,,A czyż nie tak zostali schwytani w teatrze mordercy Ibykosa, że gdy ukazały się lecące żurawie, oni szeptali do siebie ze śmiechem, że oto mściciele Ibykosa. A siedzący obok dosłyszawszy to, jako że Ibykos od dłuższego czasu był gdzieś zaginął i szukano go, uchwycili się tych słów i donieśli władzy. Zbrodniarzom dowiedziono winy i tak poszli oni na śmierć, ukarani nie przez żurawie, ale przez własny swędzący język [...]'' - Plutarch z Cheronei ,,O gadulstwie''
Ibykos z Region był greckim poetą liryki chóralnej z VI wieku p. n. e. Według podania umierając, wezwał przelatujące żurawie do pomszczenia jego śmierci. Niemiecki poeta romantyczny Friedrich Schiller (1759 - 1805) poświęcił temu zdarzeniu balladę ,,Die Kraniche des Ibykos''. Co ciekawe, podobna historia miała miejsce w 2004 r. w Polsce. Bandyta, który napadł na aktorkę, Krystynę Feldman (1916 - 2007) wpadł w ręce policji po tym jak chwalił, się, że obrabował babkę Kiepską.