i nowoczesną naukę, np. mieli znać dokładną odległość Ziemi od Słońca i nie odkryte jeszcze przez najnowszą astronomię ciała niebieskie. Oni też mieli zbudować piramidy posługując się 'czystą energią kosmiczną' i zaszyfrować w nich całą wiedzę dla potomnych. Do mędrców i do tajemnic egipskich odwoływały się niektóre stowarzyszenia i ruchy nowożytnej Europy, w tym głównie adepci różnego typu 'wiedzy tajemnej''' - Wiesław Bator ,,Religia starożytnego Egiptu''
sobota, 16 marca 2019
Mity o egipskich kapłanach
Crossover potterowski
1. Harry Potter i powrót Wolanda
2. Harry Potter i Diaboliada
3. Harry Potter i Bursztynowa Komnata
4. Harry Potter i Czara Goryczy
5. Harry Potter i Młot na Czarownice
6. Harry Potter i Inquisitor
7. Harry Potter i Igrzyska Śmierci
Święte rośliny Egipcjan
,,Wobec spektakularnej zoolatrii zapomina się często, że Egipcjanie czcili także rośliny, a zwłaszcza drzewa, których w nadnilowym kraju było niezwykle mało. I one mogły być postaciami lub atrybutami bogów. Szczególnie dotyczyło to drzew, które dawały w gorącym klimacie Egiptu ożywczy cień. Na licznych zabytkach odnajdujemy boginię Nut w postaci sykomory, dającą wody spragnionym zmarłym. Grób Ozyrysa ocieniają wierzby, wśród których siedzi jego dusza w postaci czapli. Również popularna bogini Hathor pozostaje w związku z dwoma drzewami: w trzecim nomie Dolnego Egiptu nazywana jest Panią Palmy Daktylowej, w Memfis zaś - Panią Południowej Sykomory. Zdaje się to łączyć jej dwie funkcje: opiekunki zmarłych, gdyż wina palmowego z daktyli używano do przemywania wnętrzności, i opiekunki zakochanych, którzy często chronią się w cieniu rozłożystej sykomory. Szczególnym przejawem kultu roślin jest tajemnicze drzewo Iszed, na którego liściach bogini Szeszat zapisuje w Junu imioma i lata panowania królów Egiptu.
Poza drzewami kultem otaczano trzcinę papirusu i lotos. Papirus jest desygnatem bogini Uto i godłem Dolnego Egiptu. Wśród zarośli papirusowych schroniła się Izyda i one też ukryły dorastającego Horusa. Boginie Uto, Hathor i Bastet są wyposażone w papirusowe berła, jako znak wzbierającego życia. Lotos jest nierozerwalnie związany z egipską kosmogonią. To w pąku rozwiniętego kwiatu lotosu, ukazał się bóg Nefertum, będący jedną z postaci słońca. Z kolei sałata, uważana przez Egipcjan za eliksir potencji seksualnej, była niezbędnym atrybutem Mina, a niekiedy ukazywano ją nawet jako roślinę z ludzką głową. Była ona również pośrednikiem w zapłodnieniu Setha nasieniem Horusa w znanym micie o walce obu boskich rywali (...). Rolę takiego pośrednika odgrywało też w jednej z wersji mitu ozyriańskiego wino, które zastąpiło Izydzie nasienie Ozyrysa i umożliwiło poczęcie Horusa. Natomiast w demotycznym opowiadaniu Si - Usire podobną rolę spełnia melon. Wszystkie drzewa w Egipcie znajdowały się pod ochroną i ich ścięcie uważano za grzech i przestępstwo. [...]'' - Wiesław Bator ,,Religia starożytnego Egiptu''
Z dziejów zoolatrii w Egipcie
,, [...] W cieniu świętego byka z Memfis pozostawał jego skromniejszy kolega, całkowicie czarny byk z Heliopolis (Junu), nazywany przez Greków Mnewisem (eg. Merur), którego nazywano 'wysłańcem Re'. Jego kult miał wprowadzić drugi król II dynastii, Nebre, który jako pierwszy przybrał imię zawierające człon 'Re'. Kult Mnewisa był zapewne podobny do Apisa (ofiary, harem jałówek, wyrocznia, obrzędy pogrzebowe i pochówek), jednakże nigdy nie osiągnął popularności równej bykowi z Memfis.
Trzecim, o wiele mniej znanym świętym bykiem Egiptu był biały Buchis, czczony w Hermonthis niedaleko Teb jako żywy wizerunek boga Montu. Trzeba jednak zaznaczyć, że cześć oddawana świętym bykom oraz całkowita ochrona krów nie przeszkadzały Egipcjanom i ich bogom delektować się wołowiną uzyskiwaną z byków, które nie miały szczęścia zakwalifikować się do wymienionego grona.
Drugą grupę zwierząt sakralnych stanowiły święte egzemplarze czczone lokalnie. Można wśród nich wymienić: świętego krokodyla Sobka z Szedit, świętego kozła Benebdżeda z Mendes, który zastąpił w I tysiącleciu p. n. e. czczonego tam barana, świętego barana Amona z Teb, świętego barana Chnuma z Elefantyny i świętego barana Harsafesa z Herakleopolis. Z nich wszystkich wiemy nieco więcej o świętym krokodylu boga Sobka, który zamieszkiwał rytualny staw i posiadał umiejętność odróżniania człowieka sprawiedliwego od grzesznika. Z tego powodu używano go jako swego rodzaju sądu bożego wobec podejrzanych o zbrodnie religijne. Oskarżony musiał przepłynąć święty staw zamieszkały przez tego wcielonego boga. Jeśli krokodyl go nie pożarł, oznaczało to jego niewinność lub wybaczenie ze strony bogów i niedoszła ofiara odchodziła wolna. [...]'' - Wiesław Bator ,,Religia starożytnego Egiptu''
Subskrybuj:
Posty (Atom)